Kwaśniewski o błędzie Putina. "Rozebrał się do naga i pokazał prawdę"

- Rosja i Ukraina są zainteresowane rozejmem, ale o trwałym i sprawiedliwym pokoju powinniśmy zapomnieć - powiedział Aleksander Kwaśniewski w "Politycznym WF-ie z gościem" w Polsat News.

Były prezydent zauważył, że Rosja nie ustanie w próbach wprowadzania Ukrainy pod swoje wpływy, a rozejm może być tylko epizodem. Jednocześnie podkreślił, że Putin popełnił kluczowy błąd, rozpoczynając wojnę z Ukrainą.

- Putin rozpoczynając tę wojnę jakby rozebrał się do naga i pokazał prawdę, co oczywiście spowodowało, że nagle wywołał jedność w Europie, której on się nie spodziewał. Putin już w 2014 roku, kiedy była aneksja Krymu absolutnie nie wierzył w to, że cała Europa wystąpi z sankcjami przeciwko Rosji. Później jeszcze dodał do tego Stany Zjednoczone - wymienił Kwaśniewski.

I dodał, że Putin "nie zachwycił też wojną Chińczyków". - Oczywiście korzystają na tym, bo mają dzisiaj słabego sąsiada, czyli Rosję. W takiej roli partnera juniora Rosja pozostanie na wiele, wiele lat - powiedział.

Czytaj też: Popełnili błąd ws. Putina. Kwaśniewski wymienia

Były prezydent ocenił, że nawet po odsunięciu Władimira Putina od władzy, szanse na zmianę polityki Rosji są minimalne. - Po Putinie takiego pokoju też nie będzie. Szansa na to, że po Putinie będziemy mieli jakiś wielki zwrot w wewnętrznej polityce rosyjskiej jest bardzo niewielka, powiedziałbym - żadna. Putin czy jego następcy to będzie ten sam rodzaj polityki imperialnej, dążący do odbudowy "wielkiej Rosji" - uzupełnił Kwaśniewski.

- Naiwność czy wiara, że można liczyć na inną Rosję - bardziej demokratyczną - przez politykę Putina została unieważniona. Imperializm rosyjski jest zagrożeniem, szczególnie tu, w naszym regionie, gdzie jesteśmy - powiedział na antenie Polsat News.

Źródło: Polsat News