Trwa ładowanie...
d2dl6ox
Temat

wielka historia(strona 2/4)

Zagadkowe pomieszczenie w piramidzie Cheopsa. Tajemnica świątyni w Egipcie
21-07-2023 16:14

Zagadkowe pomieszczenie w piramidzie Cheopsa. Tajemnica świątyni w Egipcie

Wnętrze piramidy Cheopsa nie zostało nigdy w pełni przebadane. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Wiadomo, że w słynnej budowli sprzed ok. 4500 lat umieszczono trzy komory. Jedna z nich nosi nazwę Komory Królowej, co jest błędne – podaje serwis wielkahistoria.pl. Dlaczego? Faraon Cheops miał kilka małżonek. Dla królowych faraon wzniósł trzy mniejsze piramidy, a wielką – wyłącznie dla siebie. Pozostałe dwie komory to Komora Króla oraz Podziemna Komora, która ciągnie się pod piramidą na głębokości 27 m. Po co wybudowano Komorę Królowej? Niemiecki egiptolog Ludwig Borchardt twierdził, że to efekt dwukrotnej zmiany planów pracy. Komora Królowej ma kształt bliski kwadratu (5,7 m długości, 5,2 m szerokości). Swoją teorię o niej opisał w książce Mark Lehner. Według niego to zapieczętowane pomieszczenie, do którego trafić miała ka - jedna z dusz faraona. Prawdopodobnie służyła do tego figura umieszczona w niszy. Została ona jednak skradziona przez rabusiów. Ten zaginiony i bezcenny skarb mógłby rzucić nowe światło m.in. na praktyki pogrzebowe sprzed 4500 lat i pozwolić lepiej poznać funkcjonowanie piramid.

Plan likwidacji katedry na Wawelu. Zapomniana propozycja dla Kościoła
14-07-2023 17:39

Plan likwidacji katedry na Wawelu. Zapomniana propozycja dla Kościoła

W 1798 r. po trzecim rozbiorze Polski władze austriackie podjęły decyzję ws. Wawelu. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Pałac i wzgórze zamkowe trafiły w ręce armii. Gen. Johann Chasteler chciał przerobienia Wawelu na koszary. Chodziło mu o "złamanie patriotycznych nadziei". Przylegający do terenu kościół miał być zwykłą świątynią garnizonową. Austriacki generał chciał, by królewskie groby trafiły do barokowej świątyni Piotra i Pawła przy ulicy Grodzkiej. Władze zaproponowały kapitule katedralnej 1,5 mln złotych reńskich za zorganizowanie przenosin. Kwota ta była 11 razy wyższa od kosztu przebudowy całego wzgórza do funkcji koszar. Oferta miała spodobać się kanonikowi Sebastianowi Sierakowskiemu, który nalegał na przyjęcie propozycji Austriaków. Finalnie miała ona wzbudzić "ogólną niechęć" pozostałych kanoników, dlatego i ks. Skierakowski wycofał się z jej poparcia. Nacisków ze strony austriackich władz miało być jednak więcej. Postawa kapituły opóźniła rozwiązania siłowe. Dlaczego tej sprawy nie rozwiązano? Ponieważ zanim pierwsza okupacja austriacka dobiegła końca, wzgórze wawelskie na krótko znalazło się pod kontrolą Napoleona Bonaparte.

Wstydliwa młodość Stefana Żeromskiego. O tym nie mówi się w szkołach
30-06-2023 15:34

Wstydliwa młodość Stefana Żeromskiego. O tym nie mówi się w szkołach

Młody Stefan Żeromski był miernym uczniem. Trzykrotnie powtarzał klasę i nie zdał matury. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Żeromski urodził się w roku upadku powstania styczniowego i wzmożonej rusyfikacji w zaborze rosyjskim. Do szkoły chodził w Psarach koło Bodzentyna, a dalej do Męskiego Gimnazjum Filologicznego w Kielcach. Jego nauczycielami byli albo Rosjanie, albo zrusyfikowani Polacy. Żeromski miał wtedy duże problemy z nauką. Jak kłamliwie pisano, Żeromski nie zdał egzaminów wskutek nakazu Aleksandra Apuchtina, by "ścinać" abiturientów. Powodem miała być także choroba, o której szczegółach nie wspomniano. Tymczasem okazuje się, że po egzaminie pisemnym z rosyjskiego Stefan był u pracownicy seksualnej, gdzie nabawił się rzeżączki. Ze względu na silny ból i zażywanie leków przyszły pisarz zrezygnował wtedy z dalszych egzaminów. Młody Żeromski miał wyznać księdzu swoje "grzechy cielesne", a ten łamiąc tajemnicę spowiedzi, rozpowiedział o wszystkim w Kielcach. 7 maja 1886 roku zanotował: "Uciekaj, Stefeczku, z Kielc cnotliwych, albowiem ekskomunika ci grozi".

Tajemnicze tunele przy Wielkiej Piramidzie w Gizie. Najnowsza teoria zaskakuje
23-06-2023 14:50

Tajemnicze tunele przy Wielkiej Piramidzie w Gizie. Najnowsza teoria zaskakuje

Starożytne egipskie budowle wciąż skrywają wiele tajemnic. Jedna z nich od dekad zastanawia naukowców i dotyczy tuneli znalezionych przy piramidzie Cheopsa w XIX wieku. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Badacze spierają się o teorie, które mogłaby wyjaśnić, po co i do czego służyły te tajemnicze tunele. Znajdują się one około 88 metrów od wschodniej podstawy piramidy. Mają 23 m długości i 10 m głębokości. Ich odkrywcy, Vyse i Perring, sądzili, że tunele są podziemiem nieukończonej piramidki dla jednej z żon faraona. Na początku lat 80. XIX w. teoria ta jednak upadła. Tymczasem w 2020 r. dr David Lightbody stwierdził, że tunele służyły do obserwacji astronomicznych. Co więcej, konstrukcja ta pozwalała na dokładne określenie bieguna niebieskiego Ziemi i zdaniem naukowca, pomiary wykonane w tunelach miały pomóc precyzyjnie ustawić boki piramidy na cztery strony świata.

Szlacheckie uczty w Polsce. Tak zabawiano się, gdy chłopi harowali
16-06-2023 17:03

Szlacheckie uczty w Polsce. Tak zabawiano się, gdy chłopi harowali

Sarmackie spotkania były głośne, huczne oraz suto zakrapiane. W tym czasie chłopi harowali. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Wyznacznikiem klasy gospodarza było samo zastawienie stołu. Podstawę w dawnej Polsce stanowił chociażby obrus. Gości sadzano według starszeństwa oraz rangi. Goście nie zdejmowali nakryć głowy na wejściu i przy stole. Odruch "czapkowania" uchodził za chłopski. Unoszenie ręki ku czołu kończyło się brakiem równego traktowania. Każdy pił z kielicha do toastu, który przekazywano z rąk do rąk. Ostatni rozbijał naczynie o ziemię, swoje ciało lub strzelał do niego. Ta praktyka szokowała obcokrajowców. Była dla nich pokazem zupełnie zbędnej rozrzutności polskiej szlachty. Szlachecka biesiada obejmowała aż 8-10 dań. Trwała do późnej nocy. Według zwyczaju gości nie wolno było wypraszać. Obowiązkiem gospodarza było natarczywie zmuszać gości do jedzenia i picia bez umiaru. Jeśli tego zabrakło, goście jedli skromnie.

d2dl6ox
Zagadkowe napisy na piramidzie Cheopsa. Z czasem odkrycie z Egiptu zniknęło
02-06-2023 15:31

Zagadkowe napisy na piramidzie Cheopsa. Z czasem odkrycie z Egiptu zniknęło

W XIX wieku wewnątrz piramidy Cheopsa odkryto prowizoryczne napisy. Nie były to jedyne inskrypcje. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Kilkaset lat wcześniej także na zewnętrznych ścianach Wielkiej Piramidy widniało o wiele więcej znaków i symboli. Przez wieki uważano, że piramidy w Gizie nie posiadały zewnętrznych napisów. Przeczą temu jednak relacje. W XIII w. historyk Abd al-Latif napisał, że piramidy w Gizie są pokryte bardzo licznymi znakami. Ich stan był wówczas niemal idealny. Do zniszczeń doprowadziły dopiero kataklizmy i lokalni mieszkańcy. Można przyjąć, że na piramidach w Gizie faktycznie znajdowały się napisy. Dotyczyły one kultu Cheopsa. Napisy na zewnątrz były głównie imionami pielgrzymów i ich wrażeniami na widok Wielkiej Piramidy. Jak podaje wielkahistoria.pl. należy sądzić, że badacz al-Latif zauważył na piramidzie właśnie takie gryzmoły pielgrzymów, jednak wykonane różnymi technikami. Zapisane w językach egipskim i greckim były niezrozumiałe dla wielu ówczesnych badaczy. Jednak ślad po zapisanych blokach zaginął. Z czasem zewnętrzna część bloków Wielkiej Piramidy po prostu przepadła.

Paweł II kochał luksus. Najbogatszy papież w historii Kościoła
25-05-2023 12:10

Paweł II kochał luksus. Najbogatszy papież w historii Kościoła

Paweł II zasłynął opinią najbogatszego papieża w historii Kościoła. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Zasiadł na tronie Piotrowym w 1464 roku, choć jako dziecko raczej widział siebie zajmującego się handlem. Karierę duchowną rozwinął dzięki wsparciu wpływowych krewnych. Już sama jego rezydencja, Palazzo Venezia, była niezwykle okazała. Od zewnątrz przypominała fortecę, w środku zaś urządzona była w antycznym stylu. Papież posiadał liczne, bardzo wartościowe kolekcje starożytnych medali, monet, posągów czy klejnotów. Ale największe wrażenie robiła ogromna, zajmująca całą komnatę, ptaszarnia. Paweł II miał papugi, które nauczyły się sprytnej sztuczki. Gdy papież przyjmował gości, dawał papugom dyskretny znak, a te zaczynały skrzeczeć: “Nie mówisz prawdy”, by na końcu, gdy rozmówca już bardzo się przeraził dziwnymi głosami, wołały: “Zabierzcie go, bo nie mówi prawdy”. Do zamiłowań duchownego zaliczały się też maskarady, widowiska, karnawał oraz makaron, którym wręcz zachłannie się objadał. Rzymianom, nawet tym najbiedniejszym, organizował pełne przepychu igrzyska i widowiska, z darmowym winem, chlebem i zabawą. Nic dziwnego, że lud kochał Pawła II, który na kartach historii zapisał się w sposób wyjątkowy.

Zakazane pokoje na Wawelu. O tym nie mówi się w szkole
26-04-2023 13:46

Zakazane pokoje na Wawelu. O tym nie mówi się w szkole

Zachodnie skrzydło Wawelu prawdopodobnie powstało jeszcze w czasach średniowiecznych, jednak w XVI wieku dokonano przebudowy, której skutki mogą dziwić nas jeszcze dziś. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. To właśnie wtedy dobudowano drugie piętro, na pierwszym z kolei zamurowano wszystkie okna od strony dziedzińca. Zamurowane okna mogą wydawać się czymś dziwnym, jednak wtedy miały one na celu ukrycie “zakazanych pokojów”. To za nimi znajdował się fraucymer, czyli żeński dwór królowej. Mieszkało tam na stałe kilkanaście kobiet z dobrych domów, których zadaniem było umilanie czasu królowej Bonie Sforzy, ponadto nabierały one ogłady towarzyskiej. Do ich części mieszkalnej prowadziły Schody Senatorskie, znajdujące się między skrzydłem zachodnim i północnym. Zdaniem prof. S. Mossakowskiego zamurowane okna miały “uchronić fraucymer od niedyskrecji męskiego dworu”. Dzięki temu można było uniknąć nieprzystojnych kontaktów, w tym nawet przypadkowych spojrzeń. W skład damskiego fraucymeru wchodziły między innymi dwie sypialnie, a także toaleta i obszerna jadalnia, służąca również za pokój do zabaw i przyjmowania gości. Jedna z sypialni, większa, była przeznaczona dla panien z bardziej znaczących domów. Świadczyć o tym mogą choćby trzy dodatkowe okna, z których można było obserwować okolice Katedry. Te nie zostały zamurowane. Choć może się wydawać, że panny miały do dyspozycji ogromną przestrzeń mieszkalną, bo wynoszącą około 260 metrów kwadratowych, to warto zwrócić uwagę na to, że ich warunki były raczej bliższe akademikom. Jak podaje wielkahistoria.pl, w każdej sypialni spało około pięciu kobiet, a każda z nich miała do dyspozycji około 20 m kwadratowych powierzchni mieszkalnej.

Piramida Cheopsa w Gizie. Na jej szczycie umieszczono tajemniczy obiekt
21-04-2023 19:24

Piramida Cheopsa w Gizie. Na jej szczycie umieszczono tajemniczy obiekt

Od tysięcy lat jest podziwiana, badana i mierzona. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Przez wieki wygląd Wielkiej Piramidy zmienił się. Niewiele osób wie, skąd wziął się tajemniczy obiekt wieńczący dzisiejszy symbol Egiptu. Jak podaje wielkahistoria.pl, 4500 lat temu słynna piramida Cheopsa w Gizie wyglądała inaczej niż obecnie. Jedna z nierozwiązanych zagadek piramidy Cheopsa to to, czym była ona pierwotnie zwieńczona. Eksperci są tu podzieleni. Pod uwagę brano m.in. wapienne bloki do samej góry, a także spiczasty czubek z metalu – nawet ze złota. Obecnie na szczycie znajduje się wypłaszczona platforma, którą od setek lat traktowano jako taras. Na czubku znajduje się też drewniany obiekt - maszt wsparty trzema palami. Nie jest to część konstrukcyjna. Nie jest to także element dekoracyjny. To pozostałość po badaniach i wymiarowaniu piramidy Cheopsa. Na przełomie XIX i XX w. masa badaczy dokonywała pomiarów tej niezwykłej budowli. Maszt miał to ułatwiać. Zainstalowany w tym czasie pozostał tak do dziś. Materiał powstał na podstawie fragmentu książki Szymona Zdziebłowskiego pt. "Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności".

Kontrowersyjny obyczaj Słowian. Prawda czy fikcja kronikarzy?
14-04-2023 14:54

Kontrowersyjny obyczaj Słowian. Prawda czy fikcja kronikarzy?

Temat składania ofiar przez dawnych Słowian jest dość kontrowersyjny. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Z jednej strony zwracają na niego uwagę archeolodzy, pokazując szczątki w nietypowych miejscach albo z obciętymi głowami czy skrępowanymi kończynami. Z drugiej strony pojawiają się wzmianki piśmiennicze. Dziś wiadomo o dwóch takich źródłach: Nestor w “Powieści minionych lat” na Rusi oraz Thietmar na Połabiu. Czy faktycznie takie rytuały religijne mogły mieć miejsce? Wiele przemawia za tym, że to jednak fikcja. Nietypowe miejsca szczątków okazują się po prostu pochówkami. Należy też pamiętać, że w dawnych czasach praktykowano karę śmierci, tortury czy zabiegi antywampiryczne. Co w takim razie ze wzmiankami literackimi? Tu warto zaznaczyć, że niewiele rozstrzyga brak wzmianek o tym rytuale w pismach z XII czy XIII wieku, opisujących obrzędy religijne Słowian. Te najokrutniejsze zwyczaje szybko zaniknęły. Z kolei znane dziś opisy składania ofiar z ludzi, występujące w “Powieści minionych lat” czy u Thietmara, to prawdopodobnie zabiegi literackie lub opisy okrutnie wymierzonej kary śmierci.

d2dl6ox
Egiptolodzy zaskoczeni. Zagadka z wnętrza Wielkiej Piramidy
07-04-2023 14:33

Egiptolodzy zaskoczeni. Zagadka z wnętrza Wielkiej Piramidy

W 1878 r. Waynman Dixon dokonał ciekawego odkrycia w Wielkiej Piramidzie w Gizie. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. W komorze królowej znalazł tajemniczy szyb wentylacyjny, a w nim trzy przedmioty: miedziany rozdwojony hak, piłeczkę z dolerytu oraz fragment cedrowego drewna. Hak i piłkę można oglądać dziś w Muzeum Brytyjskim w Londynie, drewienko zaś zaginęło dawno temu. Pojawiły się w związku z tym teorie spiskowe. Ich zwolennicy twierdzą, że na podstawie analizy drewna można określić wiek piramidy. Wówczas mogłoby okazać się, że egiptolodzy nie mówią nam całej prawdy. Druga z teorii głosiła, że przedmiot ten, pozbawiony wartości kolekcjonerskiej, po prostu zgubił się. Przełom nastąpił w 2020 r., gdy przypadkowo odnaleziono drewienko w pudełku po cygarach w muzeum Uniwersytetu w Aberdeen w Szkocji. Okazało się, że przeleżał tak około 70 lat. Trafił tam przypadkiem, po śmierci Jamesa Granta – znajomego Dixona. On również był obecny podczas badania piramidy w 1878 r. i to do niego trafił wówczas kawałek drewna. Nie wiadomo tylko, dlaczego znalazł się on w szwedzkim muzeum w “kolekcji azjatyckiej”. Wreszcie wykonano potrzebne badania. Okazało się, że drewno jest starsze od Wielkiej Piramidy o około 500 lat. Skąd ta rozbieżność? Okazuje się, że można to wyjaśnić na dwa sposoby. Albo drewno pochodzi z centralnej części bardzo starego drzewa, albo ten trudny do identyfikacji drewniany przedmiot został wykonany z recyklingu. W Egipcie zawsze brakowało drewna i ponowne przetwarzanie go było powszechną praktyką. Niestety ze względu na kiepski stan drewnianego przedmiotu, nie da się dziś ustalić, czym dokładnie był oraz jakie znaki znajdowały się na jego powierzchni.

Zaginiony skarb polskich królów. Prusy milczały o tym latami
24-03-2023 13:31

Zaginiony skarb polskich królów. Prusy milczały o tym latami

Zagadka o skradzionym skarbie z Wawelu przez Prusaków dekadami nurtowała Austriaków i krakowian. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Wszystko dlatego, że w 1794 r. w Berlinie padł rozkaz, by odnaleźć miejsce przechowywania skarbów koronnych, które przez stulecia należały do polskich monarchów. Najpierw armia Prus natknęła się na złote ozdoby i rzeczy chowane przez Stanisława Augusta Poniatowskiego i dopiero potem weszła do skarbca. Po roku okupacji miasta okazało się, że do Krakowa wkrótce wejdą Austriacy w ramach traktatu rozbiorowego Rosji, Prus i Austrii. Wtedy zadecydowano, aby pod osłoną nocy zabrać łupy do Berlina. O tym, gdzie mogą się dokładnie znajdować powstawały legendy. Dopiero po dłuższym czasie potwierdzono, że w 1811 r. Fryderyk Wilhelm III przetopił polskie korony, berła i jabłka królewskie. Natomiast z pozyskanego srebra i złota wybito pruskie monety, a kamienie szlachetne sprzedano. Ze wszystkich skarbów odnaleziono jedynie miecz koronacyjny i kopia włóczni, którą Bolesław Chrobry otrzymał od cesarza Ottona w 1000 r.

Sekrety królewskich grobów na Wawelu. Niewygodne tajemnice
10-03-2023 15:55

Sekrety królewskich grobów na Wawelu. Niewygodne tajemnice

Groby na Wawelu kojarzone są głównie z podziemnymi kryptami. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Okazuje się, że do schyłku średniowiecza królów chowano pod posadzką świątyni. Władysław Łokietek i Kazimierz Wielki spoczęli obok głównego ołtarza. Jako pierwszy w osobnej kaplicy spoczął Kazimierz Jagiellończyk. Męskie groby królów od śmierci Łokietka wyróżniały bogato rzeźbione kamienne sarkofagi z baldachimami. Te dzieła sztuki nie zawsze były umieszczane nad ciałem zmarłego. Przykładem jest grób Jana Olbrachta i odkrycie z 2022 r. Groby kobiece były skromne i niemal niewidoczne. Jadwiga Andegaweńska spoczęła w marmurowym sarkofagu dopiero w XX w. Obyczaje zmieniły się w XVI w. wraz ze wzniesieniem słynnej kaplicy Zygmuntowskiej w katedrze. Powstała podziemna krypta, a ciała Jagiellonów i Wazów umieszczano w dwóch trumnach - z drewna, cyny lub miedzi. W XVII w. Stanisław August Poniatowski zadecydował o remoncie prastarej krypty św. Leonarda. Krypty nie były ze sobą połączone. Dopiero w XIX w. przebito ściany między trzema z nich. Podziemne pochówki królewskie stały się wtedy atrakcją turystyczną. W dwudziestoleciu międzywojennym dołączono kolejne dwie komory. Całość zespolono i poszerzono tak umiejętnie, by wszyscy wierzyli, że przed wiekami Wawel mógł się poszczycić prawdziwymi katakumbami.

Polka w 1945 r. podpisała jeden dokument. Po latach niczego tak nie żałowała
24-02-2023 18:54

Polka w 1945 r. podpisała jeden dokument. Po latach niczego tak nie żałowała

Ada Mucha nie była komunistką. Była żołnierką Wojska Polskiego, wywiezioną na Sybir w 1940 r. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Wyrwała się jednak z tego piekła, wróciła do Warszawy i dalej służyła wojsku. 20 stycznia 1945 r. wraz z innymi kobietami z armii została wezwana do sądu. Żołnierki powołano w charakterze ławniczek w procesie dezertera. Rozprawa trwała 20 minut. Wyrok? Kara śmierci. Ada razem z żołnierkami złożyła jeden podpis i po chwili wyszła. Wojna kończy się kilka miesięcy później, ale ta konkretna sprawa wróciła do niej po 57 latach w 2002 roku. Okazało się, że skazanym w 1945 r. pod pretekstem dezercji był Edward Nowicki, stryj innej żyjącej żołnierki Armii Krajowej. 21-letnia Ada w 1945 r. wzięła więc nieświadomie udział w procesie, który sam w sobie był przestępstwem, skazując polskiego bohatera na śmierć. "Byłam najgłębiej przekonana, że uczestniczę w procesie dezertera" - tłumaczyła po latach nieświadoma swojego czynu żołnierka. To była rzecz, której najbardziej żałowała.

Śmierć Kazimierza Sprawiedliwego. Przemilczane okoliczności zgonu księcia
10-02-2023 16:36

Śmierć Kazimierza Sprawiedliwego. Przemilczane okoliczności zgonu księcia

Zwierzchni książę Polski Kazimierz Sprawiedliwy zmarł nagle w 1194 r. w trakcie uczty. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Okoliczności zgonu księcia są dość osobliwe. Piast miał 56 lat i z pozoru był zdrowy. Bał się otrucia, dlatego często towarzyszyli mu kosztujący potrawy dworzanie. W "Roczniku Traskim" z połowy XIV w. zapisano, że "Kazimierz zmarł nagle otruty przez pewną kobietę". Mistrz Wincenty napisał o szybkiej śmierci po wypiciu zawartości pucharu. Nieco kamuflował, by stała za tym kobieta. Swoją wersję opisał także Długosz. Kronikarz sugerował, że przyczyną była choroba lub tzw. napój miłosny. Według niego jednak śmierć władcy była powolna. Badacze do tej pory spierają się o to. Eksperci uważają, że puchar władcy doprawiono "zielem". Wiadomo, że nie był to arszenik czy octan ołowiu. Nie były to także trujące grzyby. Trucizna nie działała bowiem z bardzo dużym opóźnieniem. Kto skorzystałby na śmierci Piasta? Jak podaje wielkahistoria.pl, jego brat Mieszko Stary lub urażona księżna Helena, którą mąż zdradził. Za chęcią zemsty mogła stać także któraś z nałożnic władcy. Najpewniej trucicielką była kobieta. Śmierć Kazimierza Sprawiedliwego do dziś jest owiana tajemnicą. Kronikarskich spekulacji nie udało się zweryfikować.

d2dl6ox
Zapomniany list królowej Jadwigi do papieża. Urban VI mógł być wściekły
03-02-2023 15:45

Zapomniany list królowej Jadwigi do papieża. Urban VI mógł być wściekły

Królowa Jadwiga była osobą bardzo religijną. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. O wielu aspektach życia świętej nie mówi się głośno. Jednym z pomijanych tematów była jej relacja z hierarchią kościelną. Okazuje się, że Jadwiga wolę papieża traktowała z dystansem. Jej ślub z Jagiełłą odbył się w 1386 r. Dla papieża Urbana VI długo nie był to "prawdziwy chrześcijanin". Oberwało się i samej Jadwidze za dotychczasowy konkubinat z poganinem. Głosy niechęci docierały nad Wisłę. Nie dziwi więc dystans królowej. Nastoletnią i religijną Jadwigę otaczali ludzie także o antyklerykalnych poglądach. W końcu królowa nie wytrzymała. W 1389 r. skierowała do papieża list. Nie wiadomo czy go wysłała, ale zachowała się jego kopia robocza. Jeśli dotarł do Rzymu to, jak podaje wielkahistoria.pl, musiał wprawić ojca świętego w osłupienie lub nawet wpędzić we wściekłość. 15-latka zbeształa bowiem Urbana VI. Działania papieskich urzędników określiła jako "nieludzkie i absurdalne". Jadwiga zarzuciła papieżowi także łamanie tradycji, popełnianie "wielkich błędów" i szkodzenie "prestiżowi papiestwa". Nie zachowała się odpowiedź papieża. Nie wiemy czy Urban VI przeczytał ten list i czy chciał odpisać. Niedługo po tym zmarł. Materiał powstał na podstawie książki Kamila Janickiego pt. "Damy Władysława Jagiełły" (Wydawnictwo Literackie 2021).

Pierwszy rok Anny Cylejskiej w Polsce. Jedyna królowa, której zgotowano taki koszmar
17-01-2023 13:57

Pierwszy rok Anny Cylejskiej w Polsce. Jedyna królowa, której zgotowano taki koszmar

Młoda hrabianka z Celje jechała nad Wisłę z nadziejami na wielką przeszłość. Miała poślubić potężnego króla i ozdobić swoje skronie koroną. Pierwsze spotkanie z Władysławem Jagiełłą, do którego doszło w połowie lipca 1401 roku w Krakowie, zakończyło się jednak koszmarnie. Król zrezygnował z szybkiego małżeństwa. A Anna Cylejska znalazła się w stanie zawieszenia, jakiego nie doświadczyła żadna kandydatka na monarchinię przed nią.

Zapomniana córka Władysława Jagiełły. To ona miała rządzić Polską
09-01-2023 14:12

Zapomniana córka Władysława Jagiełły. To ona miała rządzić Polską

Władysław Jagiełło długo czekał na pierwszego legalnego potomka, który mógłby po nim objąć tron. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Do tego nad Wisłą roiło się od plotek, z których wynikało, że król ma wiele nieślubnych dzieci. Wizerunek Jagiełły był nadszarpnięty, jednak po długich latach związku z Anną Cylejską, jego druga żona nagle zaszła w ciążę. Początkowo władca twierdził, że kobieta nosi pod sercem bękarta, co zmieszało z błotem dobre imię Anny. Na Wawelu wybuchł skandal i dopiero po pewnym czasie wszystko wróciło do normy, kiedy to w 1408 r. na świat przyszła dziewczynka. Jagiełło nazwał ją Jadwiga Jagiellonka na cześć dawnych piastowskich królowych. Zarazem nosiła ona imię po pierwszej żonie Jagiełły, Jadwidze Andegaweńskiej. Gdy w pewnym momencie król musiał zdecydować, kto stanie na czele kraju, wybrał Jadwigę. W marcu 1413 roku, z okazji piątych urodzin dziewczynki, uczestnicy zjazdu w Jedlni obwołali małą ją swoją panią, zapewniając jej dwór i własnych urzędników. W kolejnych latach nie myślano o jej koronacji, ale rozpoczęły się poszukiwania właściwego męża. Oficjalnie stał się nim Fryderyk II z dynastii Hohenzollerów. Przed koronacją Jadwigi, Jagiełło zapewnił Fryderyka, że przejmie po nim tron, lecz był jeden mały wyjątek. Gdyby na koniec życia Jagiełły urodził się mu syn, wówczas to on odziedziczy po nim miano króla. Później Jadwiga nieoczekiwanie zmarła w wieku 23-lat, a Jagiełło w jesieni życia doczekał się nawet nie jednego, a trzech synów, z których dwaj dożyli dorosłości i zasiedli na tronie.

Najgroźniejszy konkurent pierwszych Piastów. Niemal udało mu się zastąpić polską dynastię i założyć własny ród panujący
16-12-2022 13:39

Najgroźniejszy konkurent pierwszych Piastów. Niemal udało mu się zastąpić polską dynastię i założyć własny ród panujący

Kazimierz, wnuk Bolesława Chrobrego, zdołał się utrzymać przy władzy tylko przez trzy lata. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. W 1037 roku wrogowie wewnętrzni zmusili młodego księcia do ucieczki z kraju. Państwo Piastów rozpadło się na części i stało się łatwym celem dla wrogów. Wśród uczestników spisku, który strącił legalnego monarchę z tronu był jeden najważniejszych dostojników dworu. Cześnik Miecław obłowił się na katastrofie, założył własny kraj i już przymierzał się do tego, by zastąpić Piastów. Kim był człowiek, który niemal zmienił dzieje średniowiecznej Polski?

Tajemnica pierwszej polskiej stolicy. Tego nie uczą w szkole
09-12-2022 14:22

Tajemnica pierwszej polskiej stolicy. Tego nie uczą w szkole

Pojęcie "stolicy" w czasach średniowiecznych nie było takie oczywiste, jak dzisiaj. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Rozległymi terenami nie dało się rządzić z jednego miejsca, w związku z czym stolica była objazdowa – gdzie władca, tam główna siedziba. Aby ujarzmić ewentualne bunty, rozsądzać spory czy zbierać haracze, wódz musiał przemieszczać się po kraju, a trzeba pamiętać, że takie podróże mogły zajmować nawet tygodnie. Ponadto władca przebywał wraz ze swoim dworem. W dawnych czasach trudno było wyżywić tyle osób w jednym miejscu, w dłuższej perspektywie czasowej. O tym, że tych najważniejszych grodów, które można dziś nazwać stolicami, było kilka, pisał w swoich "Kronikach" Gall Anonim, który wymienił Wrocław, Sandomierz i Kraków. Historycy wiedzą jednak, że takich miejsc było więcej. Dodają do tej listy jeszcze Poznań, Gniezno i Płock. Jako pierwszą stolicę Piastów wskazują Giecz. Kolejny był Poznań. To właśnie tam, a nie – jak mogłoby się wydawać - w Gnieźnie znaleziono ślady po kompleksie pałacowym, pochodzące z czasów Mieszka I. Kraków, jako główna siedziba władcy, zaczął mocno zyskiwać na znaczeniu dopiero w XIII wieku, choć stanął na czele dużo wcześniej, bo już po 1039 roku. Dopiero z XVI i XVII stuleciem pojawiła się myśl, by król z dworem przebywali cały czas w jednym miejscu, tam ustanawiając stolicę.

d2dl6ox
Najstarszy pałac na Wawelu. Zagadka tajemniczej siedziby Piastów
02-12-2022 16:18

Najstarszy pałac na Wawelu. Zagadka tajemniczej siedziby Piastów

Gród wawelski w czasach pierwszych Piastów był nie tylko siedzibą władców, ale także gęsto zaludnioną osadą. Cały artykuł przeczytasz na wielkahistoria.pl. Gród za panowania Mieszka I (X w.) musiał już posiadać przynajmniej namiastkę pałacu. Istnieje kilka teorii. Badacze twierdzą, że rezydencja mogła przylegać do rotundy Najświętszej Marii Panny – jednego z pierwszych kamiennych kościołów na wzgórzu. Dopiero po zburzeniu pałacu kościółek miał się stać samodzielnym budynkiem. Wątpliwości budzi jednak m.in. rzeźba terenu. Na wschód od katedry znaleziono ślady kamiennej budowli z XI wieku. To pozostałości po pałacu biskupim lub właśnie pałac książąt i królów. W XX w. pod dziedzińcem odkryto ściany małej konstrukcji zagłębionej w skale z pomieszczeniem o wielkości ok. 25 m/kw. Powszechnie twierdzono, że to mennica lub basen chrzcielny. Jednak to mógł być spichlerz - element części zabudowy pałacowej. Był on fragmentem pałacu lub stał na jego tyłach i był używany nawet po rozbiórce kurii książęcej w XI w.

Antyczna kuchnia. Niewiarygodne, co serwowano w starożytnej Grecji
25-11-2022 15:55

Antyczna kuchnia. Niewiarygodne, co serwowano w starożytnej Grecji

Współczesna dieta śródziemnomorska jest hitem i ma wielu zwolenników. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Antyczna wersja diety starożytnych Greków może wywoływać dziś częściowe obrzydzenie. Tylko dwa posiłki dziennie, tylko mięso, ryby i warzywa. Oprócz tego miód, chleb, jajka, oliwa z oliwek i wino – to smaczna podstawa codziennej diety sprzed wieków. Nie było cukru, pomarańczy, czekolady, cytryn, innych przypraw, ziemniaków czy pomidorów. Jedyną przyprawą była sól. Największymi przysmakami w starożytnej Grecji były za to ptaki, owoce morza i solone ryby. Brzmi smacznie, ale w rzeczywistości ówczesna żywność mogła wywoływać mdłości. Najwięcej kontrowersji wybudza czarna polewka ze Sparty. To fasola, sól, ocet i świńska noga. Całość wywaru gotowana we krwi. Obrzydzenie może wywoływać również brak higieny i warunki, w których przygotowywano posiłki. Warzyw nie myto, a mięso szybko się psuło i śmierdziało. To jednak nie przeszkadzało w jego obróbce i spożywaniu. Gotowano na ogniu, często pieczono. Używano węgla drzewnego lub dużej ilości suchych gałęzi. Co jeśli chodzi o napoje? Nie było herbaty, kawy, soków. Antyczni Grecy pili głównie rozcieńczone wino.

Najstarsza legenda o smoku wawelskim. Współczesna to przy niej grzeczna bajka
11-11-2022 16:29

Najstarsza legenda o smoku wawelskim. Współczesna to przy niej grzeczna bajka

Pierwotna historia smoka wawelskiego zaczyna się… bez smoka. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Legendę spisał Wincenty zwany Kadłubkiem. Kronikarz opisał historię słynnego króla Kraka. Jego panowaniu zagroziła żarłoczna bestia. "Był w załomach pewnej skały okrutnie srogi potwór, którego niektórzy zwać zwykli całożercą" – pisał Kadłubek. Bestia szybko sterroryzowała Polaków, a króla ośmieszyła. Była bardzo bystra, oczekiwała od ludzi konkretnej liczby bydła. Jeśli bydła zabrakło – całożerca zjadał tyle osób, ile brakło wołów. Król Krak miał już tego dosyć. Synowie Kraka wielokrotnie atakowali bestię, ale bez sukcesów. W końcu królewicze wpadli na pomysł. Zamiast bydląt ustawili skóry wypchane zapaloną siarką. Bestia "zadusiła się od buchających płomieni". Po sukcesie zasadzki, młodszy syn Kraka zabił swojego brata. Wykorzystał okazję, tłumacząc ojcu, że ten zginął w walce z potworem. Dopiero po śmierci Kraka intryga i zbrodnia wyszły na jaw. Z kolei na skale całożercy założono słynne miasto. Według Kadłubka osada pierwotnie miała otrzymać nazwę "Gracchovia" od "imienia Grakcha". Kronikarz podał, że osadę nazywano też Krakowem od krakania kruków, które zleciały się do truchła bestii.

Córki królowej Bony. To dlatego władczyni pogardzała swoimi dziećmi
04-11-2022 16:00

Córki królowej Bony. To dlatego władczyni pogardzała swoimi dziećmi

Bona Sforza kochała swoje dzieci, ale tylko te najstarsze. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Zygmunt August był oczkiem w głowie Bony. Królowa w 1527 r. straciła tragicznie drugiego syna - Olbrachta. Dla swoich pozostałych pociech stała się po tym oziębła i obojętna. Bona miała też trzy młodsze córki - Zofię, Annę i Katarzynę. Młode Jagiellonki mieszkały razem. Cała uwaga matki była skupiona na najstarszej córce Izabeli i ukochanym synu Zygmuncie. Z czasem królowa bardziej angażowała się w wychowanie dzieci swoich dwórek, niż własnych córek. Były dla niej balastem. W 1533 r. Bona wyjechała na Litwę, porzucając dziewczynki na Wawelu. Matka długo nie okazywała im zainteresowania. Zainteresowała się nimi dopiero, gdy stały się już młodymi damami. Długo też skazywała je na staropanieństwo. Dlaczego Bona nie kochała córek? Według historyków jedna z przyczyn to rosnące z wiekiem skąpstwo. Utrzymanie trzech panien było kosztowne. Powodem mogła być także trauma po tragicznej stracie syna, która przerodziła się z niechęć do córek. Ostatecznie Bona nie porzuciła niekochanych córek – były jej namiastką rodziny, mimo że nie okazywała im uczuć.

Tajemnica asa Dywizjonu 303. To dlatego zestrzelił aż 17 maszyn
24-10-2022 09:43

Tajemnica asa Dywizjonu 303. To dlatego zestrzelił aż 17 maszyn

Josef František zasłynął z tego, że w ciągu miesiąca zestrzelił 17 niemieckich samolotów. Cały artykuł przeczytasz na portalu Wielkahistoria.pl. Czeski pilot został członkiem Dywizjonu 303 po tym, jak uciekł po zajęciu przez hitlerowców swojej ojczyzny. Dołączył do polskich lotników i brał udział w słynnej bitwie o Anglię. Swój sukces zawdzięczał skutecznej, choć kontrowersyjnej taktyce. W czasie ataku odłączał się od zespołu, by nad Dover zaczaić się na Niemców. Tam samotnie atakował osłabionych walką i pozbawionych już amunicji nazistów. Sposób działania bohaterskiego Czecha był niezgodny z regulaminem - przede wszystkim dlatego, że osłabiał zespół, pozostawiając innych pilotów z Dywizjonu 303. Josef František zginął w 1940 r. na skutek zderzenia z drzewem, o które zahaczył w trakcie lądowania.

d2dl6ox
d2dl6ox
Więcej tematów