sąd najwyższy(strona 30/60)

Małgorzata Gersdorf pojawiła się rano przed Sądem Najwyższym. - Ja będę dzisiaj kierowała pracami SN - stwierdziła. Zgodnie z zapowiedzią Pawła Muchy, wiceszefa Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy, od środy pracami SN kierować miał sędzia Dariusz Zawistowski.

Córka rysownika Zdeńka Milera nie może wydawać książki "Krecik z wizytą" i musi wycofać z rynku istniejące egzemplarze - uznał sąd w Pradze. Wszystko przez wadliwą umowę licencyjną, którą zawarła z ojcem. Ten wyrok oznacza, że nowe przygody sympatycznego gryzonia mogą już nie powstać.

W polskiej polityce wiadomo, że prezes jest tylko jeden. Niestety, ta zasada nie działa w Sądzie Najwyższym. Tam prezesów może być dwóch czy nawet trzech, w zależności od pory roku czy fazy księżyca.

Andrzej Duda zdecydował w sprawie przyszłości sędziów SN. 5 z 12 może orzekać mimo że skończyło określany ustawą wiek 65 lat. - Prezydent nie ma prawa weryfikowania sędziów; wydanie postanowień ws. sędziów SN jest łamaniem konstytucji - podkreślają posłowie Nowoczesnej i PO.

We wtorek Sąd Najwyższy wystosował do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dwa kolejne pytania prejudycjalne. Chodzi o kwestię niezależności władzy sądowniczej w Polsce. Co więcej, pojawił się również wniosek o zastosowanie w tej sprawie trybu przyśpieszonego.

Pięciu sędziów Sądu Najwyższego otrzymało zgodę prezydenta Andrzeja Dudy na dalsze orzekanie. Decyzja co do pozostałych osób jeszcze nie zapadła. - Rozumiemy, że procedura nie została zakończona - skomentował rzecznik prasowy Sądu Najwyższego, sędzia Michał Laskowski.

Sąd Najwyższy domaga się umorzenia wniosku Prokuratora Generalnego. Do Trybunału Konstytucyjnego właśnie trafiło stanowisko w tej sprawie.

Małgorzata Gersdorf złożyła oświadczenie majątkowe, jakby przeszła w stan spoczynku. Dokument został przekazany prezydentowi 2 sierpnia. Wyjaśniła w nim, że składa oświadczenie "ze względu na przyjętą przez Andrzeja Dudę interpretację".

Małgorzata Ułaszonek-Kubacka, która uzyskała rekomendację KRS, wycofała swoją kandydaturę do Izby Dyscyplinarnej SN. Wcześniej ujawniono, że została ona skazana przez sąd dyscyplinarny.

Sędzia Igor Tuleya, idąc śladem swoich kolegów z SN i sądu w Łodzi, zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości UE z pytaniem prejudycjalnym dotyczącym niezawisłości sędziowskiej. To sprawiło, że proces, który prowadził, został zawieszony do czasu wydania orzeczenia przez TSUE.

Pod koniec sierpnia KRS zarekomendowała do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego radcę prawną Małgorzatę Ułaszonek-Kubacką. Mimo że wiedziano o prawomocnym wyroku dyscyplinarnym, kobieta dostała pozytywną opinię.

Sąd Najwyższy zniósł dzisiaj przepis uznający stosunek homoseksualny jako "wykroczenie przeciw naturze". Uznał, że 160-letni dokument jest niezgodny z konstytucją Indii i dyskryminuje ze względu na orientację seksualną.

- Jestem I Prezesem Sądu Najwyższego, formalnie sprawuję funkcję do 2020 roku. Nie wiem, czy będzie mi dane sprawować tę funkcję - powiedziała prof. Małgorzata Gersdorf. Dodała, że ustawa nie może zmienić konstytucji w tym zakresie.

Sędzia Krzysztof Rączka jest "dogłębnie urażony" słowami Stanisława Piotrowicza o "sędziach-złodziejach". "Uznałem za zasadne wystąpić przeciwko Panu Posłowi na drogę sądową" - oświadczył Rączka.

Znamy jest już nieoficjalny plan wysłuchania Polski w Radzie UE w kwestii praworządności. Posiedzenie odbędzie się 18 września i skupi się na sprawie "czystki emerytalnej" w Sądzie Najwyższym - ujawnia RMF FM.

Pierwszy prezes Sądu Najwyższego chce, by Stanisław Piotrowicz publicznie przeprosił za nazwanie sędziów "złodziejami". Sędzia Iwulski wysłał w tej sprawie pisma do posła, marszałka Sejmu i KRS.

I prezes Sądu Najwyższego, zmuszana do przejścia na emeryturę, zapowiada, że będzie przychodzić do pracy do 2020 roku. Ma też nadzieję na polubowne rozwiązanie sporu ze Stanisławem Piotrowiczem. Poseł PiS stwierdził, że w SN zasiadają złodzieje.

Naczelna Rada Adwokacka podczas posiedzenia plenarnego podjęła uchwałę, w której odniosła się do sposobu wyłaniania kandydatów na sędziów SN. Twierdzą, że ich wybór został dokonany w sposób "nietransparentny i pospieszny".

Krystyna Pawłowicz odniosła się do sporu z byłym pracownikiem Trybunału Konstytucyjnego Kamilem Zaradkiewiczem. - Poglądy powinny być transparentne. Stwierdziłam, że jego opinie są sprzeczne z art. 18. Konstytucji - powiedziała.

- Prezydentowi zadrży długopis - tak "Dziennik Gazeta Prawna" zapowiada decyzję Andrzeja Dudy ws. sędziów wskazanych przez KRS. Jak wynika ze słów ministra Dery, prezydent rozważa odrzucenie części kandydatów do Sądu Najwyższego.