Sędziowie mają kłopoty. Postępowanie dyscyplinarne

W komunikacie rzecznika dyscyplinarnego podano tylko pierwsze litery nazwisk sędziów. Wiadomo jednak, w jakich sądach pracują, a w uzasadnieniu decyzji pada nazwisko sędziego Żurka.

Postępowanie dyscyplinarne ma wyjaśnić czy sędziowie "uchybili godności urzędu oraz zasadom etyki zawodowej". Zdaniem rzecznika Waldemar Żurek w wywiadzie dla portalu Prawo.pl "wygłosił manifest polityczny dotyczący jego poglądów".

Przemysław W. Radzik zarzuca też sędziemu kwestionowanie legalności powołania Kamila Zaradkiewicza na urząd sędziego Sądu Najwyższego, a co za tym idzie legalność decyzji podjętych z jego udziałem. Zaradkiewicz miał również zostać przez Żurka pomówiony, co mogło "poniżyć go w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania".

Podobny zarzut postawił Olimpii Barańska-Małuszek. Sędzia z Gorzowa Wielkopolskiego miała pomówić prokuratora kandydującego do Izby Dyscyplinarnej SN. "Na serwisie społecznościowym Twitter, (...) określiła go jako osobę, 'która nie ma stażu i łamała prawa człowieka'".

Sędzia miała też pomówić prokuratora generalnego. "Wyprodukował aferę", " jest odpowiedzialny za stworzenie systemu korupcyjnego w sądach i prokuraturze uzależniającego wymiar spr. od woli politycznej" - to jej twitterowe wpisy, które miałyby o tym świadczyć.

Czytaj też: "SZ" o sędzim Waldemarze Żurku: walczy z demontażem państwa prawa
Zaradkiewicza czeka dyscyplinarka? Prezes Gersdorf wysłała wniosek

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl