Trwa ładowanie...

Czy Katarzyna będzie musiała oddać milion złotych odszkodowania? Wraca sprawa ofiary księdza

Sad przyznał Katarzynie milion złotych odszkodowania od Zakonu Chrystusowców. Jako mała dziewczynka była ona więziona i gwałcona przez ks. Romana. W środę Sąd Najwyższy podejmie decyzję w sprawie kasacji, jaką złożyli duchowni.

Czy Katarzyna będzie musiała oddać milion złotych odszkodowania? Wraca sprawa ofiary księdzaŹródło: PAP, fot: Jakub Kaczmarczyk
d2mtzzd
d2mtzzd

Jak dowiedzieliśmy się w Sądzie Najwyższym, jutro skarga kasacyjna Zakonu Chrystusowców zostanie poddana wstępnej kontroli. Sędzia zdecyduje o przyjęciu lub odrzuceniu kasacji.

- Martwię się bardzo, jaka zapadnie decyzja. Nie wyobrażam sobie, żebym przegrała ten proces. Będzie to dla mnie koniec świata. Staram się jednak myśleć realnie i uważam, jak wielu innych, że w tej sprawie odpowiedzialność Zakonu Chrystusowców jest oczywista i udowodniona – mówi nam Katarzyna, której sąd przyznał milion złotych odszkodowania.

- Liczę na to, że w końcu, po wielu latach ciężkiej, wyniszczającej walki, zaznam choć odrobinę sprawiedliwości i winni mojej krzywdy zostaną ukarani – podkreśla kobieta. 17 września Sąd Apelacyjny w Poznaniu utrzymał w mocy wyrok niższej instancji, zgodnie z którym Towarzystwo Chrystusowe, do którego należał były już ksiądz Roman B., ma zapłacić milion złotych odszkodowania. Sąd przyznał także Katarzynie dożywotnią rentę.

Zobacz także: Trump nie w Warszawie, lecz na polu golfowym. Upokorzył Polskę? Minister komentuje

Zakon chrystusowców złożył w tej sprawie kasację do Sądu Najwyższego. Jeśli zostałaby ona uznana i sąd przychyliłby się do racji duchownych, Katarzyna musiałaby zwrócić duchownym wypłacony wcześniej milion złotych. Sąd Najwyższy może jednak także skargę kasacyjną odrzucić lub skierować sprawę do do ponownego rozpatrzenia. Towarzystwo Chrystusowe przekonuje, że zakon nie może ponosić odpowiedzialności za przestępstwa księdza, a przełożeni nie wiedzieli o jego czynach. Sądy dwóch instancji uznały jednak odpowiedzialność Towarzystwa Chrystusowego.

d2mtzzd

Historię Katarzyny opisała w reportażu w "Dużym Formacie" Justyna Kopińska. W 2008 r. ksiądz Roman B. wykorzystał trudną sytuację rodzinną pokrzywdzonej i namówił ją do opuszczenia rodzinnego domu. 13-letnia wówczas Katarzyna zamieszkała w internacie w innym mieście. Wtedy rozpoczął się jej dramat.

– Był silny, ważył sto kilogramów. Krzyczałam, błagałam, by przestał. (...) Zaczął zmuszać mnie do brania leków. (...) Byłam otępiała, senna. (...) W kolejnych dniach zaczął mnie bić, poniżać, groził, że mnie zabije. (...) Często zabierał mnie na plebanię w Stargardzie. Jedliśmy obiad z księżmi, a potem brał mnie do swojego pokoju. (...) Księża się nie dziwili, że śpię u niego - mówiła podczas procesu.

Duchowny został prawomocnie skazany na cztery lata więzienia i otrzymał czteroletni zakaz wykonywania zawodów związanych z nauczaniem dzieci. Po wyjściu z więzienia trafił do domu księży emerytów prowadzonego przez Towarzystwo Chrystusowe w Puszczykowie. Od roku nie jest księdzem.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d2mtzzd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2mtzzd
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj