Gdy prymas Wojciech Polak mówił o "dewastujących danych" dotyczących spadku religijności najmłodszych, jako jedną z przyczyn wskazał błędy Kościoła. W tym samym czasie abp Marek Jędraszewski korespondencyjnie odpowiedział mu, że "to Kościół jest ofiarą", a winę ponoszą smartfony oraz pandemia. Szukanie grzechów wszędzie, byle poza Episkopatem, to recepta na katastrofę i ślepota na fakty. Czy świadoma?