Prymas Polski: jestem gotów na przyjęcie uchodźców pod mój dach
- Jeżeli zaistnieje potrzeba, sam jestem gotów na przyjęcie uchodźców pod mój dach, w rezydencji prymasów Polski. Będę starał się pomóc tak, jak to będzie możliwe – zadeklarował Prymas Polski abp Wojciech Polak. Podkreślił, że pomoc przygotowywana dla uchodźców musi być systematyczna i zorganizowana.
01.03.2022 14:32
We wtorek Prymas Polski przekazał, że uchodźcy będą mogli znaleźć schronienie m.in. w znajdujących się na terenie archidiecezji ośrodkach rekolekcyjnych. W rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że trwa gromadzenie informacji na temat wsparcia, jakiego przybyszom mogą udzielić mieszkańcy archidiecezji gnieźnieńskiej.
"Musimy patrzeć długofalowo"
- Widzimy, że to jest dopiero początek, to pierwsze dni wojny. Musimy patrzeć długofalowo. Potrzeba będzie pomoc dłuższa, obliczana na miesiące, może nawet na lata – dodał abp Polak.
Podkreślił także, że jeżeli zaistnieje potrzeba, "sam jestem gotów na przyjęcie uchodźców pod mój dach, w rezydencji prymasów Polski". - Będę starał się pomóc tak, jak to będzie możliwe – zadeklarował Prymas Polski. Przyznał, że jeszcze nie wie, ile osób, ile rodzin mogłoby znaleźć schronienie w rezydencji prymasów Polski.
Zapraszamy do śledzenia poniżej relacji Wirtualnej Polski:
Zobacz także
W archidiecezji gnieźnieńskiej koordynatorem pomocy jest dyrektor archidiecezjalnej Caritas. Poprzez formularz zamieszczony na stronie caritas.gniezno.pl chętni do pomocy ukraińskim uchodźcom mogą zadeklarować, jakiego rodzaju wsparcie oferują.
Pomóc mają proboszczowie
- Prosimy parafie archidiecezji gnieźnieńskiej, by włączyły się w taką systematyczną pomoc. Chodzi, chociażby o to, by księża proboszczowie zgłaszali możliwość, własną i parafian, przyjęcia uchodźców. Chcemy, by to było zorganizowane. Koordynacja działań pomocowych jest dziś dla nas największym wyzwaniem, byśmy nie utonęli w bałaganie – powiedział prymas Polski.
Przeczytaj także:
Prezydent Ukrainy zabrał głos na sesji Parlamentu Europejskiego. "Udowodnijcie, że jesteście z nami"