Do jednego z hiszpańskich szpitali we wtorek nad ranem trafił mężczyzna z odciętym penisem. W toku śledztwa ustalono, że poszkodowanego miała zaatakować jego pracownica. Kobieta miała bronić się przed gwałtem.
"Chłopiec miał niestety ogromnego pecha". Założono mu szwy