Trwa ładowanie...
d1q1tdl
Temat

polska wieś

Wykazali się bohaterską postawą podczas II WŚ. Dziś obchodzimy Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej
12 lipca 2025, 04:00

Wykazali się bohaterską postawą podczas II WŚ. Dziś obchodzimy Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

12 lipca każdego roku w Polsce obchodzony jest Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej. To ważne święto państwowe, które oddaje hołd mieszkańcom wsi za ich bohaterską postawę podczas II wojny światowej. Wspominamy w tym dniu odwagę, solidarność i poświęcenie ludzi, którzy mimo zagrożenia życia wspierali partyzantów, ukrywali uciekinierów i nieśli pomoc potrzebującym.

Poród w chłopskiej chacie. Zaskakujące zwyczaje sprzed 100 lat
27 czerwca 2025, 16:30

Poród w chłopskiej chacie. Zaskakujące zwyczaje sprzed 100 lat

W dawnej wsi znano wyłącznie porody domowe w towarzystwie lokalnej społeczności, a nie lekarzy. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Przy porodzie pomagały matka, siostry i doświadczone sąsiadki. Miały one "sprawiać czary" zapewniające pomyślność. Samozwańcze "doktorki" przychodziły czasami nieproszone, by odmawiać tajemnicze szepty i nakadzanie. W latach 60. XX w. na wsiach wciąż aktywne były jako tzw. "babki". Babka wydalała domowników z izby i szykowała miejsce do porodu. Do pępka przykładała rodzącej cebulę, by "bóle przechodziły". Podawano też napar ziołowy z pietruszki, cebuli lub czosnku. Gdy bóle nie mijały babka zapalała nieco spirytusu w misce, podkadzając części rodne kobiety, w trakcie porodu wydawała też polecenia. Z czasem na wsiach zaczęto wzywać pomoc lekarską, ale długo wciąż korzystano z pomocy tych znachorek. Jeszcze w 1961 r. babki były rutynowo wzywane. Odcinały pępowinę i oznajmiały płeć dziecka, mówiąc: "mocie syna” lub „mocie dziywcze". Do obowiązków babki należała również pierwsza kąpiel. W Wielkopolsce z monetą, "by pieniądze trzymały się dziecka". Wodę z pierwszej kąpieli zawsze wylewała babka lub inna kobieta, nigdy zaś mężczyzna. Tekst na podstawie książki Kamila Janickiego pt. "Życie w chłopskiej chacie".

Tutaj obawiano się Rafała Trzaskowskiego. Polskie "swing states", inne niż w Ameryce
5 czerwca 2025, 09:41

Tutaj obawiano się Rafała Trzaskowskiego. Polskie "swing states", inne niż w Ameryce

Nie wystarczyło obiecać "sprawiedliwą transformację", szkolenia, "szacunek dla rolnika". W Polsce są miejsca, gdzie Rafał Trzaskowski kojarzył się nie z przyszłością, a z zagrożeniem: dla górników, rolników, ludzi, którzy żyją z ziemi i przemysłu. Bełchatów, Zagłębie, Śląsk, ściana wschodnia - to nie tylko bastiony konserwatyzmu. To polskie "swing states", gdzie decyzje wyborcze nie są wyrazem ideologii, lecz strachu przed utratą świata, jaki znają wyborcy.

Tu mieszka "szlachta zaściankowa". Na Rafała Trzaskowskiego oddano trzy głosy
3 czerwca 2025, 19:40

Tu mieszka "szlachta zaściankowa". Na Rafała Trzaskowskiego oddano trzy głosy

Bastiony poparcia kandydata PiS to już nie tylko słynne Kulesze Kościelne na Podlasiu czy Godziszów na krańcach województwa lubelskiego. Nawet kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy są miejscowości, gdzie na Rafała Trzaskowskiego padły zalewie trzy głosy, a w pierwszej turze wcale ich nie było.

Wstydliwa przypadłość polskich chłopów. Walczono z nią jeszcze w XX w.
7 lutego 2025, 16:00

Wstydliwa przypadłość polskich chłopów. Walczono z nią jeszcze w XX w.

Cały artykuł przeczytasz w serwisie wielkahistoria.pl. Kołtun przez stulecia trapił chłopów. Za tą nazwą kryła się kępa sklejonych i tak brudnych włosów, że z czasem tworzyły one skorupę. Po miesiącach braku kontaktu z wodą powstawał ciężki warkocz, robiący z czasem wrażenie narośli. Remedium na tę dolegliwość wydaje się proste – odciąć i umyć, ale dawniej na polskiej wsi wierzono, że kołtun to groźna choroba. Już w XVI w. był on opisywany. Powstał nawet termin "plica polonica", czyli dosłownie: kołtun polski. Rektor Akademii Zamojskiej tłumaczył w Padwie, że "kołtun łamie kości, ciało zniekształca i powoduje narośle". Nawet w XIX w., w czasach narodzin nowoczesnej medycyny, obawiano się, że odcięcie kołtuna spowoduje śmierć. W 1870 r. pojawiły się źródła pisane, że to "zestarzały przesąd", ale włościanie nie dawali wiary nowinkom uczonych. Jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym w niektórych miejscach na wsiach sięgano po magiczne zabobony do walki z nim.

d1q1tdl
W to ubierali się polscy chłopi. Jeden z największych mitów
28 listopada 2024, 21:05

W to ubierali się polscy chłopi. Jeden z największych mitów

Muzea i skanseny sugerują, że polscy chłopi nosili piękne, wielobarwne oraz wyjątkowo złożone stroje. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Rzeczywistość była jednak wprost sprzeczna z powielaną i znaną powszechnie wizją. Do końca XIX w. chłopi ubierali się skromnie i niemal wyłącznie w to, co sami stworzyli z wełny, lnu czy konopi. Odzież powstawała w warunkach domowych. Odświętne stroje kupowano jedynie na szczególne okazje. Nie każdy mógł sobie na nie pozwolić. Walenty Kunysz z Podkarpacia na początku XX w. wspominał, że do odzienia "nie przykładano uwagi byleby tylko grzyszne ciało zakryć". Bardziej zamożni chłopi nosili ubrania mniej przetarte, ale nadal nieokazałe. Jak podaje WielkaHistoria.pl. istnieje niewiele tak fałszywych wyobrażeń o polskiej wsi, jak te, które dotyczą ubioru chłopów. To co oglądamy w muzeach i nazywamy strojem ludowym było odświętnym i rzadkim strojem jedynie elity. W XIX w. panowie folwarczni "znakowali" chłopów niczym bydło, nakazując im noszenie kołnierzy w danym kolorze. Dopiero gdy pańszczyzna została zniesiona, wiejskie stroje zaczęły nabierać różnorodności i eksplodować barwami. Co ciekawe, zanim na wieś trafiły sklepowe elementy ubioru, to np. na Kujawach męską odzież nazywano "łachami", a kobiecą "smatami". Nie były to absolutnie określenia o charakterze prześmiewczym czy negatywnym.

Zapomniany aspekt życia polskich chłopów. Dzisiaj nikt by tego nie wytrzymał
18 października 2024, 15:27

Zapomniany aspekt życia polskich chłopów. Dzisiaj nikt by tego nie wytrzymał

Dawni polscy chłopi niemal zawsze mieszkali ze zwierzętami. Nie chodzi jednak o psy i koty, a o krowy, kury czy owce. Cały tekst przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. W ubogich chatach zwierzęta żyły tuż obok ludzkich legowisk, a w bogatszych - w sieni. Tak żyło się jeszcze w połowie XIX w. Rozwiązanie to nie było ewenementem w Europie – stosowali je m.in. Niemcy. Polaków różniło to, że nie stawiali zwierzętom budynków obok, a żyli z nimi w tych samych pomieszczeniach. Bydło zapewniało ciepło zimą. Oprócz odchodów ludziom towarzyszyły też przez to smród, insekty i choroby. Praktyka ta była uciążliwa i szkodliwa. Nie do pomyślenia dzisiaj, tworząc wtedy "nieczystość ogromną". "Różne wyziewy" oraz z "odchodów smrody" doprowadzały do tego, że dzieci narzekały na bóle brzucha i wymioty. Dorośli skarżyli się na duszność, a jednak powszechne było, że chat chłopskich nigdy porządnie nie wietrzono. Materiał powstał na podstawie książki Kamila Janickiego pt. "Życie w chłopskiej chacie".

Niewdzięczne zajęcie chłopek na polskiej wsi. Przykry obowiązek sprzed 150 lat
29 marca 2024, 15:37

Niewdzięczne zajęcie chłopek na polskiej wsi. Przykry obowiązek sprzed 150 lat

Polscy chłopi nie byli czyściochami. Ich kobiety miały od świtu do nocy pełne ręce roboty. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. 150 lat temu, gdy w chatach nikt nie myślał o bieżącej wodzie, najbardziej czasochłonnym obowiązkiem było pranie. Niezależnie, czy panował siarczysty mróz czy z nieba lał się żar – bielizna musiała być uprana. Kobiety zajmowały się tym co tydzień. Brak bieżącej wody oraz sprzętów powodował, że było to dla chłopek zajęcie męczące i czasochłonne, często zajmowało dwa dni. Moczenie w ługu (woda i węgiel drzewny) odbywało się w chacie, a właściwe pranie nad rzeką, jeziorem lub stawem. Po namydleniu, tarciu i praniu drewnianymi kijankami konieczne było wyparzenie i krochmalenie w domu. Prania odbywały się w piątki, często też w soboty – niezależnie od pogody i pory roku – prano także na mrozach. Chłopki w XIX w. dźwigały często pranie np. przez kilometr, przemieszczając się po kolana w śniegu i z ryzykiem zapalenia płuc, za co 150 lat temu mogły przypłacić nie tylko zdrowiem, ale i życiem.

Tsunami wokół najmłodszej minister rządu Morawieckiego. Ktoś ujawnił jej telefony i zaczęło się poganianie
28 listopada 2023, 15:00

Tsunami wokół najmłodszej minister rządu Morawieckiego. Ktoś ujawnił jej telefony i zaczęło się poganianie

Ledwie Anna Gembicka została powołana na ministra rolnictwa i od razu jej telefon miał rozgrzać się do czerwoności. - Jak najszybciej musi się zająć naszymi postulatami - mówi WP rolnik z blokady przejścia granicznego w Medyce. Twierdzi, że rolnicy zdobyli dwa numery telefonów urzędniczki i wydzwaniają do niej, domagając się szybkiego podjęcia obowiązków.

"PiS zapomniało o wsi". Zapytaliśmy rolników z Podlasia o wybory i Kołodziejczaka
19 sierpnia 2023, 17:07

"PiS zapomniało o wsi". Zapytaliśmy rolników z Podlasia o wybory i Kołodziejczaka

Reporter Wirtualnej Polski ruszył do gospodarstw wiejskich na Podlasiu, aby dowiedzieć się, co rolnicy sądzą o aktualnych rządach Prawa i Sprawiedliwości. Czy rzeczywiście hodowcy i gospodarze są tak przychylni obecnej władzy? - PiS zapomniało o wsi, wieś się nie liczy. Wieś będzie tylko, jak będą wybory – komentuje jeden z mężczyzn. Rolnicy wskazują, że nikt nie przejmował się stanem rynku zbóż. - Teraz mamy dramatyczną sytuację – twierdzi nasz rozmówca. Czy w takim razie za rządów Donalda Tuska było lepiej? - Tamci byli złodzieje, a ci próbują się maskować tymi dotacjami – mówi kolejny z pytanych, dodając, że to wszystko "jest jeden czort". Jak przekazał w środę Donald Tusk, Platforma Obywatelska i AgroUnia połączą siły. W jesiennych wyborach Michał Kołodziejczak wystartuje z list KO. Co na ten temat sądzą rolnicy? - Nie zależy mu na pomocy polskiej wsi, tylko na korycie – komentuje jeden z mężczyzn. Nie brakuje też mocniejszych opinii. – Zhańbił się – słyszymy wprost. Kołodziejczak nazwany został także "zdrajcą polskich rolników". - Nie ma perspektywy na kogo zagłosować, żeby było lepiej – podsumowuje kolejny rolnik z Podlasia.

d1q1tdl
Robili z Polaków "ciemną i ogłupiałą masę". Edukacja na polskiej wsi pańszczyźnianej
18 sierpnia 2022, 15:15

Robili z Polaków "ciemną i ogłupiałą masę". Edukacja na polskiej wsi pańszczyźnianej

Tak szlachta robiła z polskich chłopów "ciemną masę". Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. W XVI i XVII w. umiejętność czytania i pisania na wsi nie była powszechna. Posiadali ją jedynie nieliczni chłopi. Dla szlachciców i to było niewygodne. Wykształcony chłop mógł podważać skalę wyzysku i walczyć o swobody. Jak podaje portal wielkahistoria.pl, przodkowie większości Polaków byli niewolnikami. Traktowano ich często gorzej niż zwierzęta. Na polskiej wsi pańszczyźnianej przyjęto zasadę, żeby z chłopów zrobić "ogłupiałą masę". Wśród panów uważano, że edukacja zabiera chłopom czas, odciąga ich od pracy w polu i jest nieprzydatna. Tam, gdzie jednak edukacja się odbywała, prowadzono ją na bardzo niskim poziomie. Ten obowiązek spadł m.in. na kościelnych. Plebani skracali jednak czas nauki dzieciom, by z czasem te pracowały dla nich. Za naukę płaciło się zbożem, grochem, kapustą. Znaczący upadek edukacji na polskiej wsi nastąpił jeszcze przed potopem szwedzkim. Jej odbudowywanie trwało dziesiątki lat.

"Oszukali polską wieś". Kosiniak-Kamysz o działaniach PiS
7 lipca 2022, 10:11

"Oszukali polską wieś". Kosiniak-Kamysz o działaniach PiS

- Popieramy dzisiejsze działania. Wspieramy się tam, gdzie to jest możliwe. Wrogiem, tak naprawdę szkodnikiem, na polskiej wsi jest PiS. Wyzyskał, oszukał i odrzucił polską wieś - mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego. Był on pytany o protest AgroUnii i pomysł na walkę z inflacją. - W sprawie inflacji, drogiej żywności i energii, zgłosiliśmy cały plan dla Polski. Ma on na celu wyprowadzenie Polski z tego kryzysu żywnościowego i energetycznego - dodawał, podkreślając, że "koncerny paliwowe nie mogą być koncernami rozrywkowymi".

Morawiecki przyznaje, że "dziś rolnik to zawód podwyższonego ryzyka". Mówił o "szaleństwie zafundowanym przez Putina"
11 lutego 2022, 19:42

Morawiecki przyznaje, że "dziś rolnik to zawód podwyższonego ryzyka". Mówił o "szaleństwie zafundowanym przez Putina"

Premier Mateusz Morawiecki w swoim cotygodniowym podcaście mówił o nienajlepszej sytuacji polskich rolników. Zwrócił uwagę na wysokie ceny nawozów, za które obwił prezydenta Rosji. - Dzisiaj można śmiało powiedzieć, że rolnik to zawód podwyższonego ryzyka. obowiązkiem rządu jest to ryzyko minimalizować i gwarantuję, że wywiążemy się najlepiej, jak potrafimy - zapewnił.

"Polska na weekend". Wieś, o której mówi cały świat. Poznajcie Zalipie
1 czerwca 2021, 22:47

"Polska na weekend". Wieś, o której mówi cały świat. Poznajcie Zalipie

Gdzie jechać na weekend? Oczywiście, że do Zalipia! Klaudiusz Michalec w najnowszym odcinku "Polski na weekend" zabierze Państwa do małej, niezwykle urokliwej wsi, położonej w Małopolsce. Wsi, o której się mówi, że jest najpiękniejszą i najbardziej kolorową miejscowością w Polsce. A wszystko dlatego, że malowany w kwiaty jest tu każdy skrawek wolnej przestrzeni: od domów i budynków gospodarczych, po budy dla psa czy studnie. Wygląda to na tyle niezwykle, że Zalipie dosłownie podbija cały świat. Zachwyca turystów z zagranicy, którzy licznie odwiedzają to miejsce. Dlaczego warto wybrać się tu na jednodniową wycieczkę? O tym w najnowszym odcinku "Polski na weekend".

Nowe przepisy poskromią niezadowolonych miastowych? Wiejskie zapachy mają znaleźć się pod ochroną
22 lutego 2021, 15:02

Nowe przepisy poskromią niezadowolonych miastowych? Wiejskie zapachy mają znaleźć się pod ochroną

Zapachy oraz odgłosy świń i krów czy hałas kombajnu mają znaleźć się pod prawną ochroną jako dziedzictwo wsi. Jak dowiaduje się WP, taką inicjatywę ustawodawczą przygotowuje minister rolnictwa Grzegorz Puda. Przepisy mają zakończyć narastające spory pomiędzy rolnikami a osiedlającymi się na wsi przybyszami z miast.

d1q1tdl
Wyniki wyborów do Europarlamentu 2019. Miastowi wkurzeni na wieś
27 maja 2019, 11:45

Wyniki wyborów do Europarlamentu 2019. Miastowi wkurzeni na wieś

"Wieś rządzi w wyborach Polską", "Wieś nas zgubi swoją ciemnotą" - od takich komentarzy gotuje się w poniedziałek w mediach społecznościowych. PiS znokautował konkurentów na wsi, uzyskując tam ponad 56 proc. poparcia. Wybory do Parlamentu Europejskiego pokazały, jak silny jest podział sympatii politycznych.

Bezwzględne zjawisko na polskiej wsi. Dzieci rolników walczą z rodzicami o ziemię
11 maja 2019, 00:34

Bezwzględne zjawisko na polskiej wsi. Dzieci rolników walczą z rodzicami o ziemię

Na polskiej wsi wybuchł nowy konflikt. Młodzi rolnicy występują przeciwko rodzicom, bo ci nie chcą oddać im ziemi i gospodarstwa. Tysiące takich pokoleniowych kłótni wywołała zmiana przepisów o przekazywaniu dzieciom rolniczych majątków.

Piechociński o ministrze rolnictwa: tupeciarz i hipokryta
4 kwietnia 2019, 12:23

Piechociński o ministrze rolnictwa: tupeciarz i hipokryta

Minister rolnictwa w rządzie PiS Jan Krzysztof Ardanowski powiedział, że po stronie protestujących rolników widzi "wielką pustkę intelektualną". Janusz Piechociński, były wicepremier z PSL, komentuje dla WP: - Minister Ardanowski zachowuje się tupeciarsko i wyniośle.

Polska 2050. Kto przejrzy wieś, ten wygra
4 listopada 2018, 23:13

Polska 2050. Kto przejrzy wieś, ten wygra

W wyborach samorządowych w dużych miastach PiS poległ. W 2050 r. w miastach i megamiastach będzie mieszkać 68 proc. ludności świata. Ale Polska rozwija się nieco inaczej. To ten, kto zdobędzie rząd dusz na polskiej wsi, może wygrać wszystko.

Weteran z Afganistanu ofiarą wiejskiej zawiści. Hoduje pumę i żyje jak dziki
20 czerwca 2018, 13:22

Weteran z Afganistanu ofiarą wiejskiej zawiści. Hoduje pumę i żyje jak dziki

Osiedlając się na polskiej wsi weteran z Afganistanu poszukiwał świętego spokoju. Nie udało się. Zawistni sąsiedzi sprowadzili policję na Kamila Stanka ze Złożeńca, bo... trzyma w domu pumę, która rzekomo zagraża miejscowym dzieciom.

d1q1tdl
Pies ze zmasakrowaną łapą błąkał się po wsi. Przez miesiąc nikt nie zareagował
17 stycznia 2018, 21:14

Pies ze zmasakrowaną łapą błąkał się po wsi. Przez miesiąc nikt nie zareagował

Mieszkanka Radomia podzieliła się wstrząsającymi zdjęciami bezpańskiego pieska z poważnie zranioną łapą. Według relacji kobiety, zwierzę miało błąkać się z jątrzącą raną po wsi przez miesiąc zanim ktoś zdecydował się mu pomóc.

Z Zefirem wśród pól
7 października 2009, 12:14

Z Zefirem wśród pól


Jak z pomocą telewizji władza podbijała serca rolników.

d1q1tdl
d1q1tdl
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj