"Europa stała się prowincją islamu" - grzmiała po zamachach 11 września na WTC i Pentagon włoska publicystka Oriana Fallaci. Niezależne europejskie organizacje i rządowe komisje odnotowują liczne przypadki ataków na muzułmanów, bo pokutuje stereotyp muzułmanin = terrorysta. Karierę zrobi nawet termin islamofobia, choć jego krytycy uważają, że wykorzystuje się go do ucinania wszelkiej dyskusji na temat islamu. Kiedy kończy się więc wolność słowa, a zaczyna rasizm i ksenofobia?