paweł juszczyszyn(strona 3/3)

- Uwzględniając rozwój wypadków, działania sędziego Pawła Juszczyszyna zasługują na potępienie - powiedział szef nowej Krajowej Rady Sądownictwa Leszek Mazur. Według niego może to być elementem "szerszego pożaru".

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego podjęła decyzję ws. Pawła Juszczyszyna. Sędzia był zawieszony w swoich obowiązkach na miesiąc. Teraz może wrócić do orzekania.

Zawieszony sędzia Paweł Juszczyszyn oświadczył, że nie stawił się w Izbie Dyscyplinarnej SN, która miała zająć się jego sprawą, gdyż jej "nie uznaje". Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ostro zareagował na jego słowa.

Izba Dyscyplinarna SN zajęła się w poniedziałek sprawą sędziego Pawła Juszczyszyna z Olsztyna. Ma zdecydować o przedłużeniu lub zniesieniu nałożonego na niego zawieszenia w orzekaniu. Tymczasem, według orzeczenia Izby Pracy SN, Izba dyscyplinarna sądem nie jest. - Spotkanie, które się dzisiaj odbywa, nie jest posiedzeniem sądu - twierdzą pełnomocnicy sędziego. Sędzia Juszczyszyn na posiedzeniu się nie pojawił.

- Paweł Juszczyszyn uchybił godności sędziego i nadużył władzy podejmując próbę zdyskredytowania sędziego nominowanego przez prezydenta. Sięgnął przy tym po argumentację godzącą w niezawisłość sędziowską, co jest bezprawiem - powiedział Piotr Schab, rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych.

Donald Tusk - tak jak zapowiedział - zaczął coraz częściej wypowiadać się na tematy dotyczące polskiej polityki. - Ci sędziowie, którzy mają odwagę przeciwstawić się brutalnemu atakowi na polski system sprawiedliwości, zasługują na najwyższy szacunek, a nie na potok oszczerstw - oświadczył szef Europejskiej Partii Ludowej.

Zawieszony w obowiązkach Paweł Juszczyszyn apeluje do sędziów, by byli "niezawiśli i odważni". "Nie dajcie się zastraszyć" - prosi. Zaznacza też, że choć z pewnością popełniał błędy, jego orzeczenia zawsze podlegały "kontroli odwoławczej".

Anna Szczepańska i Krzysztof Krygielski złożyli rezygnację z zajmowanych funkcji. To sędziowie zajmujący stanowiska wiceprezesów Sądu Rejonowego w Olsztynie. Choć nie podali powodów swojej decyzji, rezygnacja ma wiązać się z Paweł Juszczysznem.

Sędzia Paweł Juszczyszyn z Olsztyna, bohater ostatnich protestów środowisk sędziów, jest atakowany za decyzję, jaką wydał przed laty. Miał przyczynić się do bankructwa rolnika, któremu zlicytowano majątek.

- Przepisy obowiązujące we Francji i w Niemczech bardzo ściśle dyscyplinują aktywność polityczną sędziów - mówi Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości i przyznaje, że obóz rządzący nie wyklucza wprowadzenia takich regulacji w Polsce.

- Chcąc nie chcąc, rządzący doprowadzili do tego, że sędzia Paweł Juszczyszyn stał się twarzą naszego protestu. Otrzymuje od nas cały czas wsparcie - mówi WP Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy stowarzyszenia "Iustitia", wyjaśniając okoliczności wystąpienia sędziego z Olsztyna podczas niedzielnej demonstracji w Warszawie.

Olga Tokarczuk wspiera polskich sędziów. Noblistka zaapelowała o liczne uczestnictwa w demonstracjach w obronie niezależności sądownictwa.

Wszystkie działania sędziów, które prowadzą do podważenia niezawisłości sędziowskiej czy poważania prawa do orzekania, mogą doprowadzić do chaosu. My do tego nie dopuścimy - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki pytany o sprawę sędziego Pawła Juszczyszyna. Kilka godzin później sędzia został zawieszony.

Rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych wszczął postępowanie przeciwko Pawłowi Juszczyszynowi. Sędzia z Olsztyna wezwał Kancelarię Sejmu, by pokazała listy poparcia do nowej KRS. Po tym został odwołany z delegacji przez ministra sprawiedliwości.

- Do sądów powszechnych nie należy kontrola prawidłowości przebiegu procedur parlamentarnych, w tym wyboru osób na stanowiska obsadzane przez Sejm - upomina sędziego Pawła Juszczyszyna Kancelaria Sejmu. Inne zdanie ma na ten temat były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski.

Wojciech Sadurski stwierdził, że listy poparcia kandydatów do nowej KRS to najpilniej strzeżona tajemnica w "państwie PiS". Prof. prawa przekonuje, że kryje się za tym "jeden wielki szwindel". - Kto się podpisał? Pies Pluto i Myszka Miki? - ironizował.

- Sędzia nie może bać się polityków, nawet jeśli mają wpływ na jego karierę - powiedział sędzia Paweł Juszczyszyn, odwołany z delegacji do Sądu Okręgowego w Olsztynie. To on wezwał Kancelarię Sejmu do dostarczenia list poparcia do nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

Paweł Juszczyszyn, awansowany do Sądu Okręgowego w Olsztynie, został w trybie natychmiastowym odwołany z delegacji. To sędzia, który w postępowaniu apelacyjnym wezwał dyrektora Kancelarii Sejmu do ujawnienia list poparcia do nowej KRS.