PolitykaSędzia Paweł Juszczyszyn nie przyszedł do pracy. "Usprawiedliwiona nieobecność"

Sędzia Paweł Juszczyszyn nie przyszedł do pracy. "Usprawiedliwiona nieobecność"

Sędzia Paweł Juszczyszyn nie pojawił się w poniedziałek w pracy. Nie będzie go też we wtorek. To nieobecność usprawiedliwiona. W poniedziałek minął termin zawieszenia sędziego w orzekaniu.

Sędzia Paweł Juszczyszyn nie przyszedł do pracy. "Usprawiedliwiona nieobecność"
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Robert Robaszewski

30.12.2019 | aktual.: 30.12.2019 16:00

Sędzia Paweł Juszczyszyn był zawieszony w pracy do 29 grudnia. Taką decyzję podjął jego szef, prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki. To była kara za to, że Juszczyszyn zażądał od Kancelarii Sejmu list poparcia sędziów do nowej Krajowej Rady Sądowniczej.

"Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej, a przez to nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego (wyrok SN z 5.12.2019 r., III PO 7/18). Dlatego też, do wykonywania czynności służbowych, w tym do orzekania w Sądzie Okręgowym w Olsztynie, wracam po 29 grudnia 2019 r., zgodnie z zarządzeniem Macieja Nawackiego, prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie z 29 listopada 2019 r." - napisał po tym wyroku sędzia Juszczyszyn na Facebooku.

W poniedziałek Maciej Nawacki, szef Juszczyszyna powiedział PAP, że sędziego nie będzie w poniedziałek i wtorek, a jego "nieobecność jest w pełni usprawiedliwiona".

Paweł Juszczyszyn: Sędzia nie może bać się polityków

Paweł Juszczyszyn był delegowany do Sądu Okręgowego w Olsztynie. Rozpoznając apelację w sprawie cywilnej, nakazał kancelarii Sejmu udostępnienie list poparcia kandydatów do nowej KRS. Chciał w ten sposób sprawdzić, czy sędzia nominowany przez nową Radę ma uprawnienia do orzekania. Po tej decyzji został zawieszony na miesiąc w Sądzie Rejonowym w Olsztynie, a minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro cofnął mu delegację do Sądu okręgowego w Olsztynie.

Ukarany sędzia wystąpił na konferencji prasowej, na której oświadczył, że prawo stron do rzetelnego procesu jest dla niego ważniejsza niż jego sytuacja zawodowa.

- Sędzia nie może bać się polityków, nawet jeśli mają wpływ na jego karierę. Apeluję do koleżanek i kolegów sędziów, aby zawsze pamiętali o rocie ślubowania sędziowskiego, orzekali niezawiśle i odważnie - powiedział dziennikarzom.

Źródło: Polsat News

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (174)