PolitykaMateusz Morawiecki: sędziowie nie mogą podważać prawa do orzekania innych sędziów

Mateusz Morawiecki: sędziowie nie mogą podważać prawa do orzekania innych sędziów

Wszystkie działania sędziów, które prowadzą do podważenia niezawisłości sędziowskiej czy poważania prawa do orzekania, mogą doprowadzić do chaosu. My do tego nie dopuścimy - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki pytany o sprawę sędziego Pawła Juszczyszyna. Kilka godzin później sędzia został zawieszony.

Mateusz Morawiecki: sędziowie nie mogą podważać prawa do orzekania innych sędziów
Źródło zdjęć: © PAP | Artur Reszko
Violetta BaranPiotr Białczyk

Wszelkie działania polegające na tym, że sędziowie powołani za czasów PO, nie uznają sędziów powołanych za czasów PiS, lub odwrotnie, prowadzą do anarchii w wymiarze sprawiedliwości i bałaganu w całym państwie. Z całą pewnością będziemy robili wszystko, by zapobiec takiej sytuacji - stwierdził premier pytany o sprawę postępowania dyscyplinarnego wszczętego wobec sędziego Pawła Juszczyszyna.

- Nie od roku czy dwóch, ale od około 20 lat jest instytucja rzecznika dyscyplinarnego i są odpowiednie procedury. Myślę, że zostaną one zastosowane wobec tych osób, wobec których powinny zostać zastosowane - podkreślił Morawiecki.

Zaledwie kilka godzin po wypowiedzi premiera, prezes sądu w Olsztynie zawiesił Juszczyszyna w obowiązkach. Maciej Nawacki podkreślił, że swoją decyzję opiera na art. 130 Ustawy o ustroju sądów powszechnych.

Sędzia nie może odwołać się od decyzji przełożonego, a poza sądem będzie przebywać przez miesiąc. Potem o jego przyszłości zadecyduje Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego.

- W wyroku TSUE wyraźnie jest określone, że decyzja prezydenta, która powołuje sędziego, nie daje takich możliwości innym sędziom, by kwestionowali ich powołanie ze względu na domniemany brak niezawisłości. To nie jest prerogatywa, którą mogą oceniać tacy sędziowie - tłumaczył premier.

- Jest rzeczą fundamentalną, by zachować porządek prawny i my taki porządek na pewno będziemy utrzymywali - zapewnił Morawiecki. - Ci sędziowie, którzy naruszają porządek wymiaru sprawiedliwości, mogą doprowadzić do chaosu. Apeluję, by powstrzymali się od działań, które kolidują z praworządnością, które stoją w sprzeczności z zasadami praworządności - stwierdził premier.

Przypomnijmy, że olsztyński sąd okręgowy, rozpatrujący apelację w sprawie cywilnej, uznał, że po wyroku TSUE konieczne jest rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez nową KRS był uprawniony do orzekania w I instancji. Nakazał Kancelarii Sejmu ujawnienie list poparcia kandydatów do KRS. Pod rygorem grzywny.

Ta decyzja wywołała prawdziwą burzę. Sędzia Paweł Juszczyszyn, który orzekał w tej sprawie, został przez Ministerstwo Sprawiedliwości odwołany z delegacji do Sądu Okręgowego w Olsztynie. Resort wytłumaczył tę decyzję faktem, że sędzia "w sposób nieuprawniony podważył status powołanego przez prezydenta sędziego".

W piątek okazało się, że przeciwko Juszczyszynowi wszczęto postępowanie dyscyplinarne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1286)