Trwa ładowanie...
d3csubj
Temat

okiem angola

Mubarak miał szczęście, że Polacy nie walczyli w Egipcie
04-03-2011 07:31

Mubarak miał szczęście, że Polacy nie walczyli w Egipcie

Rewolucje i powstania są niewątpliwie częścią polskiego charakteru. Każda rewolucja, jaka miała miejsce w przeciągu ostatnich 500 lat, zaopatrzona była w mniejszą bądź większą grupę Polaków stojących w tłumie i krzyczących: „Popieramy wszystko, o co tej rewolucji chodzi. A teraz – do boju!” Wygląda na to, że Polakom zasadniczo nie podoba się sposób urządzenia tego świata i wykazują oni szczególną determinację, by – gdziekolwiek się da - coś z tym faktem zrobić, zwłaszcza, jeśli przy okazji mogą "poszarżować" na koniach i wykrzykiwać nośne hasła - pisze Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

"Gdy to zrobisz w Polsce, towarzysko jesteś spalony"
17-02-2011 07:26

"Gdy to zrobisz w Polsce, towarzysko jesteś spalony"

Jeśli jakiś Polak zobaczy cię pijącego wodę z kranu, natychmiast zadzwoni po karetkę i zacznie się modlić - pisze Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski. Według autora, nad Wisłą istnieją dwa rodzaje wody: ta w butelkach, która jest dobra, zdrowa i odpowiednio polska oraz ta z kranu - zła i z pewnością obca, nawet pomimo tego, iż wszystkie badania wskazują, że polska woda w kranie jest całkowicie bezpieczna.

"To ich najbardziej boję się zimą w autobusach"
23-12-2010 12:20

"To ich najbardziej boję się zimą w autobusach"

W Polsce zawitała zima. Albo to, albo po prostu utraciłem zdolność dostrzegania innych kolorów poza oślepiającą bielą i szarością. Chętnie pozostałbym w domu aż do kwietnia, ale niestety się nie da. Pub sam do mnie nie przyjdzie, bez względu na to, jak długo będę czekał - tak przynajmniej wyglądają wstępne ustalenia po przeprowadzonych przeze mnie badaniach. Z największymi zagrożeniami związanymi z polską zimą spotkać się można w publicznych środkach transportu - pisze Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

In the Realm of the Tram Yeti
23-12-2010 11:56

In the Realm of the Tram Yeti

It appears to be winter in Poland. Either that or there is something seriously wrong with my ability to see colours other than blinding white and grey. I would like to stay indoors until April, but sometimes it becomes necessary to go out. The pub isn’t going to come to me no matter how long I wait; at least those are the preliminary findings of my study.

Oto polski fenomen - nad Wisłą zostaje nim każdy 35-latek
16-12-2010 06:59

Oto polski fenomen - nad Wisłą zostaje nim każdy 35-latek

Jedyny polski superbohater to każdy mężczyzna powyżej 35 lat, otoczony białą poświatą i naprawiający wszystko ogromnym młotkiem i jakąś taśmą. Jego imię brzmi Kapitan Kombinować, to polski fenomen - pisze Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

d3csubj
The Return of Kaptain Kombinować
16-12-2010 06:52

The Return of Kaptain Kombinować

I made a rare sighting of Kaptain Kombinować today. Kaptain Kombinować is Poland's only superhero. He is the secret identity of every Polish male over the age of 35. Unlike Batman or Superman, Kaptain Kombinować does not fight crime, he fights entropy. Whenever something breaks down or falls apart because it is too old, Kaptain Kombinować appears in a blinding white light and fixes it with a large hammer and some tape. It doesn't matter if it's a fridge or a nuclear power station—Kaptain K has no fear.

"Czemu Polacy regularnie kogoś wykopują i pokazują?"
10-12-2010 11:57

"Czemu Polacy regularnie kogoś wykopują i pokazują?"

Czy Polacy faktycznie chcą Kolumba? O ile dobrze pamiętam z lekcji historii w liceum, facet nie wykazał się kompetencją. Z ogromnym lekceważeniem odniósł się do obwodu Ziemi i tylko wyjątkowy fart sprawił, że podczas wyprawy natknął się przypadkiem na nowy kontynent, co uchroniło go przed głodową śmiercią. Zaraz potem oblał jednak egzamin z rozpoznawania nowego kontynentu i do końca swych dni utrzymywał, że trafił na Azję. Gdyby żył dłużej i odkrył Australię, prawdopodobnie upierałby się, że to Dania. Pan Kolumb zdecydowanie nie jawi nam się jako bystrzak - odważny i zdeterminowany owszem, ale bystry już nie za bardzo. Jak dla mnie Polacy są jednak rozsądniejsi i zdecydowanie lepsi z geografii.

"Obróć się w koło, bo... szatan porwie twoje dzieci"
02-12-2010 07:06

"Obróć się w koło, bo... szatan porwie twoje dzieci"

Moim zdaniem Unia Europejska powinna przestać bawić się w wysyłanie walizek pełnych pieniędzy do Irlandii i zamiast tego zająć się wreszcie poważnie znormalizowaniem europejskich przesądów. Istnieje pilne zapotrzebowanie na stworzenie uniwersalnego i jednolitego zestawu irracjonalnych wierzeń. Ja przynajmniej już sobie nie radzę w tym bałaganie. Dopiero co udało mi się zapoznać z wszystkimi zasadami dotyczącymi guzików i kominiarzy, a tu już pojawiają się jakoweś Andrzejki z całkowicie nowym zestawem przesądów do rozkminienia. Nagle trzymam w ręku klucz, bawię się woskiem i próbuję poznać imię swojego przyszłego męża - coś tu chyba nie jest w porządku - zastanawia się Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

Polakowi jest zawsze źle, ale za to wie, kto jest winien
25-11-2010 07:06

Polakowi jest zawsze źle, ale za to wie, kto jest winien

Zdolność gorzkiego i długotrwałego narzekania jest w Polsce ważną umiejętnością - zauważa w cotygodniowym felietonie Jamie Stokes. Kiedy zrozumiał, że narzekanie jest w naszym kraju nie tylko akceptowane, ale nawet aktywnie promowane, postanowił wcielić je w swoje codzienne społeczne życie. Rezultaty tego doświadczenia były mieszane.

Polski ksiądz, który miał wpływ na historię świata
18-11-2010 07:03

Polski ksiądz, który miał wpływ na historię świata

Miałem kiedyś kolegę, Polaka, który po zakończeniu każdego seansu w kinie, odmawiał opuszczenia swojego miejsca dopóki przez ekran nie przeleciały wszystkie napisy końcowe. Skanował je uważnie w celu odnalezienia polskich nazwisk. Dziesięć minut po tym jak wszyscy już wyszli on nadal studiował niekończącą się listę asystentów woźnego, by od czasu do czasu móc triumfalnie zakrzyknąć „Aha! Woźniak! Widzisz? My, Polacy, jesteśmy wszędzie!” W odpowiedzi, widząc nazwisko Denzila Washingtona, krzyknąłem „Aha! Brytyjczyk!”, ale chyba mnie nie zrozumiał. Idąc tym tropem, Brytyjczykami mógłbym nazwać także Neila Armstronga, Louisa Armstronga, Abrahama Lincolna i Jamesa T. Kirka.

d3csubj
Polska zakaże kiepskiej pogody w listopadzie?
13-10-2010 07:16

Polska zakaże kiepskiej pogody w listopadzie?

Oto stał się cud - w Polsce zakazano sprzedaży dopalaczy. Niebywałe posunięcie, biorąc pod uwagę to, że żadnemu innemu krajowi na świecie nie udało się do tej pory wprowadzić tak nielogicznego zakazu. Gdybym był cynikiem, ośmieliłbym się zasugerować, że była to raczej magiczna sztuczka polityków pokazana po to, by ludzie uwierzyli, że rząd robi czasem coś pożytecznego dla kraju i by na chwilę odwrócili uwagę od prawdziwych problemów, z którymi akurat nie robi nic. Nie zdziwi mnie, jeśli w przyszłym tygodniu usłyszę, że stosunkiem głosów 456 do 1, przy trzech nieobecnych sejm wprowadził zakaz występowania kiepskiej pogody w listopadzie - pisze Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

"Kto pierwszy na to wpadł - księża czy kominiarze?"
05-10-2010 20:41

"Kto pierwszy na to wpadł - księża czy kominiarze?"

Przyszedł do mnie kominiarz. Czy nie powinienem był napluć na niego, stuknąć go trzy razy w głowę czy coś takiego? A nie - to miało coś wspólnego z guzikami, coś trzeba z nimi zrobić. Tylko co i z którymi dokładnie guzikami miałbym robić? Nie zrobiłem nic - idea gmerania przy ciuchach innego faceta jest mi dość obca, nawet gdy facet ów jest trzeźwy. Teraz boję się, że gdy tylko wyjdę z domu, na moją głowę spadnie jakieś pianino - pisze Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

"Przepraszam Polaków za 'Mam talent'"
28-09-2010 07:22

"Przepraszam Polaków za 'Mam talent'"

W imieniu wszystkich Brytyjczyków chciałbym przeprosić Polaków za wyrządzenie wam programu "Mam Talent". Nie jesteśmy kulturalnym narodem, a zdarza się, że nasze ordynarne pomysły wyciekają czasem poza wyspę i zarażają inne, niewinne państwa. "X Factor", rewolucja industrialna, "Milionerzy", międzynarodowy kapitalizm, "Taniec z Gwiazdami", Ameryka - to wszystko nasza wina. Przepraszamy i obiecujemy, że to się już nie powtórzy - pisze Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

W polskich pociągach dojdzie do kanibalizmu?
22-09-2010 12:52

W polskich pociągach dojdzie do kanibalizmu?

Na początku Jamie Stokes chciał tylko wyskoczyć przez okno, zedrzeć z siebie ubranie i resztę swych dni spędzić żyjąc w lesie. Potem przyszło mu do głowy, że mógłby dźgnąć siedzącego obok człowieka i przeciągnąć go przez okno do lasu w charakterze źródła pożywienia. A wszystko za sprawą... podróży polską koleją. W ten sposób doszłoby do pierwszego w historii Polski przypadku kanibalizmu spowodowanego jazdą koleją - pisze Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

"Miotacz ognia" w salonie, czyli przeprowadzka po polsku
07-09-2010 14:26

"Miotacz ognia" w salonie, czyli przeprowadzka po polsku

Życie Jamiego S. nie jest łatwe. Tym razem Angol przeżywa katusze i szok kulturowy w związku z przeprowadzką do nowego domu. Dlaczego to doświadczenie wywołuje u niego całkowitą dezorientację?
Okazuje się, że problem pojawia się już przed drzwiami, bo aby wejść, trzeba wcisnąć jakiś kod, czasami trzeba wcisnąć najpierw swój numer mieszkania, a potem jakiś kod, a czasem trzeba zagwizdać polski hymn narodowy od tyłu, stojąc na jednej nodze - wylicza Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

d3csubj
Prysznic z Radiem Maryja - najnowszy krzyk mody?
19-08-2010 09:46

Prysznic z Radiem Maryja - najnowszy krzyk mody?

Polska jest w światowej czołówce jeśli chodzi o technologię prysznicową. Wiem to, bo w mojej łazience znajduje się polski prysznic i jest on najbardziej zadziwiającą rzeczą, jaką widziałem kiedykolwiek w jakiejkolwiek łazience, a muszę zaznaczyć, że byłem w Japonii. Nie wiem, kiedy ten kraj zaprzestał budowania ogromnych frachtowców i przerzucił się na wyposażenie łazienek, ale to było zdecydowanie dobre posunięcie - pisze Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

"Działy z alkoholem w Polsce, jak działy z filmami porno"
18-08-2010 16:17

"Działy z alkoholem w Polsce, jak działy z filmami porno"

Zaskakująco duża liczba osób informowała mnie ostatnio, że Polska przechodzi właśnie transformację z "kultury wódkowej" w "kulturę winną". Mówię o "zaskakującej liczbie", gdyż mało kto spodziewa się pojawienia się tego typu tematu w zwykłej rozmowie, w moich zwykłych rozmowach z Polakami wystąpił on jednak wielokrotnie - pisze Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

"Wierzą, że bimber to zdrowe i zbilansowane śniadanie"
02-08-2010 07:30

"Wierzą, że bimber to zdrowe i zbilansowane śniadanie"

Otwierając pierwszą z brzegu mapę jakiegoś kraju, można zobaczyć na niej mnóstwo miejsc oddzielonych od siebie pustymi przestrzeniami. Ludzie często zachęcają mnie do odwiedzania tych pustych kawałków na mapie, ale ja nie jestem ich fanem: kojarzą mi się z licznymi atakami przeróżnych insektów, w dodatku z dala od jakiegokolwiek przyzwoitego baru. Jak tylko mogę, unikam więc wycieczek na wieś, co nie znaczy, że nie zdarza mi się czasem zabłąkać w wielką zieleń poza granicami cywilizacji. - pisze Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

"Król Władysław poznał 11-letnią Jadwigę na sympatia.pl"
19-07-2010 07:13

"Król Władysław poznał 11-letnią Jadwigę na sympatia.pl"

Cały tydzień wszyscy trąbili o słynnej bitwie pod Grunwaldem. Jeśli dobrze kojarzę, zdarzyła się ona 600 lat temu i miała coś wspólnego z jakimiś Krzyżykami i paczką Marlboro. Moja żona oskarża mnie czasem o brak zainteresowania polską historią, ale nie ma racji: zamykanie oczu i lekkie pochrapywanie to typowe objawy zafascynowania, jakie zwykle demonstrują Anglicy. Żeby dowieść, że się myli, przypomniałem sobie to, co wiem o polskiej historii, wzbogaciłem swą wiedzę kilkoma minutami spędzonymi w Internecie, po czym zebrałem wszystko do kupy, tworząc jedyny w swym rodzaju, alternatywny przewodnik po polskiej przeszłości „Okiem Angola”.

Klozet "is my castle"! Czy Polacy zupełnie zwariowali?
05-07-2010 12:20

Klozet "is my castle"! Czy Polacy zupełnie zwariowali?

Odwiedziłem w tym tygodniu sporo mieszkań różnych ludzi, bynajmniej nie dlatego, że zostałem włamywaczem, ale dlatego, że szukamy nowego miejsca do wynajęcia. Luksusowy Dwór Stokesów służył nam dobrze przez dwa lata, ale po pewnym czasie tęsknota za takimi drobiazgami jak kuchnia większa od paluszka rybnego czy temperatura pokojowa zimą wyższa niż trzy stopnie Celsjusza stała się nieodparta. Moim pierwszym błędem było odwiedzenie strony internetowej miejscowej agencji nieruchomości.

d3csubj
Angol odkrył sekret ludzkiego szczęścia?
08-07-2010 08:13

Angol odkrył sekret ludzkiego szczęścia?

Nauczyłem się w tym tygodniu nowego słowa: "meteopatia". Odnosi się ono do całego wachlarza fizycznych symptomów wywołanych przez pogodę, a zwłaszcza przez zmiany ciśnienia. Wcześniej myślałem, że to Anglicy odkryli wszystkie możliwe sposoby rozmawiania o pogodzie, wygląda jednak na to, że nie. Nigdy nie zdarzyło mi się martwić ilością cząsteczek gazu nad moją głową. W Polsce za pośrednictwem telewizji każdego wieczora zachęca się do posiadania takich zmartwień - pisze Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

A roof over my head
05-07-2010 12:33

A roof over my head

I've been in a lot of other people's flats this week, not because I've become a burglar, because we're looking for a new place to rent. Luxurious Stokes Towers has served us well for two years, but the craving for those little extras, like a kitchen bigger than a fish finger and a room temperature above three degrees centigrade in the winter, have become too strong to resist. My first mistake was visiting the web site of a local estate agent.

Angol robi "karierę" w TVP - co ma do tego Miss Polonia?
28-06-2010 09:49

Angol robi "karierę" w TVP - co ma do tego Miss Polonia?

W zeszłym tygodniu otrzymałem zaproszenie do cudownego świata polskiej telewizji. Jeśli w czwartkowy wieczór oglądaliście Wiadomości i powstrzymaliście się od mrugania, być może udało wam się mnie zobaczyć. Mój debiut na ekranie telewizji publicznej trwał około trzech sekund, podczas których miałem powiedzieć coś na temat piłki nożnej, o której tak naprawdę wiem mniej niż o budownictwie wodnym. Pomysł, że wszyscy Anglicy kochają futbol i dla obejrzenia meczu są gotowi natychmiast porzucić swe żony, dzieci i kubki herbaty jest mitem podobnym do tego o londyńskiej mgle - pisze w felietonie dla Wirtualnej Polski Jamie Stokes.

Czego Polacy nie wiedzą o "fajfoklokach" we mgle?
21-06-2010 08:24

Czego Polacy nie wiedzą o "fajfoklokach" we mgle?

Polacy wierzą w wiele dziwnych rzeczy na temat Anglii. Nie ma w tym nic zaskakującego: Anglicy też wierzą w wiele dziwnych rzeczy na temat Polski. Problem pojawia się, gdy Polacy przyjeżdżają do Anglii i odkrywają, że wszystko wygląda inaczej, niż się tego spodziewali. Oto przewodnik, który pozwoli wam uniknąć nieporozumień - pisze w felietonie dla Wirtualnej Polski Jamie Stokes.

"Komorowski opalający się w slipach byłby strzałem w 10"
15-06-2010 07:17

"Komorowski opalający się w slipach byłby strzałem w 10"

Jestem wielkim fanem balkonów. W Anglii postrzega się je jako coś egzotycznego i ekscytująco śródziemnomorskiego, w Polsce balkon posiada każdy. Nawet domy z ogrodami mają balkony, co wydaje się być szalenie sybaryckie w oczach tak zgłodniałego balkonów Anglika jak ja. Kiedy wprowadziłem się do swojego pierwszego, polskiego mieszkania z balkonem, siedziałem na nim, odmawiając schodzenia. Dlaczego miałbym spędzać czas w domu, otoczony ścianami, kiedy mogłem spędzać czas w domu, zawieszony 10 metrów nad ziemią i otoczony niczym, tylko powietrzem? Nowość ta przestała być dla mnie ekscytująca gdzieś w połowie listopada, kiedy zostałem zmuszony do ponownego odkrycia zalet zamkniętej przestrzeni - zwierza się Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski.

d3csubj
d3csubj
Więcej tematów