inwazja(strona 2/7)

Wchodzą do domów przez szpary, przesiadują całymi chmarami na ścianach budynków, przypominają nasze rodzime biedronki, jednak naukowcy ostrzegają przed nimi. Mowa o biedronkach azjatyckich, które w niepokojącym tempie opanowują nasze środowisko.

Eksperci alarmują, że "czerwona armia" Stalina zbliża się do Polski. Chodzi o gatunek ogromnych i bardzo inwazyjnych krabów, które sieją spustoszenie pod wodą wszędzie tam, gdzie dotrą. Zostały sprowadzone do Europy, by pomóc w walce z głodem. Teraz same pochłaniają to, co spotkają na drodze.

Plaga muszek od tygodni dręczy mieszkańców Toskanii i turystów, odwiedzających ten popularny włoski region. Władze wzywają do zamykania okien i powstrzymania się od wywieszania prania. Rozpaczają właściciele gastronomicznych biznesów, których dochody znacząco spadły.

Trwa 71. dzień rosyjskiej inwazji. Rosja opracowała szczegółowy plan agresji na Mołdawię, a dniem jej rozpoczęcia może być 9 maja – poinformowała w czwartek telewizja Kanał 24, powołując się na źródło w ukraińskich służbach specjalnych. Kontrwywiad twierdzi, że Rosja planuje desant w Naddniestrzu z samolotów Ił-76 i śmigłowców. Maszyny te miałyby tam polecieć z okupowanego Krymu. Naddniestrze jest odcięte od Rosji, a lot przez obwód odeski wiązałby się z ryzykiem zestrzelenia maszyn przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.

Trwa 39. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Świat jest wstrząśnięty doniesieniami z Buczy. Dotychczas w celach śledczych z wyzwolonej części obwodu kijowskiego wywieziono 410 ciał cywilów. Rosja poprosiła o spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ w poniedziałek. Zamiast przyznać się do zbrodni, twierdzi, że została ona zainscenizowana. Wieczorem Wołodymyr Zełenski zabrał głos. - Ciała na ulicach, zaminowane terytorium, zaminowane są nawet ciała zabitych. Na naszej ziemi było skoncentrowane zło: zabójcy, kaci, gwałciciele, szabrownicy, którzy nazywają siebie armią - powiedział ukraiński prezydent. Zapraszamy do śledzenia relacji Wirtualnej Polski.

Trwa 39. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Świat jest wstrząśnięty doniesieniami z Buczy. Dotychczas w celach śledczych z wyzwolonej części obwodu kijowskiego wywieziono 410 ciał cywilów. Rosja poprosiła o spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ w poniedziałek. Zamiast przyznać się do zbrodni, twierdzi, że została ona zainscenizowana. Wieczorem Wołodymyr Zełenski zabrał głos. - Ciała na ulicach, zaminowane terytorium, zaminowane są nawet ciała zabitych. Na naszej ziemi było skoncentrowane zło: zabójcy, kaci, gwałciciele, szabrownicy, którzy nazywają siebie armią - powiedział ukraiński prezydent. Zapraszamy do śledzenia relacji Wirtualnej Polski.

Trwa już 38. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Prawie 300 osób zostało pochowanych w masowym grobie w Buczy, mieście podmiejskim niedaleko stolicy Ukrainy Kijowa - przekazał w sobotę agencji AFP burmistrz Anatolij Fedoruk. Dziennikarze AFP widzieli co najmniej 20 ciał - mężczyzn w cywilnych ubraniach - leżących na jednej ulicy. Dawyd Arachamija kierujący ukraińską grupą negocjacyjną przekazał, że Rosja "ustnie" zaakceptowała ukraiński projekt porozumienia pokojowego. Kością niezgody pozostaje jednak Krym. Zapraszamy do śledzenia relacji Wirtualnej Polski.

W środę świat obiegły dramatyczne zdjęcia ze szpitala w Mariupolu. Mimo zapewnień rosyjskich władz, Moskwa kontynuuje ataki na ukraińską ludność cywilną. - Rosyjscy terroryści ostrzelali 63 szpitale - przekazał w czwartek minister ochrony zdrowia Ukrainy Wiktor Laszko.

Rosjanie zbombardowali szpital położniczy w Mariupolu. Bomby spadły również na Żytomierz. Ukraiński parlament poinformował, że UE oficjalnie zaczęła rozpatrywać wniosek Ukrainy o członkostwo we Wspólnocie. Zdaniem sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksija Daniłowa rosyjscy generałowie "są w rozpaczy". Pentagon oświadczył, że nie popiera przekazania myśliwców Ukrainie. Zdaniem USA taki krok byłby "ryzykowny". W środę wieczorem prezydent Ukrainy wygłosił nowe przemówienie. Przywódca w mocnych słowach wypowiedział się o rosyjskim ostrzale szpitala położniczego w Mariupolu.

Rosjanie zbombardowali szpital położniczy w Mariupolu. Bomby spadły również na Żytomierz. Ukraiński parlament poinformował, że UE oficjalnie zaczęła rozpatrywać wniosek Ukrainy o członkostwo we Wspólnocie. Zdaniem sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksija Daniłowa rosyjscy generałowie "są w rozpaczy". Pentagon oświadczył, że nie popiera przekazania myśliwców Ukrainie. Zdaniem USA taki krok byłby "ryzykowny". W środę wieczorem prezydent Ukrainy wygłosił nowe przemówienie. Przywódca w mocnych słowach wypowiedział się o rosyjskim ostrzale szpitala położniczego w Mariupolu.

Ukraińcy już dziewiątą dobę odpierają ataki rosyjskiej armii. Jak informuje ukraińskie Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa siły zbrojne Ukrainy przystąpiły w regionie Charkowa do kontrofensywy. "Udało im się zepchnąć wroga do granicy" - donosi Centrum. Tymczasem szef NATO wezwał Putina do natychmiastowego zatrzymania agresji na Ukrainę i wycofania wojsk. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Ukraińcy już dziewiątą dobę odpierają ataki rosyjskiej armii. Jak informuje ukraińskie Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa siły zbrojne Ukrainy przystąpiły w regionie Charkowa do kontrofensywy. "Udało im się zepchnąć wroga do granicy" - donosi Centrum. Tymczasem szef NATO wezwał Putina do natychmiastowego zatrzymania agresji na Ukrainę i wycofania wojsk. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

W trakcie demonstracji przeciwko wojnie moskiewska policja umieściła na posterunku pięcioro małych dzieci, które trzymały antywojenne transparenty. Dzieci spędziły noc za kratami. "Putin jest na wojnie też z dziećmi" - komentuje ukraiński minister spraw zagranicznych i przypomina, że w Ukrainie "pociski Putina trafiają w przedszkola i sierocińce".

Ukraińcy zniszczyli prawie 200 jednostek wojskowych Rosji na terenie obwodu sumskiego. "Dużą część zniszczonego sprzętu stanowiły czołgi i transportery opancerzone" - przekazały ukraińskie władze lokalne.

W nocy wojska rosyjskie przeprowadziły naloty na Mariupol. Miasto zostało bez dopływu prądu i ciepła. - Wiemy, co robić. Wraz z pojawieniem się pierwszych promieni światła zaczniemy przywracać prąd - zapowiedział jeszcze mer miasta.

W poniedziałek rosyjska armia przeprowadziła atak na Charków rakietami Grad. Jak donosi ukraińskie MSW, w wyniku ataku zginęły dziesiątki osób. Później potwierdzono jedenaście ofiar. Są setki rannych. Z kolei brytyjskie media podają, że uczestniczący w ataku na Charków Rosjanie porzucają pojazdy wojskowe, szukają ubrań cywilnych i próbują wydostać się z miasta.

Sekretarz stanu w Watykanie informuje, że Stolica Apostolska chce "ułatwić dialog", by doprowadzić do zakończenia wojny Rosji z Ukrainą. - Zawsze jest miejsce na negocjacje - mówi dziennikarzom kardynał Pietro Parolin.

Wojna na Ukrainie budzi niepokój u prawie 80 proc. Polaków - wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Gazeta ocenia, że to jeszcze nie panika, ale widać "głęboki strach przed tragedią, która spadła na sąsiadów na wschodzie".