grzybobranie(strona 4/8)

Sezon na grzyby trwa w Polsce od czerwca do listopada. W tych miesiącach w lasach można spotkać kurki, borowiki, kanie, maślaki, podgrzybki oraz wiele innych gatunków leśnych przysmaków. Kiedy udać się na zbiory owocników? Główny Inspektorat Sanitarny podpowiada!

We Włoszech i Rumunii prawdziwy wysyp grzybów, a w Polsce niemal ich brak. Jeśli chodzi o borowiki, to faktycznie jest ich mniej, a kurki można kupić raczej w sklepach. Prognozy specjalistów na jesień są jednak nieco bardziej obiecujące.

Sezon na grzyby wystartował na dobre. W lesie spotkać można okazy borowików, podgrzybków, maślaków i gąsek. Jak rozpoznać poszczególne owocniki? Na co uważać podczas wyprawy do lasu? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz atlasie grzybów jadalnych 2022 w Polsce.

Zaczęło się. Przechadzki po lesie zyskają teraz dodatkowy smaczek. Do późnej jesieni las będzie znów mógł być miejscem fascynujących eksploracji, bo już pojawiają się w nim grzybowe okazy. Pora na grzybobrania.

Za początek sezonu na grzyby uważa się zwykle koniec lata i początek jesieni. Jednak lipiec, szczególnie deszczowy, może okazać się miesiącem obfitującym w grzyby. Już teraz w niektórych województwach można liczyć na udane grzybobranie.

Wiele szczęścia miał 71-letni grzybiarz, który zgubił się w jednym z dolnośląskich lasów. Nieprzytomnego mężczyznę odnaleźli policjanci. Wyczerpany i przemęczony senior został przekazany pod opiekę najbliższej rodzinie.

Tragicznie zakończyły się poszukiwania 86-letniego mieszkańca Ostrzeszowa, który wybrał się w piątek na grzyby. Jego ciało znaleziono w lesie w pobliżu Kuźnik.

Jesień to wyjątkowo intensywny czas dla Straży Leśnej, która dba o bezpieczeństwo i dobro lasów w naszym kraju. Mandat dostać można nie tylko za przebywanie w miejscach niedozwolonych. Jak się okazuje, grzybobranie możemy zakończyć z kwitkiem do zapłaty. Z pomocą grzybiarzom przychodzi aplikacja Lasów Państwowych.

Rodzina, policjanci i strażnicy leśni poszukiwali 76-letniego mężczyznę, który zagubił się podczas grzybobrania. Nie miał ze sobą telefonu i oddalił się z miejsca, w które zwyczajowo chadzał. Po kilku godzinach odnalazł się.

Fatalne informacje dotarły z terenów leśnych wokół gminy Kotla pod Głogowem. Poszukiwania 76-latka, który wybrał się na grzybobranie, zakończyły się odnalezieniem jego ciała. W akcji brały udział policja oraz straż pożarna.

Zbieranie grzybów jest w Polsce bardzo popularne i darmowe. Każdy może pójść na spacer i nazbierać sobie tych darów lasu. Jednak za nieprzestrzeganie zasad można zapłacić nawet 5000 złotych.

Nadchodzi weekend, a wraz z nim lasy opanują grzybiarze, wykorzystując wolny czas. Niestety, z Wrocławia i Dolnego Śląska docierają nie najlepsze informacje. Obecnie w dolnośląskich lasach nie ma zbyt wielu grzybów. Jeśli się zdarzają, to w większości stare i spleśniałe.

Grzyby potrafią cieszyć, napawać zbieracza dumą, rozczulać swoją niezwykłą urodą. Ale mogą też nieźle napędzić stracha. Wśród leśnych ścieżek i zagajników przeżyć można sceny jak z horroru.

Grzybobranie 2021 rozpoczęło się wraz z początkiem września, bo grzybiarzom sprzyjała pogoda. Ostatnie wieści z lasów nie są już tak dobre. Pierwsza faza zbierania dobiega końca. Na terenach zielonych pozostały głównie robaczywe i spleśniałe okazy.

Szczęśliwie zakończyło się mężczyzny, który wybrał się na grzyby w okolicach Strzebinia i zabłądził w lesie. Poszukiwania trwały kilka godzin.

Jesień to okres, w którym Polacy szczególnie chętnie odwiedzają lasy. Nie brakuje szczególnie grzybiarzy, którzy spędzają długie godziny na łonie natury. W tym czasie szczególnie dużo pracy ma Straż Leśna, która prowadzi właśnie akcję "Jesień 2021".

W lasach woj. mazowieckiego nadal nietrudno znaleźć grzyby. Ale w miniony weekend grzybiarze narzekali na jakość zbiorów oraz na pogodę. Deszcz sprawił, że część grzybów była rozmoczona, a grzybobranie niezwykle utrudnione. Dodatkowo grzyby na Mazowszu bardzo często były robaczywe.

O sporym szczęściu może mówić 84-latek z Wrocławia, który wybrał się na grzybobranie. Mężczyzna gorzej się poczuł i zgubił się w środku Lasu Leśnickiego, a jego telefon był bliski rozładowania. Na szczęście starszego mężczyznę odnaleźli wrocławscy policjanci.

Do obu zaginięć grzybiarzy doszło w rejonie Słupska. Tym razem pomoc nadeszła na czas i udało się uniknąć tragedii.

Grzybiarze z Rumunii w kilkudziesięcioosobowych grupach grasują po lasach na Podkarpaciu. Według leśników zbiory masowo wywożone są na zachód Europy. - Na zbiór przemysłowy grzybów trzeba podpisać umowę z Lasami Państwowymi - skarży się Zbigniew Żywiec z Nadleśnictwa Dukla.