czeczenia(strona 6/31)

- HRW: w Czeczenii uciszani są krytycy władz

- Obrońcy praw człowieka wiążą to dokręcanie śruby ze zbliżającymi się wyborami

- Na celowniku znaleźli sie dziennikarze, aktywiści, ale też zwykli ludzie - ocenia HRW

- - To jak chodzenie po polu minowym - powiedział aktywistom jeden z czeczeńskich rozmówców

- Belsat.eu: łącznie do Polski chce się przedostać ok. 500 osób
- To przede wszystkim uciekinierzy z Kaukazu, głównie z Czeczenii
- Od wielu miesięcy bezskutecznie usiłują wjechać do Polski
- Czeczeni chcą spotkania z polskimi dyplomatami
- Straż Graniczna: jeśli nie zostali wpuszczeni to pewnie nie spełniali warunków
- UNHCR w Polsce: jesteśmy zaniepokojeni tymi doniesieniami

- Rosja rozpoczęła manewry wojskowe w Czeczenii i Dagestanie

- Bierze w nich udział około 8 tys. żołnierzy i ponad 3 tys. pojazdów

- O ćwiczeniach poinformowało w piątek ministerstwo obrony w Moskwie

• Prezydent Czeczenii poprosił Turcję o wydanie Rosji terrorystów
• Jednym z nich jest Ahmet Czatajew, podejrzany o zamach na lotnisku w Stambule
• Według Kadyrowa, "osoby z listy przebywają na tureckim wybrzeżu"

Rosjanie są teraz dużo bardziej doświadczeni w wojowaniu. Pamiętamy przecież Afganistan. Już zupełnie niedawno I i II wojna czeczeńska. Później 2008 rok - Gruzja, a teraz Ukraina. Można powiedzieć, że Rosja jest w permanentnym stanie wojny - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Anna Wojtacha, polska korespondentka wojenna.

Kilkaset tysięcy, a według niektórych źródeł nawet ponad milion osób, przemaszerowało ulicami stolicy Czeczenii Groznego, protestując przeciwko publikowaniu we Francji i innych krajach zachodnich karykatur proroka Mahometa.

W trakcie operacji w stolicy Czeczenii Groznym przeciwko członkom nielegalnej grupy zbrojnej mogło zginąć do 10 funkcjonariuszy rosyjskich resortów siłowych - podała agencja Interfax powołując się na źródła w Groznym. Wydarzenia miały miejsce na kilka godzin przed ważnym wystąpieniem Władimira Putina.

Jest uważany za jednego z najbardziej wpływowych dowódców Państwa Islamskiego (PI) i prawą rękę lidera tej organizacji. Brytyjski dziennik "Daily Mail" nazwał go "twarzą zła", bo to właśnie Abu Omar al-Sziszani, pochodzący z Kaukazu dżihadysta, pojawiał się na filmach propagandowych PI. Tymczasem według ojca rudobrodego islamisty, z którym rozmawiał serwis The Daily Beast, al-Szisziani może i jest twarzą dżihadystów, ale nie mózgiem ich operacji. Tę rolę ma pełnić... jego tajemniczy, starszy brat.

Gra miejska, warsztaty kulinarne z degustacją, występy taneczne i konkursy z nagrodami

Separatyści z Kaukazu Północnego staną się kolejną stroną konfliktu na Ukrainie? Agencja Rosbałt, powołując się na serwis Chechenews.com, podała, że mieli oni stworzyć "pokojowy oddział", by pomóc Ukraińcom w rozprawieniu się z "rosyjskim najeźdźcą".

- Nie żyje Doku Umarow, przywódca islamskich radykałów na Północnym Kaukazie - poinformowała związana z islamistami strona internetowa kavkazcenter.com. Wiadomość powtarzają liczne media. Rosjanie twierdzą, że nie mają dowodów śmierci Umarowa.

Zimowe igrzyska w Soczi zapewne nie zostaną zakłócone przez zamachy, ale Kaukaz Północny, zwłaszcza jego cztery republiki, oddala się od Rosji. Moskwa może uznać, że regionu nie można już zintegrować, można go tylko izolować - powiedział Wojciech Górecki.

Pożar objął najwyższe piętra luksusowego hotelu w Groznym w Czeczenii w Federacji Rosyjskiej. Wszystkich gości i personel udało się ewakuować.

Hiszpańsko-francuska operacja policyjna pod kryptonimem "Ołów" doprowadziła do aresztowania we Francji trzech islamskich terrorystów z Czeczenii podejrzanych o planowanie zamachów bombowych w Hiszpanii, Francji i Wielkiej Brytanii - podało hiszpańskie MSW. Prokuratura paryska poinformowała jednak wieczorem, że Czeczeni okazali się niewinni. Zwolniono ich bez postawienia zarzutów.

Ponad 200 przedstawicieli sił bezpieczeństwa i niemal 400 domniemanych rebeliantów zginęło w 2012 roku na należącym do Federacji Rosyjskiej Kaukazie Północnym, gdzie znajdują się niespokojne republiki Dagestan i Czeczenia - podały władze regionalne.

Bracia Husajn i Muslim Gakajewowie, czeczeńscy komendanci polowi, zginęli w starciu z rosyjskimi siłami bezpieczeństwa - podały media. Gakajewowie byli oskarżani o organizowanie głośnych ataków, w tym na parlament Czeczenii w 2010 roku.