Niemcy: akcja antyterrorystyczna w pięciu landach, poszukiwany 28-letni Czeczen

Niemiecka policja prowadziła operację przeciwko islamskim radykałom. Funkcjonariusze jednostek specjalnych przeszukali trzynaście mieszkań w pięciu landach. W akcji brało udział 15 specjalnych pojazdów oraz pies specjalizujący się w wykrywaniu materiałów pirotechnicznych. Głównym podejrzanym jest 28-letni obywatel Rosji narodowości czeczeńskiej.

Policja przeprowadziła rewizje w dwunastu mieszkaniach i jednym ośrodku dla imigrantów w Turyngii i kilku innych landach, w tym Hamburgu, Nadrenii-Północnej-Westfalii, Saksonii i Bawarii.

Według telewizji publicznej ARD w Suhl na południe od Erfurtu doszło do zatrzymania jednej osoby. W jej mieszkaniu znaleziono biały proszek, który nie jest narkotykiem - powiedział korespondent ARD. Policja użyła psów tropiących przystosowanych do wykrywania materiałów wybuchowych.

Policyjna akcja związana jest z podejrzeniem o finansowe wspieranie działalności terrorystycznej. 13 uchodźców, w tym trzy kobiety, miało zajmować się zbieraniem funduszy. Wszyscy podejrzani pochodzą z Czeczenii.

Podejrzany Czeczen miał zamiar przyłączyć się do Państwa Islamskiego (IS) - pisze agencja dpa.

Policja zastrzega, że dotychczasowe śledztwo nie wykazało bezpośredniego zagrożenia zamachami w Niemczech.

Niemiecka policja schwytała poszukiwanego Syryjczyka z Chemnitz

Saksońska policja w październiku poinformowała, że schwytała w Lipsku Syryjczyka Jabera al-Bakra podejrzanego o planowanie zamachów bombowych. W weekend w jego mieszkaniu w Chemnitz na terenie kraju związkowego Saksonia (południowy wschód) znaleziono materiały wybuchowe.

Według oświadczenia policji umieszczonego na Twitterze, do zatrzymania poszukiwanego listem gończym 22-letniego Syryjczyka Jabera al-Bakra doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. "Zmęczeni, ale radośni, zatrzymaliśmy podejrzewanego o terroryzm w nocy w Lipsku" - napisano na profilu policji z Saksonii. Tygodnik "Der Spiegel" podaje, że mężczyzna został zatrzymany w mieszkaniu innego Syryjczyka, u którego chciał przenocować. Ten zawiadomił jednak policję.

Podczas sobotniej rewizji w mieszkaniu w Chemnitz policja znalazła kilkaset gramów materiału wybuchowego. 22-latkowi wówczas udało się zbiec.