Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły

Prokurator skierował akt oskarżenia wobec byłego wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia w sprawie przekazania 25 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości na zakup Pegasusa. - Ten akt oskarżenia jest bardzo obszerny - zawarty jest na 248 stronach - przekazała podczas wtorkowej konferencji prasowej rzeczniczka prasowa PG prok. Anna Adamiak.

prok. Anna AdamiakRzecznik Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Aleksandra Wieczorek

We wtorek rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała o skierowaniu wobec Wosia aktu oskarżenia do Sądu Okręgowego w Warszawie.

Sprawa Michała Wosia. "Akt oskarżenia jest bardzo obszerny"

Rzeczniczka zabrała też głos w czasie wtorkowej konferencji prasowej dotyczącej tej sprawy głos.

- Ten akt oskarżenia jest bardzo obszerny - zawarty jest na 248 stronach - przekazała. - Prokurator w uzasadnieniu odniósł się bardzo szczegółowo, wskazał przede wszystkim na dowody, które uzyskał w toku prowadzonego postępowania i każdy z tych dowodów został przez prokuratora oceniony, a jego ocena pozwoliła na przyjęcie określonego stanu faktycznego i skierowanie aktu oskarżenia - dodała.

Co z polityką mieszkaniową? Wiceminister o "ogromnym postępie"

Anna Adamiak podała również, że "prokurator zawnioskował o przesłuchanie 33 świadków" oraz "wnioskował, aby sąd, oceniając te sprawę, zapoznał się z 522 dowodami pozyskanymi w tej sprawie".

Woś: Na uczciwy proces nie liczę

Tuż przed rozpoczęciem konferencji komunikat w swojej sprawie opublikował w mediach społecznościowych sam poseł PiS, nazywając go "komentarzem do represji politycznych".

Stwierdza w nim m.in., że "Pegasus służył walce z przestępczością, więc alergiczna reakcja na taki sprzęt ludzi pokroju Tuska, Żurka, Nowaka, Giertycha czy Grodzkiego nie dziwi".

W kolejnych punktach oświadcza też, że "dofinansowanie dla CBA było w pełni legalne" oraz że "nieprawdą jest, że CBA może być finansowane ‘wyłącznie’ z budżetu państwa".

"Nie zakupiłem systemu Pegasus, choć chętnie bym to zrobił, aby skuteczniej łapać przestępców" - oznajmia w kolejnej części oświadczenia były wiceminister sprawiedliwości i dodaje: "gdybym dziś miał ponownie podjąć decyzję o dofinansowaniu sprzętu dla CBA - zrobiłbym to ponownie".

We wpisie na platformie X Woś napisał też, że "do dziś ani Tusk, ani Bodnar (mimo zapowiedzi), ani Żurek nie ujawnili listy 578 osób, wobec których sądy zgodziły się na użycie Pegasusa, stwierdzając uprawdopodobnienie popełnienia przestępstwa, co uzasadniało zastosowanie kontroli operacyjnej".

Na koniec oznajmił, że "na uczciwy proces nie liczy, bo właśnie po to Żurek zmienił rozporządzenie - aby sędziów wskazywać palcem, a nie losować", stwierdzając także, że "brak jakichkolwiek sukcesów rządu Tuska sprawia, że sięgają po represje wobec opozycji".

Wybrane dla Ciebie
Długa noc w Rosji. Seria ciężkich ataków Ukrainy
Długa noc w Rosji. Seria ciężkich ataków Ukrainy
Skandaliczne zachowanie senatora. "Jakby miała pani orzeszek w głowie"
Skandaliczne zachowanie senatora. "Jakby miała pani orzeszek w głowie"
Niemal dwa lata rządu Tuska. Polacy zabrali głos w sondażu
Niemal dwa lata rządu Tuska. Polacy zabrali głos w sondażu
Działo się w nocy. Drony nad Moskwą. Atak na zakłady chemiczne
Działo się w nocy. Drony nad Moskwą. Atak na zakłady chemiczne
AFP: Ukraina przekazała USA swoją wersję planu pokojowego
AFP: Ukraina przekazała USA swoją wersję planu pokojowego
Izba Reprezentantów przyjęła budżet obronny. Trumpowi się nie spodoba
Izba Reprezentantów przyjęła budżet obronny. Trumpowi się nie spodoba
Protest w Sofii. Prezydent wzywa do odwołania rządu
Protest w Sofii. Prezydent wzywa do odwołania rządu
"Gospodarcza Jałta". Szokujące doniesienia o planie pokojowym
"Gospodarcza Jałta". Szokujące doniesienia o planie pokojowym
Trump: Sprzedaż CNN jest konieczna
Trump: Sprzedaż CNN jest konieczna
Nowe problemy Bąkiewicza. Jego stowarzyszenie ma zwrócić pieniądze
Nowe problemy Bąkiewicza. Jego stowarzyszenie ma zwrócić pieniądze
USA przejęły tankowiec u wybrzeży Wenezueli. Wiadomo, do kogo należy
USA przejęły tankowiec u wybrzeży Wenezueli. Wiadomo, do kogo należy
Trump: Zełenski musi być realistą
Trump: Zełenski musi być realistą