Śmierć ośmiu bojowników z Czeczenii. Prawdopodobnie wpadli w zasadzkę rosyjskich służb
• Rosyjskie służby zabiły ośmiu czeczeńskich bojowników
• Rebelianci ostrzelali i obrzucili granatami funkcjonariuszy MSW, którzy chcieli zatrzymać ich do kontroli
• W trakcie walki auta, którymi poruszali się bojownicy, zostały zniszczone
• Miejscowe służby wiedziały o planowanym przejeździe rebeliantów
Rosyjskie służby zabiły 8 bojowników w Czeczenii. Rebelianci prawdopodobnie wpadli w zasadzkę.
Czeczeńscy bojownicy jechali dwoma samochodami w rejonie gudermeskim. Funkcjonariusze miejscowego MSW próbowali zatrzymać pojazdy do kontroli. W odpowiedzi zostali ostrzelani i obrzucani granatami. Czterech funkcjonariuszy zostało rannych. W trakcie walki oba auta ze znajdującymi się w nich bojownikami zostały zniszczone. Według moskiewskich mediów, na miejscu zginął prawdopodobnie Ali Demichanow - lider grupy, który był poszukiwany listem gończym.
Wcześniej miejscowe służby specjalne otrzymały informację o planowanym przejeździe rebeliantów. W ukryciu czekało na nich dwustu funkcjonariuszy.