Porywacze: żądamy wycofania wojsk z Czeczenii
Terroryści, którzy zajęli szkołę
podstawową w Osetii Północnej i przetrzymują jako zakładników
kilkaset osób, żądają m.in. wycofania wojsk rosyjskich z Czeczenii
- powiedział obecny na miejscu doradca prezydenta Rosji.
27.02.2017 07:47
Żądania terrorystów (...) się nie zmieniły - domagają się oni wyprowadzenia wojsk z Czeczenii, zaprzestania działań zbrojnych i uwolnienia z aresztu osób, które uczestniczyły w akcjach terrorystycznych w Inguszetii - powiedział Asłanbek Asłachanow.
Asłachanow, który w przeszłości był czeczeńskim deputowanym do parlamentu Rosji, potwierdził, że porywacze chcą, aby jako pośrednicy wystąpili prezydenci kaukaskich republik: Północnej Osetii i Inguszetii, Aleksandr Dzasochow i Murat Ziazikow, oraz znany rosyjski lekarz Leonid Roszal.
Mówiąc o "akcjach terrorystycznych" w Inguszetii miał na myśli najazd na tę republikę, który w nocy z 21 na 22 czerwca przeprowadzili czeczeńscy i inguscy rebelianci. Zginęło wówczas 100 osób.