Działacz PiS przebrał się za ogromnego penisa
Pod hotelem Sheraton w Sopocie, w którym we wtorek miała miejsce konferencja prasowa premiera Władimira Putina działacz PiS urządził niecodzienny happening. By zaprotestować przeciw polityce Kremla w Czeczenii przebrał się za… wielkiego penisa.
Ogromnego trzymetrowego penisa aktywista PiS Michał Rachoń ozdobił napisem "Putin". Wykorzystał przy tym grę słów - "put in", co znaczy po angielsku "wsadź". Rachoń to PiS-owski spec od PR, rzecznik prasowy MSWiA z czasów rządu Jarosława Kaczyńskiego.
Człowiekowi-penisowi towarzyszyli aktywiści i aktywistki związani ze środowiskami anarchistycznymi, którzy protestowali przeciw łamaniu praw człowieka i deptaniu swobód obywatelskich. Troje aktywistów zostało zatrzymanych przez policję.