Raport Human Rights Watch: władze Czeczenii wiedziały o prześladowaniu homoseksualistów

Organizacja w opublikowanym w piątek raporcie informuje, że prześladowania homoseksualistów odbywały się " na polecenie i pod nadzorem funkcjonariuszy publicznych". Kluczową rolę miała pełnić wysoko postawiona osoba w państwie.

Parada równości
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY-SA | Jordy91
Radosław Rosiejka

Autorzy dokumentu twierdzą, że prześladowanie homoseksualistów na terenie tej rosyjskiej republiki trwało od końca lutego i przynajmniej do początku kwietnia.

Przedstawiciele Human Rights Watch rozmawiali z prześladowanymi homoseksualistami. Większość z nich twierdziła, że słyszała jak znęcający się nad nimi policjanci wspominali nazwisko szefa parlamentu Czeczenii Magomieda Daudowa. Mieli też rozmawiać o wydanych przez niego poleceniach.

Trzech rozmówców organizacji widziało Magomieda Daudowa na terenie tajnych aresztów w Groznym i Argunie, w których dochodziło do tortur. Autorzy dokumentu piszą również, że Daudow bywał obecny podczas bicia i poniżania przez policjantów zatrzymanych. W raporcie podkreślono, że szef parlamentu nie szczędził przy tym obraźliwych uwag pod adresem zatrzymanych.

Do podobnych ustaleń doszła "Nowaja gazieta", która informowała, że według świadków Daudow był w "tajnych aresztach". Zarówno rozmówcy gazety, jak i HRW twierdzą, że Daudow był obecny, kiedy zatrzymani musieli publicznie wyznać, że są homoseksualistami.

Reakcja szefa parlamentu

Graeme Reid, koordynator programów HRW ds. praw społeczności LGBT, stwierdził, że większość ofiar była poddawana torturom przez kilka dni, a nawet tygodni. Pojawiają się również doniesienia, że w wyniku prześladowań zginęło kilka osób. Reid twierdzi, że niektórzy mogą nadal być przetrzymywani w więzieniach dla gejów.

- Szef czeczeńskiego parlamentu nie zamierza komentować raportu HRW - powiedział na antenie radia "Goworit Moskwa" Zelimchan Dżamałdinow, szef sekretariatu Daudowa. Parlament "ma w nosie to, co piszą jacyś europejscy (...) sprzedajni dziennikarze" - powiedział Dżamałdinow.

"W Czeczenii nie ma gejów"

Na początku kwietnia "Nowaja gazieta" napisała o tajnych więzieniach dla gejów w Czeczenii. Miano zatrzymać ponad 100 mężczyzn z powodu ich orientacji seksualnej lub podejrzeń, że mogą być homoseksualistami. Gazeta przypomniała, że homoseksualizm jest na Kaukazie Północnym piętnowany, uważany za hańbę, która może być ukarana "zabójstwem honorowym".

Po publikacji artykułu o tajnych więzieniach dla gejów rzecznik prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa nazwał ją "absolutnym kłamstwem", zauważając, że "nie można zatrzymywać i prześladować kogoś, kogo w Czeczenii po prostu nie ma".

Wybrane dla Ciebie

Wysadzenie Nord Stream 2. Podejrzany sam się wystawił służbom
Wysadzenie Nord Stream 2. Podejrzany sam się wystawił służbom
Elon Musk zapowiada Grokipedię. Ma być konkurencją dla Wikipedii
Elon Musk zapowiada Grokipedię. Ma być konkurencją dla Wikipedii
Kuriozalne wystąpienie Trumpa. Mówił, jak nie spaść ze schodów
Kuriozalne wystąpienie Trumpa. Mówił, jak nie spaść ze schodów
Dostała pytanie, czy zastąpi Hołownię. Odpowiedziała
Dostała pytanie, czy zastąpi Hołownię. Odpowiedziała
Jak Polacy oceniają działania Tuska? Zabrali głos w sondażu
Jak Polacy oceniają działania Tuska? Zabrali głos w sondażu
Petru chce zastąpić Hołownię. "Będę startował"
Petru chce zastąpić Hołownię. "Będę startował"
Polskie wojskowe satelity na orbicie. Kosiniak-Kamysz podał datę
Polskie wojskowe satelity na orbicie. Kosiniak-Kamysz podał datę
"Leczył" raka lampą. Dwie kobiety nie żyją. Zapadł wyrok
"Leczył" raka lampą. Dwie kobiety nie żyją. Zapadł wyrok
Strzały i eksplozja. Akcja służb specjalnych w Monachium
Strzały i eksplozja. Akcja służb specjalnych w Monachium
Kosiniak-Kamysz o decyzji Hołowni. "Wiem, jak trudny czas ma za sobą"
Kosiniak-Kamysz o decyzji Hołowni. "Wiem, jak trudny czas ma za sobą"
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Amerykańscy wojskowi o wystąpieniu szefa Pentagonu. "Odwracałem wzrok"
Amerykańscy wojskowi o wystąpieniu szefa Pentagonu. "Odwracałem wzrok"