Po sześciu latach zapadł wyrok ws. sędziego. "Inna kara byłaby nieskuteczna"

Sprawa sędziego Sławomira B., poszukiwanego listem gończym i ukrywającego się w Kanadzie od ponad sześciu lat, wstrząsnęła środowiskiem sędziowskim w Polsce. Po latach trwania postępowania dyscyplinarnego zapadł wyrok, na mocy którego sędzia został pozbawiony urzędu. Decyzja ta, której uzasadnienie podkreślało rażące naruszenie godności urzędu, ma zostać poddana weryfikacji przez Sąd Najwyższy po złożeniu odwołania przez obrońcę.

Po sześciu latach zapadł wyrok ws. sędziego.Po sześciu latach zapadł wyrok ws. sędziego.
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka/REPORTER

Sławomir B., sędzia Sądu Rejonowego miasta stołecznego Warszawy, jest polskim sędzią poszukiwanym listem gończym. Prokuratura zarzuca mu popełnienie ośmiu przestępstw o charakterze urzędniczym i korupcyjnym, które miały mieć miejsce w ramach układu z syndykiem zatrzymanym w 2018 roku.

Negocjacje w Paryżu. Zełenski i Macron obrali strategię

Sędzia, pracując w wydziale upadłościowym, miał żądać od syndyka korzyści majątkowych, w zamian za rzekomą przychylność. Lista benefitów obejmowała m.in. samochody, bezpłatne użytkowanie auta, wynagrodzenie z fikcyjnej umowy oraz 200 tys. zł w gotówce.

Mimo powagi zarzutów, które przewidują od ośmiu do dziesięciu lat pozbawienia wolności, postawienie Sławomirowi B. zarzutów karnych okazało się niemożliwe. Polska nie posiada umowy o ekstradycji z Kanadą, co doprowadziło do zawieszenia śledztwa w listopadzie 2020 roku. Ta sytuacja stworzyła unikalny precedens, w którym sędzia, choć ścigany, pozostawał poza zasięgiem polskiego wymiaru sprawiedliwości.

Przełom w postępowaniu dyscyplinarnym

Równolegle do zawieszonego postępowania karnego toczyło się postępowanie dyscyplinarne, które przez długi czas pozostawało w martwym punkcie. W 2019 roku sędzia został zawieszony w obowiązkach, jednak przez cały okres ukrywania się, mimo że nie orzekał, nadal pobierał wynagrodzenie, obniżone jedynie o 25 procent. Zwrot w sprawie nastąpił niedawno, po zmianie sędziego referenta i prezesa Sądu Dyscyplinarnego, co doprowadziło do szybkiego skierowania sprawy na rozprawę i wydania wyroku już po pierwszym terminie.

"Gazeta Wyborcza" informuje, że 2 września 2025 roku zapadła decyzja o pozbawieniu Sławomira B. sędziowskiej togi. Sąd Dyscyplinarny, w składzie sędziów Moniki Gajdzińskiej-Sudomir, Remigiusza Pawłowskiego i Tomasza Trębickiego, orzekł karę złożenia z urzędu za "wieloletnie ukrywanie się sędziego", które uznano za "uchybienie godności urzędu". Ponadto, sędzia otrzymał upomnienie za niewykazanie części środków w oświadczeniu majątkowym, a jego wynagrodzenie zostało obniżone o 50 procent.

Uzasadnienie wyroku

W uzasadnieniu wyroku Sąd Dyscyplinarny podkreślił, że zachowanie sędziego "negatywnie rzutuje na obraz całego sądownictwa". Szczególnie krytycznie oceniono fakt ukrywania się, co "uniemożliwiło oczyszczenie dobrego imienia sprawowanego przez niego urzędu". Sąd zaznaczył, że sędzia "kierując się poczuciem obowiązku, zasadami godności i honoru, dbając o autorytet swojego urzędu, miał obowiązek podać się weryfikacji w ramach prowadzonego postępowania karnego i stawić się z 'podniesioną przyłbicą' na wezwania uprawnionych organów. Jeśli zaś brakło mu ku temu odwagi, powinien zrzec się urzędu, by uniknąć dalszej jego kompromitacji".

Sąd Dyscyplinarny uznał, że sędzia "świadomie dokonał bilansu zysków i strat swojego postępowania", działając "z winy umyślnej, w zamiarze bezpośrednim". Pobieranie wynagrodzenia, a nawet nagrody jubileuszowej w tej sytuacji, choć formalnie zgodne z przepisami, zostało uznane za "zwyczajnie nieprzyzwoite, nieuczciwe i niegodne sędziego". Ostatecznie, sąd zdecydował się na najwyższy wymiar kary, uznając, że "każda inna kara dyscyplinarna byłaby nieskuteczna i prowadziła do demoralizacji obwinionego", a także "obniżałaby autorytet wymiaru sprawiedliwości i narażał go na śmieszność".

Źródło: wyborcza.pl

Wybrane dla Ciebie
Szef NATO zapytany o słowa Putina. Krótko odpowiedział
Szef NATO zapytany o słowa Putina. Krótko odpowiedział
Mentzen o wpisie z Tuskiem: Mogę robić z niego rudego Niemca
Mentzen o wpisie z Tuskiem: Mogę robić z niego rudego Niemca
Wtopa w Białym Domu. Taką tabliczkę postawili przed człowiekiem Trumpa
Wtopa w Białym Domu. Taką tabliczkę postawili przed człowiekiem Trumpa
Próbował uciec z więzienia. Stan krytyczny
Próbował uciec z więzienia. Stan krytyczny
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Mapa schronów w Polsce. Minister Kierwiński zapowiada nową aplikację
Mapa schronów w Polsce. Minister Kierwiński zapowiada nową aplikację
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Trybunał Stanu dla Ziobry. Kaczyński zabrał głos
Trybunał Stanu dla Ziobry. Kaczyński zabrał głos
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"