Warszawa. Zarzut korupcji dla sędziego ze stolicy. Jest też zgoda na areszt
Sędzia Sławomir B. stracił immunitet. Izba Dyscyplinarna SN zgodziła się również, żeby sędzia z Warszawy trafił za kratki, jeśli zawnioskuje o to prokurator.
- Sprawa dot. śledztwa przeciw syndykowi podejrzanemu o udzielanie sędziemu korzyści majątkowych
- Sędzia miał w zamian podejmować korzystne decyzje procesowe
- Sławomir B. miał popełnić 8 przestępstw o charakterze korupcyjnym
Warszawska prokuratura zebrała dowody przeciw Sławomirowi B. w toku prowadzonego śledztwa - podała piątkowa "Rzeczpospolita".
Wg tych materiałów, mężczyzna jako sędzia w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi-Północ żądał i przyjmował korzyści majątkowe od ustalonego syndyka. Popełnił tym samym przestępstwa korupcyjne.
Sędzia, w zamian za przychylne decyzje, miał otrzymać samochody osobowe, bezpłatne użytkowanie kolejnego auta, samochód dla brata i bratowej, a także łącznie prawie 8 tys. zł wynagrodzenia z umowy z agencją wydawniczo-reklamową, choć nie wykonywał żadnych zleceń.
Ponadto śledczy ustalili, że Sławomir B. wielokrotnie żądał, a następnie przyjął od syndyka korzyści majątkowe w łącznej kwocie 200 tys. zł.
Sędziemu grozi za to kara więzienia od 8 do 10 lat.
Źródło: Rzeczpospolita
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl