bezpośrednie(strona 2/3)

Wybierać bezpośrednio wójta, burmistrza, prezydenta miasta wolałoby 68% ankietowanych - wynika z
kwietniowego sondażu CBOS. Za wyborami samorządowymi w dotychczasowej formie opowiedziało się 11% badanych. Nie miało zdania 5% uczestników sondażu; 16% było to obojętne.

Według szefa Platformy Obywatelskiej Macieja Płażyńskiego, propozycja SLD - dotycząca bezpośrednich wyborów wójtów - jest zła i lipna. Platforma będzie szukać poparcia dla koncepcji prawdziwych, a nie pozornych bezpośrednich wyborów - zapowiedział Płażyński.

Przedstawiciele Związku Gmin Wiejskich, Związku Powiatów Polskich i Związku Miast Polskich skrytykowali nowe propozycje SLD dotyczące bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

Według szefa Samoobrony Andrzeja Leppera, propozycja SLD dotycząca wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast oznacza, że Sojusz "bardzo się boi" tych wyborów i liczy na "układy i układziki".
Zarząd Krajowy SLD opowiedział się w czwartek za bezpośrednimi wyborami wójtów, burmistrzów i prezydentów miast w tegorocznych wyborach samorządowych.

Lider Platformy Obywatelskiej Maciej Płażyński krytycznie ocenił stanowisko SLD, by w II turze wyborów samorządowych wójtów, burmistrzów i prezydentów miast wybierała rada.

Zarząd Krajowy SLD opowiedział się w czwartek za bezpośrednimi wyborami wójtów, burmistrzów i prezydentów miast w tegorocznych wyborach samorządowych. Sojusz chce jednak by w II turze wybierała ich rada.

Zarząd Krajowy SLD, który zbiera się w czwartek, podejmie decyzję dotyczącą bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Zarząd zajmie także stanowisko w sprawie koalicji w wyborach samorządowych.

Zarząd Rady Mazowieckiej SLD uważa, że
przepisy o bezpośrednim wyborze wójtów, burmistrzów i prezydentów
miast powinny obowiązywać od 2006 roku, czyli od następnych
wyborów samorządowych.

Rząd nie będzie zajmował się tym, czy przyszłe wybory samorządowe mają być wyborami bezpośrednimi, czy pośrednimi. Rozstrzygnięcie tej kwestii pozostawia parlamentowi - oświadczył w piątek w Kielcach Leszek Miller.

25 kwietnia Zarząd Krajowy SLD podejmie ostateczną decyzję w sprawie bezpośrednich wyborów wójtów,
burmistrzów i prezydentów miast. Dla Sojuszu kluczową sprawą jest dokładny podział kompetencji wójtów i burmistrzów oraz rad gmin.

Według członka Krajowego Komitetu
Wykonawczego SLD i szefa Rady Miasta Bytomia Jana Czubaka, ustawa
o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta
powinna wejść w życie cztery lata po uchwaleniu.

Według marszałka Sejmu Marka Borowskiego, jeśli nie pojawią się niespodziewane trudności, Sejm do wakacji uchwali ustawę o bezpośrednim wyborze wójta burmistrza i prezydenta miasta. Jednocześnie Borowski powiedział, że nie można zagwarantować na sto procent, że wybory bezpośrednie odbędą się już w jesieni tego roku, ale jest to prawdopodobne.

Zdaniem ministra spraw wewnętrznych Krzysztofa
Janika, wybory bezpośrednich wójtów,
burmistrzów i prezydentów miast powinny mieć dwie tury. Według niego, po wewnętrznej
dyskusji, za tym rozwiązaniem opowie się także SLD.

Minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz powiedział, że nie może ani potwierdzić, ani zaprzeczyć prawdziwości opublikowanego w poniedziałek raportu Komisji Europejskiej. Z dokumentu wynika, że rolnicy z krajów kandydujących zwiększą średnio o jedną trzecią swoje dochody, gdy wejdą do Wspólnoty, i to nawet gdyby nie otrzymali żadnych płatności bezpośrednich.

Wicepremier Jarosław Kalinowski punkt po punkcie
rozprawił się we wtorek w Brukseli z propozycjami Komisji
Europejskiej dotyczącymi sposobu obejmowania nowych państw
członkowskich wspólną polityką rolną Unii Europejskiej.

Jarosław Kalinowski
Przebywający w poniedziałek z wizytą w Brukseli wicepremier, minister rolnictwa Jarosław Kalinowski i komisarz UE ds. rolnictwa Franz Fischler wyrażali w poniedziałek zadowolenie z nawiązanego dialogu o warunkach objęcia Polski polityką rolną UE, ale pozostali przy odmiennych stanowiskach.

Polska i Węgry chcą racjonalnej debaty z Unią
Europejską na temat pomocy dla rolnictwa przyszłych krajów
członkowskich - poinformowali w czwartek w Budapeszcie ministrowie
spraw zagranicznych obydwu krajów.

W opinii naszego głównego negocjatora z Unią Europejską Jana Truszczyńskiego możliwe jest wypracowanie przez kraje kandydujące wspólnego stanowiska w rozmowach akcesyjnych z Unią. Wszystkie te kraje bardzo krytycznie odniosły się do ostatnich propozycji Brukseli, zwłaszcza w dziedzinie rolnictwa.

Kraje kandydujące do Unii Europejskiej powinny
przestać kaprysić z powodu pieniędzy, których nie dostaną po
rozszerzeniu i dostrzec przyszłe korzyści - powiedział we wtorek
francuski minister rolnictwa Jean Glavany. Tymczasem polscy posłowie, którzy tego dnia spotkali się w Sejmie z członkami zespołu negocjującego nasze członkostwo w Unii Europejskiej, krytycznie ocenili stanowisko Wspólnoty dotyczące rolnictwa.

Rząd i wszystkie partie polityczne wyrażają niezadowolenie wobec propozycji Komisji Europejskiej dotyczącej wysokości dopłat bezpośrednich dla polskich rolników. Prezes Związku Kółek i Organizacji Rolniczych Władysław Serafin zapowiedział na piątek pikietę rolników przed warszawską siedzibą Unii Europejskiej.