afera szczepionkowa

Koronawirus. Afera w Niemczech. Władze powiatu Stendal z własnej inicjatywy i bez planu szczepień przyznały pierwszeństwo w przyjęciu szczepionki na COVID 320 policjantom. Rządzący niemieckim powiatem tłumaczą, to był test sytuacji nadzwyczajnej.

Jak ustaliła Wirtualna Polska, kontrolerzy NFZ sprawdzą prawidłowość szczepień w Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Ciechocinku. To pokłosie zaszczepienia przeciw COVID-19 posła Prawa i Sprawiedliwości Zbigniewa Girzyńskiego, który przyjął szczepionkę w tej placówce.

Poseł PiS Zbigniew Girzyński przyjął szczepionkę na COVID-19. Polityk tłumaczył się w mediach społecznościowych, że nie zaszczepił się poza kolejnością. Poseł został zawieszony w prawach członkach partii PiS. Do sprawy odniósł się minister zdrowia Adam Niedzielski.

- Kilka dni temu otrzymaliśmy razem z żoną drugą dawkę szczepionki przeciw COVID – mówi WP Zbigniew Grycan, właściciel sieci lodziarni. Drugie szczepienie miało miejsce na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Z naszych informacji wynika, że Agencja Rezerw Materiałowych dostarczyła do WUM dawki drugiej szczepionki, którą otrzymała grupa kilkunastu osób, które w grudniu zaszczepiły się poza kolejnością.

Afera szczepionkowa na WUM-ie wybuchła pod koniec grudnia 2020 roku. W "grupie 0" poza kolejnością zaszczepili się m.in. aktorzy oraz celebryci, a także znani przedsiębiorcy. Według ustaleń "Faktu" do Centrum Medycznego WUM trafiły fiolki z rozmrożonymi szczepionkami na COVID-19.

200 osób złożyło wypowiedzenie po odwołaniu Zofii Barczyk - dyrektorki Wielospecjalistycznego Szpitala - Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Zgorzelcu. W ramach protestów na ulicach pojawiły się tiry i karetki.

Szczepienia osób spoza grupy "0" w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym wywołały kontrowersje. Minister zdrowia Adam Niedzielskich zaapelował o "odpracowanie przywileju" w wolontariacie. - Zgłosiło się kilka osób - przekazał we wtorek Niedzielski.

Europoseł PO odniósł się do wypowiedzi szefa MON, który porównał zamieszki w USA do oblężenia Sejmu w 2016 r. Sugeruje, że Mariusz Błaszczak może nie znać, jak działa amerykański system polityczny. Radosław Sikorski zabrał również głos ws. afery szczepionkowej na WUM.

Wiceminister Sprawiedliwości Michał Woś wraz z posłem Janem Kanthakiem złożyli w poniedziałek zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Pismo dotyczy tzw. afery szczepionkowej.

Afera szczepionkowa na WUM-ie wybuchła pod koniec grudnia. Wtedy studenci uczelni poinformowali, że grupa aktorów oraz celebrytów przyjęła szczepionkę na COVID-19 poza kolejnością. Kontrolę w tej sprawie zlecił minister zdrowia, Adam Niedzielski. Piotr Müller przekazał w TVP 1, że opinia publiczna w poniedziałek pozna raport NFZ w tej sprawie.

Afera szczepionkowa trwa. W związku z nią zwolniono prezes Centrum Medycznego WUM-u dr n. med. Ewę Trzeplę, a z Kanclerz WUM Małgorzatą Rejnik rozwiązano umowę. - Prowadzenie działalności promocyjnej nie należy do zadań Kanclerza WUM - pisze Rejnik w oświadczeniu do mediów.

Obóz rządzący przejął kontrolę nad pandemią. Ale fakt, że sprawnie rozpoczął akcję szczepień, wcale nie oznacza, że zażegnał kryzys covidowy. Do wygranej w tej bitwie bardzo daleka droga.

Afera szczepionkowa. Zwolniona z funkcji prezes Centrum Medycznego WUM dr n. med. Ewa Trzepla tłumaczy decyzje, które zapadły przed końcem roku. "Zaszczepiliśmy 450 osób. Żadna dawka szczepionki nie została zmarnowana" - tłumaczy w liście do mediów. Wirtualna Polska jako pierwsza dotarła do tego oświadczenia.

Przedsiębiorca Zbigniew Grycan i jego żona Elżbieta zostali zaszczepieni przeciwko COVID-19 w Centrum Medycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Właściciel sieci cukierni wydał w tej sprawie oświadczenie.

"Czy szczepienie się przeciwko COVID-19 przez znane osoby życia publicznego wpłynęłoby na Pani/Pana decyzję o przyjęciu szczepionki?" - takie pytanie zadano uczestnikom sondażu dla rp.pl.

Jak ustaliła Wirtualna Polska, to Warszawski Uniwersytet Medyczny poprosił Agencję Rezerw Materiałowych o dodatkowe dawki szczepionek. 28 grudnia maila w tej sprawie wysłała Ewa Trzepla, prezes zarządu spółki Centrum Medyczne WUM. Następnego dnia zaszczepieni zostali pierwsi celebryci.

Warszawski Uniwersytet Medyczny trzykrotnie odmawiał przyjęcia dodatkowych dawek szczepionki na COVID od Agencji Rezerw Materiałowych. Centrum Medyczne WUM szczepienia miało zacząć 4 stycznia. Zrobiło to wcześniej na mocy porozumienia między prof. Zbigniewem Gaciongiem a dr Ewą Trzeplą.

Wciąż głośno jest o aferze szczepionkowej, która wybuchła pod koniec ubiegłego roku. Pełniący funkcję rektora WUM prof. Zbigniew Gaciong do 2020 roku był także kierownikiem Kliniki Chorób Wewnętrznych, Nadciśnienia Tętniczego i Angiologii w SPC Szpitalu Klinicznym w Warszawie. Ta placówka w latach 2016-19 otrzymywała pieniądze od Fundacji TVN "Nie jesteś sam".

Jak ustaliła Wirtualna Polska, pod koniec grudnia dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie zwrócił się do ministra zdrowia o umieszczenie przedstawicieli palestry w tzw. grupie zero, co umożliwiałoby szczepienie razem z personelem medycznym. Adwokaci powoływali się m.in. na udział w sądowych rozprawach i kontakty z osadzonymi w zakładach karnych.