Afera szczepionkowa na WUM. Zbigniew Grycan otrzymał drugą dawkę
- Kilka dni temu otrzymaliśmy razem z żoną drugą dawkę szczepionki przeciw COVID – mówi WP Zbigniew Grycan, właściciel sieci lodziarni. Drugie szczepienie miało miejsce na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Z naszych informacji wynika, że Agencja Rezerw Materiałowych dostarczyła do WUM dawki drugiej szczepionki, którą otrzymała grupa kilkunastu osób, które w grudniu zaszczepiły się poza kolejnością.
- Otrzymaliśmy drugą szczepionkę kilka dni temu. Zabieg był ponownie na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Czuje się bardzo dobrze, normalnie funkcjonuję. Mogę porównać to do szczepienia na grypę, na którą szczepimy się co roku. To podobne odczucie. Wszystkim z całego serca polecam – mówi nam Zbigniew Grycan, właściciel sieci lodziarni "Grycan".
Przypomnijmy, przedsiębiorca pierwszą szczepionkę na WUM-ie otrzymał w ostatnich dniach grudnia. Razem z nim zaszczepili się również aktorzy, politycy, przedstawiciele świata biznesu. Jak wynikało z harmonogramu szczepień drugą dawkę powinni otrzymać ok. 21-22 stycznia.
Szczepionki dystrybuowane pod koniec grudnia przeznaczone były dla grupy określonej zgodnie z przyjętym Narodowym Programem Szczepień, tzw. grupy zero. Nie były to szczepionki przeznaczone dla specjalnej grupy.
Afera szczepionkowa na WUM. Dostawa drugiej dawki
Wirtualnej Polsce udało się potwierdzić w źródłach zbliżonych do Agencji Rezerw Materiałowych, że druga dawka szczepionki został dostarczona do Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. – W ubiegłym tygodniu zostało dostarczonych do WUM 450 drugich dawek, w tym tygodniu zostanie dostarczonych 1890. To dokładne powtórzenie dwóch pierwszych dostaw. Pierwsza miała miejsce pod koniec grudnia, i jak się później okazało, objęła grupę osób poza kolejnością. Druga dostawa miała miejsce 4 stycznia – mówi nam osoba znająca kulisy sprawy.
Zapytaliśmy przedstawicieli WUM o pozostałe osoby, które zaszczepiły się poza kolejnością w grudniu, czy otrzymały już drugą dawkę.
Rzecznik WUM Marta Wojtach odesłała nas do spółki, która w ramach uczelni prowadzi szczepienia. – Uczelnia nie szczepi, szczepienia prowadzi spółka Centrum Medyczne WUM i tam proszę kierować pytania – przekazała jedynie.
Spółka Centrum Medyczne WUM nie odpowiedziała na nasze pytania od piątku.
Pytany o drugie szczepienie były premier, europoseł SLD Leszek Miller odłożył słuchawkę. - Dziękuje, do widzenia - usłyszeliśmy jedynie w telefonie.
Adam Niedzielski odpowiada rektorowi WUM. Użył mocnych słów
Przypomnijmy, 29 grudnia Warszawski Uniwersytet Medyczny otrzymał 75 pierwszych dawek, a 30 grudnia kolejnych 375 dawek.
Jak wykazała wewnętrzna kontrola na uczelni, a także kontrolerów NFZ, z puli 450 dawek szczepionek zaszczepiono m.in. 300 pracowników szpitali WUM oraz grupę 150 osób obejmującą rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM, w tym 18 znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień.
W grupie osób spoza środowiska medycznego, które otrzymały szczepionkę, znaleźli się też m.in. aktorzy: Krystyna Janda, Maria Seweryn, Wiktor Zborowski, satyryk i reżyser Krzysztof Materna oraz dyrektor programowy TVN Edward Miszczak. Pełna lista zaszczepionych ludzi ze świata kultury i polityki wciąż nie jest znana.
"30 grudnia 2020 roku wraz z żoną Elżbietą zostaliśmy zaszczepieni szczepionką przeciwko COVID-19 w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym Informację na temat dodatkowej puli 450 szczepionek znaleźliśmy na stronie internetowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego” –argumentował Grycan.
”W związku z tym, że oboje jesteśmy w grupie seniorów, ja mam 80 lat i od wielu lat leczę się na POChP (to przewlekła choroba płuc - red.), od początku na bieżąco śledziliśmy informacje dotyczące szczepień. Kiedy przeczytaliśmy o dodatkowej puli, postanowiliśmy z żoną pojechać do WUM. Na miejscu potwierdzono, że możemy zostać zaszczepieni w ramach tej dodatkowej puli właściwie od razu" - ujawnił przedsiębiorca.
- Porównując listę zaszczepionych i pracujących, blisko 200 osób było niezatrudnionych, czyli były to osoby spoza personelu. Czyli to nie jest jakaś marginalna skala, tylko prawie połowa dostępnych w tym czasie dawek w WUM. W tych dniach w placówce były co najmniej 32 osoby z personelu medycznego, a w trakcie tej akcji nie zostali oni zaszczepieni - mówił na początku stycznia minister zdrowia Adam Niedzielski.
I wezwał do dymisji rektora uczelni prof. Zbigniewa Gacionga. W odpowiedzi, naukowiec oświadczył, że ze stanowiska nie ustąpi.
Według danych z 25 stycznia z godziny 10.30, do tej pory zostało zaszczepionych 707 474 osób w Polsce. W poniedziałek rozpoczęły się szczepienia populacyjne dla seniorów z grupy wiekowej 70+.