Afera szczepionkowa. Minister zdrowia ogłosił wysokość kary dla WUM
Warszawski Uniwersytet Medyczny będzie musiał zapłacić za akcję szczepień poza kolejnością 350 tys. złotych. Minister zdrowia poinformował o wysokości kary w poniedziałek podczas konferencji prasowej. Wyjaśnił że jest to 50 proc. kwoty przyznanej WUM w okresie, w którym doszło do zaszczepienia osób spoza listy personelu medycznego i niemedycznego.
Akcja szczepień zorganizowana przez Centrum Medyczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wywołała potężną falę krytyki. Udział w niej wzięli znani aktorzy oraz osoby związane z telewizją TVN.
Afera szczepionkowa. Niedzielski o ustaleniach komisji
Adam Niedzielski mówił również o wnioskach komisji wyjaśniającej, która prześwietliła sprawę szczepień w WUM. Poza znaną już informacją o tym, że zaszczepione poza kolejnością osoby zostały wpisane na listę szczepień jako pracownicy niemedyczni Centrum Medycznego WUM, szef resortu zdrowia przedstawił również skalę zjawiska.
- Porównując listę zaszczepionych i pracujących, blisko 200 osób było niezatrudnionych, czyli były to osoby spoza personelu. Czyli to nie jest jakaś marginalna skala, tylko prawie połowa dostępnych w tym czasie dawek w WUM - mówił. - W tych dniach w placówce były co najmniej 32 osoby z personelu medycznego, a w trakcie tej akcji nie zostali oni zaszczepieni - dodał.
USA. Koniec prezydentury Donalda Trumpa. "Poważny problem dla PiS"
Afera szczepionkowa. Minister zdrowia zwrócił się do rektora WUM
Niedzielski po omówieniu konsekwencji, jakie w związku ze sprawą poniesie Warszawski Uniwersytet Medyczny, zwrócił się bezpośrednio do rektora uczelni profesora Zbigniewa Gacionga. - Panie profesorze, są takie sytuacje, kiedy człowiek odpowiedzialny musi wziąć odpowiedzialność na siebie i mieć umiejętność pokazania odwagi cywilnej - powiedział minister zdrowia.
- Nie widzę możliwości współpracy z władzami uniwersytetu w takiej sytuacji. Moim oczekiwaniem jest dymisja rektora WUM - poinformował Niedzielski.
Afera szczepionkowa. Niedzielski z propozycją dla zaszczepionych poza kolejnością
Polityk zwrócił się również do osób, które zostały zaszczepione w kontrowersyjnej akcji WUM. Minister zaproponował, by w zamian za skorzystanie z przywileju przedwczesnego szczepienia, zapisali się na wolontariat.
- Ponieważ mamy możliwość dopuszczenia do szczepień osób, które są wolontariuszami w szpitalach, myślę, że pewnym odpracowaniem tego niesłusznie przyjętego przywileju bycia zaszczepionym w pierwszej kolejności, byłaby praca w charakterze wolontariusza w przychodniach bądź miejscach, w których można pomóc walczyć z covidem, bo teraz będziecie już państwo na zachorowanie odporni - powiedział Niedzielski.
Minister nie musiał długo czekać na odpowiedź zaszczepionych poza kolejnością osób. Na niedługo po konferencji chęć odbycia wolontariatu zgłosiła pierwsza z nich. Adam Niedzielski poinformował o zgłoszeniu w mediach społecznościowych. Gotowość to podjęcia wolontariatu wyraził na antenie Radia Zet Zbigniew Zborowski, który znalazł się w gronie osób zaszczepionych w WUM. - Tylko bym chciał, żeby to nie było traktowane jako kara, bo to nie jest kara. Bo w całej tej awanturze moje intencje były czyste - powiedział aktor. Zborowski dodał, że poza nim chęć udziału w wolontariacie wyraził również Krzysztof Materna.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl