Szymon Kuczyński opłynął świat na łódce bez silnika. Na morzu spędził dziewięć miesięcy
Właśnie zakończył się jeden z największych wyczynów w polskim żeglarstwie. Szymon Kuczyński zamknął pętlę dookoła świata w rejsie bez zawijania do portu na małym jachcie bez silnika.
Szymon Kuczyński już w Plymouth
Szymon Kuczyński dopłynął właśnie do portu w angielskim Plymouth, z którego wyruszył w sierpniu 2017 roku. Był to samotny rejs bez zawijania do portów.
Kuczyński płynął na małym, nieco ponad sześciometrowym Maxusie 22 - najmniejszym w historii takich rejsów. W Plymouth powitali go przyjaciele i rodzina. Czekała na żeglarza także niespodzianka. Nie spodziewał się bowiem, że w porcie będzie czakać jego mama.
Szymon Kuczyński jest trzecim Polakiem, który ukończył taki rejs.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Wyprawy Szymona Kuczyńskiego
To nie pierwszy wyczyn Polaka. W 2012 roku zrealizował wyprawę "Łupinką przez Atlantyk" - najmniejszym polskim jachtem przez Atlantyk.
Na samodzielnie zbudowanym, 5-metrowym jachcie typu Setka ("Lilla My") samotnie przepłynął Ocean Atlantycki (na trasie Sagres - Teneryfa - Martynika), biorąc udział w pierwszej edycji regat "Setką przez Atlantyk".
Szymon Kuczyński jest pomysłodawcą i głównym organizatorem projektu Zew Oceanu, w ramach którego realizuje wyprawy żeglarskie małymi jachtami.
Dotychczas dwóch Polaków samotnie opłynęło świat bez zawijania do portu. Byli to Henryk Jaskuła i Tomasz Lewandowski.