Szaleńczy pościg za poszukiwanym bandytą. Uciekał kradzionym autem
Świętokrzyscy policjanci aresztowali kierowcę volkswagena golfa, który minionej nocy nie zatrzymał się do kontroli i usiłował zepchnąć z drogi radiowozy. Policjanci dwukrotnie oddali strzały w kierunku pojazdu, którym uciekał mężczyzna. Do zatrzymania doszło w Chęcinach. Okazało się, że 34-latek był poszukiwany listem gończym a pojazd, którym jechał, był kradziony.
27.11.2014 | aktual.: 27.11.2014 09:50
- Wszystko rozpoczęło się w podkieleckiej miejscowości. Do kontroli, policjantom Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, nie zatrzymał się kierowca golfa, który popełnił wykroczenie drogowe. W późnych godzinach wieczornych jechał bez włączonych świateł mijania - informuje WP.PL rzecznik świętokrzyskiej policji podkom. Grzegorz Dudek.
Policjanci ruszyli za kierowcą, dali sygnały dźwiękowe i błyskowe do zatrzymania. Kierowca nie reagował, ignorował przepisy drogowe, jechał agresywnie, blokował i spychał radiowóz z drogi. Policjanci poinformowali natychmiast dyżurnego oraz inne patrole.
W miejscowości Suków, w czasie szaleńczej jazdy volkswagena ucierpiał 34-letni pieszy, który z obrażeniami trafił do szpitala. Szybka reakcja policjanta sprawiła, że nie został on potrącony przez uciekającego mężczyznę.
Policjant oddał dwa strzały w kierunku kół golfa. Pościg zakończył się w Chęcinach, gdzie kierowca został obezwładniony przez policjantów. Jak się okazało, 33-latek był poszukiwany do odbycia kary ponad dwóch lat pozbawienia wolności. Samochód, którym się poruszał, kilka dni temu został skradziony na terenie województwa lubelskiego.
Przestępca został doprowadzony do policyjnego aresztu. Czeka go długoletni wyrok.