Syria: mimo doniesień o broni chemicznej, UE za rozwiązaniem politycznym
Mimo doniesień o użyciu broni chemicznej przez reżim Baszara al-Asada, UE nadal opowiada się za rozwiązaniem politycznym konfliktu w Syrii. Szefowa unijnej dyplomacji ponownie zaapelowała o pilne dochodzenie ws. domniemanego użycia gazów bojowych.
23.08.2013 14:51
Catherine Ashton wydała oświadczenie w sprawie pilnego "politycznego rozwiązania konfliktu w Syrii" oraz śledztwa na rzecz wyjaśnienia domniemanego użycia broni chemicznej, o co opozycja oskarża reżim el-Asada.
- Ponownie wyrażam moje poważne obawy w związku z domniemanym użyciem broni chemicznej w Syrii, alarmująca jest ciągła przemoc w tym kraju - oświadczyła Ashton.
Wyraziła pełne poparcie dla apeli ONZ o pilne i bezstronne dochodzenie w sprawie domniemanych ataków chemicznych. - Międzynarodowa społeczność musi teraz pilnie okazać zjednoczony front i zapewnić, by mogło być przeprowadzone dogłębne dochodzenia - podkreśliła.
Syryjska opozycja oskarżyła w środę siły Asada o użycie na przedmieściach Damaszku gazu bojowego i spowodowanie śmierci od kilkuset do 1300 osób. Reżim stanowczo zaprzecza oskarżeniom, ale dotąd nie wydał zgody na natychmiastową inspekcję ONZ.
W Syrii od niedzieli przebywa 20-osobowy zespół ekspertów ONZ. Od poniedziałku sprawdzają oni doniesienia o wcześniejszym użyciu broni chemicznej. ONZ usiłuje obecnie rozszerzyć mandat swoich inspektorów, aby umożliwić im dostęp do miejsca najnowszego ataku. Syryjskie władze nie zareagowały do tej pory na ten wniosek. W środę reżim oświadczył, że doniesienia o użyciu przez jego siły broni chemicznej są "nielogiczne i sfabrykowane".
Ashton zaapelowała też o dyplomatyczne wysiłki m.in. na rzecz pokojowej konferencji i o "przekroczenie różnic", zdając się odnosić do stanowiska Rosji, najpotężniejszego sprzymierzeńca Syrii. - Zbyt wiele ludzi cierpi zbyt długo (...). Musimy położyć kres spirali przemocy, terroryzmowi i ciągle rosnącej fali uciekinierów. Międzynarodowa społeczność musi działań natychmiast, w poczuciu odpowiedzialności - podkreśliła.
Rzecznik Ashton, Sebastien Brabant, zaznaczył też w piątek, że UE "odnotowała" apel rosyjskich władz do syryjskiego reżimu o zezwolenie na śledztwo przez zespół ONZ, który jest obecnie w Syrii.
W piątek Rosja wezwała rząd prezydenta Baszara al-Asada do współpracy z inspektorami ONZ ds. broni chemicznej i umożliwienie im zbadanie miejsca domniemanego ataku chemicznego na przedmieściach Damaszku. Wcześniej rosyjskie MSZ podkreślało, że atak mógł być prowokacją syryjskiej opozycji.