Stracili 2 mln. zł w systemie argentyńskim
Firma Euro Investment z Lublina oferująca
pożyczki w tzw. systemie argentyńskim oszukała ponad 2 tys. osób
na łączą kwotę blisko 2 mln zł. Jej właściciel został aresztowany -
poinformowała policja.
Pożyczki w systemie argentyńskim są udzielane z pieniędzy zgromadzonych z wpłat osób zainteresowanych ich pożyczeniem.
W 2001 r. 33-letni Piotr C., mieszkaniec powiatu zamojskiego na Lubelszczyźnie, założył w Lublinie firmę pod nazwą Międzynarodowa Korporacja Kapitałowa Euro Investment. W prasie umieszczał ogłoszenia oferujące bardzo atrakcyjne pożyczki na niski procent, bez poręczeń. Nie miał jednak na ich udzielanie wymaganego zezwolenia ani kapitału.
W istocie działalność firmy służyła wyłudzaniu pieniędzy od ludzi znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej - powiedział rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie nadkomisarz Janusz Wójtowicz.
Zgłaszający się licznie klienci podpisywali skomplikowaną umowę i musieli wpłacić opłatę wstępną w wysokości 4% oczekiwanego kredytu oraz 120 zł za wyszukanie banku, który udzieli pożyczki. Potem zamiast pożyczki dostawali wezwania do spłaty kolejnych rat. W razie zerwania umowy tracili wszystkie wpłacone pieniądze - dodał Wójtowicz.
Według ustaleń policji obiecane pożyczki otrzymało tylko około 30 osób, natomiast ponad 2 tys. zostało oszukanych.
Sąd Rejonowy w Lublinie aresztował w środę Piotra C. na trzy miesiące pod zarzutem oszustwa. Taki sam zarzut prokurator postawił też trzem pracownicom Euro Investment. Zastosował wobec nich dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju, a wobec jednej także poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. zł. Wszystkim grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
To kolejna w Lublinie sprawa związana udzielaniem pożyczek w systemie argentyńskim. W czerwcu ujawniono firmę prowadzącą podobną działalność pod nazwą Fundusz Rozwoju Budownictwa. Według szacunków policji oszukała ona 4,5 tys. ludzi na około 4,5 mln zł.