Starachowice: "boczną furtką" wyrzucą starostę
Rada Powiatu Starachowickiego na najbliższej sesji głosować będzie nad odwołaniem przebywającego w areszcie starosty starachowickiego Mieczysława S.
Kontrola w strukturach powiatu, prowadzona przez służby wojewody nie wykazała poważnych naruszeń prawa, co skutkowałoby wprowadzeniem zarządu komisarycznego. Pojawiła się jednak inna możliwość odwołania Mieczysława S. z jego funkcji. Nie przedstawił on wymaganego oświadczenia majątkowego. Rada powiatu ma zatem obowiązek głosowania o jego przyszłości.
Przewodniczący rady powiatu Cezary Berak, po spotkaniu z wojewodą świętokrzyskim, Włodzimierzem Wójcikiem poinformował, że wniosek o odwołanie starosty zostanie złożony na najbliższej sesji, na początku sierpnia.
Poprzednia próba odwołania starosty starachowickiego nie powiodła się, ponieważ nie uzyskano wiekszości 3/5 głosów. Teraz do odwołania wystarczy zwykła większość 50% głosów.