ŚwiatStanisław Koziej: zwrot w polityce Rosji najważniejszym wydarzeniem roku

Stanisław Koziej: zwrot w polityce Rosji najważniejszym wydarzeniem roku

Stanisław Koziej: zwrot w polityce Rosji najważniejszym wydarzeniem roku
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski
31.12.2014 08:50, aktualizacja: 31.12.2014 09:05

Zwrot w polityce Rosji, wynikająca z niego agresja na Ukrainę oraz reakcja NATO - to według szefa BBN prof. Stanisława Kozieja najważniejsze strategiczne wydarzenie minionego roku.

- Rok 2014 był chyba najważniejszy w ostatnim 25-leciu; był, można powiedzieć, przełomowy, głównie z punktu widzenia dokonanego przez Rosję strategicznego zwrotu, który może oznaczać koniec ery "pozimnowojennej" w stosunkach bezpieczeństwa w Europie. Przejawia się to w różnych działaniach, oczywiście przede wszystkim w agresji na Ukrainę, ale nie tylko - powiedział Stanisław Koziej. Jego zdaniem było to "najważniejsze wydarzenie w sferze bezpieczeństwa nie tylko dla Polski, ale i dla Europy, a w konsekwencji także globalnie".

- Drugie wiążące się z tym wydarzenie to sama wojna rosyjsko-ukraińska. Z naszego punktu widzenia najważniejsze wnioski dotyczą skrytego stosowania siły, możliwości agresji poniżej progu wojny, stworzenia sytuacji, w których trudno o konsensus w ramach sojuszu - dodał.

Szef BBN ocenił, że wrześniowy szczyt NATO w Newport podjął pozytywne z punktu widzenia Polski decyzje dotyczące "wzmocnienia wschodniej flanki sojuszu w obliczu wyzwań na wschodzie". Zdaniem Kozieja NATO "najlepiej spośród organizacji międzynarodowych radzi sobie z nowymi wyzwaniami". Także w przypadku wyzwań 2014 roku organizacja "adekwatnie zareagowała od samego początku".

- Kiedy zaczął się kryzys na wschodzie, natychmiast na wschodniej flance pojawiły się dodatkowe samoloty dla osłony terytoriów krajów bałtyckich, a także wojska ćwiczące na lądzie, Morzu Czarnym i Bałtyku. Sojusz zdał egzamin z reagowania na kryzys u jego granic, zdał też jak do tej pory egzamin z przygotowania planów na przyszłość, ze strategicznego, przyszłościowego myślenia - ocenił szef BBN.

- Liczymy, że uda się wdrożyć dwie najważniejsze z naszego punktu widzenia decyzje, dotyczące "czaty", jak ja nazwałem, i "szpicy" - jak siły natychmiastowego reagowania nazwał sekretarz generalny NATO. Czatą nazywam zadanie dla nas najważniejsze - rozmieszczenie na naszym terytorium wojsk sojuszniczych które przebywałyby tu cały czas rotacyjnie, szkoląc się - powiedział Koziej.

Doktryna Komorowskiego

Przypomniał, że w przyjętej w tym roku nowej strategii bezpieczeństwa narodowego RP "zostały skonkretyzowane zapisy pewnej filozofii, którą nazwaliśmy doktryną Komorowskiego - przeniesienia głównego wysiłku z misji zewnętrznych na rzecz skoncentrowania się na zadaniach związanych z obroną kraju".

Do najważniejszych zadań na nadchodzący rok szef BBN zaliczył przygotowanie dyrektywy obronnej będącej uszczegółowieniem strategii. - Doktryna dotyczy już konkretnych działań, pieniędzy, ludzi, struktur. To bardzo konkretny, szczegółowy, tajny plan działania państwa na wypadek wojny - powiedział.

- To, co najpilniejsze do zrobienia, zostało ujęte w planie wzmocnienia bezpieczeństwa kraju - inicjatywie prezydenta podjętej przez rząd - przypomniał.

Wśród tych zadań wymienił zwiększenie nakładów na siły zbrojne do 2 proc. PKB. Podkreślił, że prace nad projektem ustawy muszą postępować sprawnie, by zwiększone nakłady na obronność znalazły się w budżecie na 2016 rok. Środki wynikające z tego wzrostu należy, zdaniem szefa BBN, przeznaczyć przede wszystkim na wzmocnienie struktur i zdolności do działania na wschodzie kraju. Przede wszystkim na szkolenie wojska, a także na inwestycje w przyszłościowe technologie, takie jak samoloty bezzałogowe.

Reforma Narodowych Sił Rezerwowych

Szef BBN opowiada się też za włączeniem do systemu obronnego państwa wszelkich służb mundurowych oraz dostrzega "konieczność mądrego zagospodarowania zwiększonej aktywności obywatelskiej, społecznej w sferze bezpieczeństwa, która obserwujemy w ostatnim roku". Jego zdaniem organizacje zainteresowane obronnością można by włączyć np. do szkolenia rezerw mobilizacyjnych.

- Z tym wiąże się potrzeba reformy Narodowych Sił Rezerwowych, które - z tym się wszyscy zgadzamy - nie sprawdziły się w swojej podstawowej roli - powiedział Koziej. Podkreślił, że NSR powinny być przygotowywane do wypełniania lokalnych zadań w czasie zagrożenia i wojny. - Po drugie powinny to być formacje dla rezerwistów, dla tych, którzy odchodzą z wojska, a nie dla kandydatów do wojska - zaznaczył.

Do zadań na rok 2015 szef BBN zaliczył przyjęcie ustawy o systemie kierowania obroną państwa w czasie wojny i przeprowadzenie ćwiczenia "Kraj 2015", które ma przetestować system kierowania państwem w warunkach kryzysu. Jeśli chodzi o forum europejskie, zadaniem jest - w opinii Kozieja - uruchomienie podczas szczytu dotyczącego wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony prac nad nową koncepcją strategiczną UE.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (679)
Zobacz także