PolskaSolidarność zrywa konsultacje i nie będzie współpracować z Kompanią Węglową

Solidarność zrywa konsultacje i nie będzie współpracować z Kompanią Węglową

Związkowcy mówią "stop" ciągłym zmianom w treści planu naprawczego Kompanii Węglowej. Przedstawiciele Solidarności są oburzeni decyzjami podejmowanymi za ich plecami. W poniedziałek wszelkie konsultacje zostały zerwane.

Solidarność zrywa konsultacje i nie będzie współpracować z Kompanią Węglową
Źródło zdjęć: © solidarnosckatowice.pl

Sztab protestacyjno-strajkowy zrzesza 13 organizacji Kompanii Węglowej. Jego przedstawiciele ogłosili w poniedziałek, że zrywają konsultacje w sprawie programu naprawczego spółki. Dlaczego? Powodem mają być ciągłe zmiany w treści programu.

"W związku z notorycznymi zmianami w programie naprawczym Kompanii Węglowej SA w ramach procesu konsultacji i informacjami o podpisaniu listu intencyjnego pomiędzy zarządami Kompanii Węglowej SA i Węglokoks SA dotyczącego sprzedaży kopalń wchodzących w skład Kompanii Węglowej SA strona związkowa uznaje, iż zarząd Kompanii Węglowej SA jednostronnie zerwał konsultacje dotyczące planu naprawczego spółki" - czytamy w oficjalnym stanowisku związkowców.

Pod informacją znalazło się 13 podpisów - przedstawicieli każdej z organizacji Kompanii Węglowej, które należą do sztabu protestacyjno-strajkowego.

- Mimo najszczerszych chęci i woli zawarcia porozumienia strona społeczna nie może dłużej uczestniczyć w rozmowach prowadzonych w ten sposób. Już sam fakt, że zarząd zmieniał co kilka dni zapisy programu naprawczego, stawiał pod znakiem zapytania sens konsultacji tego programu - powiedział Stanisław Kłysz, wiceprzewodniczący "Solidarności" w Kompanii Węglowej i wiceszef górniczej "S".

- Czarę goryczy przelała decyzja zarządu Kompanii o podpisaniu listu intencyjnego w sprawie sprzedaży czterech kopalń do Węglokoksu. To pokazuje, że zarząd w ogóle nie zamierza brać pod uwagę opinii strony społecznej, a konsultacje mają służyć jedynie uwiarygodnieniu podjętych wcześniej jednostronnie decyzji. Na dialog na takich zasadach nie może być naszej zgody - dodał.

W oficjalnym stanowisku związkowcy podkreślają także, że nie widzą możliwości kontynuowania konsultacji, a także że od teraz pełną odpowiedzialność za decyzje związane z dalszym funkcjonowaniem spółki ponosi jedynie jej zarząd oraz struktury właścicielskie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)