Śmierć Saddama to nie będzie koniec wojny

"Zapewne prezydent albo ktoś inny mógłby ogłosić zwycięstwo, jeśli ustanowimy kontrolę nad Irakiem, a Saddam zniknie, ale czyniąc tak, USA zaszkodziłyby sobie" - powiedział analityk z Ośrodka Informacji Obronnej w Waszyngtonie, Michael Donovan.

Na krótką metę zwycięstwo mogłoby oznaczać pokonanie wojsk irackich, stabilizację kraju i zaspokojenie najniezbędniejszych potrzeb ludności Iraku - powiedział Donovan. Ponieważ jednak ważnym celem wojny jest pozbawienie Iraku broni masowej zagłady, szybkie zwycięstwo jest automatycznie wykluczone.

"Aż rok może zająć samo potwierdzenie, że znaleźliśmy wszystką broń masowej zagłady" - powiedział Donovan.

Chociaż Bush starał się powściągać nadzieje na szybkie zdobycie Iraku, w ciągu weekendu jego administracja zaczęła interpretować meldunki z frontu jako zapowiedź nadchodzącego tryumfu.

Pośpiesznie zorganizowano spotkanie Busha z premierem W. Brytanii Tony Blairem w Północnej Irlandii na temat planów dla powojennego Iraku. Sekretarz stanu Colin Powell powiedział, że dzień wyzwolenia Iraku jest bliski, i to, czy Saddam "tam będzie, czy też nie, czy się go znajdzie, czy nie, jest prawie bez znaczenia".

Wiceminister obrony Paul Wolfowitz oświadczył w niedzielę, że zwycięstwo nadejdzie wtedy, gdy koalicja "stworzy warunki pozwalające narodowi irackiemu powołać własny rząd, który będzie go reprezentował, przyzwoicie traktował i zachowa Irak jako zjednoczony kraj".

W 1991 roku prezydent George Bush senior z dnia na dzień zakończył wojnę w Zatoce Perskiej, ogłaszając wstrzymanie ognia zaledwie 43 dni po rozpoczęciu walk. Podjął tę decyzję, gdy stało się jasne, że oddziały Gwardii Republikańskiej, które zajęły Kuwejt, doszczętnie rozbito.

"Tym razem podobne sukcesy żołnierzy amerykańskich, jak opanowanie portu lotniczego w Bagdadzie czy nawet samego Bagdadu, trudno będzie uznać za takie zwycięstwo jak w 1991 roku" - powiedział ekspert do spraw bezpieczeństwa z American Enterprise Institute, Thomas Donnelly.

"Są tereny Iraku, które ominęliśmy, są też takie, gdzie mamy wciąż mało żołnierzy" - dodał Donnelly. Są to między innymi rodzinne strony Saddama Husajna na północ od Bagdadu oraz pola naftowe.

"W tym wypadku zwycięstwem będzie w istocie osiągnięcie dalekosiężnego celu, jakim jest utworzenie w Iraku demokratycznego rządu - powiedział Donnelly. -Będzie wspaniale, gdy zakończą się walki i gdy padnie Bagdad. Musimy jednak pamiętać, jakie są najważniejsze powody" operacji Iracka Wolność.

Od początku konfliktu Bush powtarzał, że Stany Zjednoczone chcą usunąć Saddama i pozbawić go broni masowej zagłady. Kilka dni przed wybuchem wojny wiceprezydent Dick Cheney wymienił jako jej cele pokonanie armii irackiej, obalenie rządu Saddama i ustanowienie na jego miejsce rządu reprezentatywnego, likwidację irackiej broni masowej zagłady i zachowanie "integralności terytorialnej" Iraku i jego sąsiadów.

Ten ambitny program nie pozwala Bushowi ogłosić zwycięstwa tuż po zakończeniu działań wojennych - powiedział politolog z ośrodka badawczego Brookings Institution, Philip Gordon.

Według niego, inne kraje, zwłaszcza sojusznicy europejscy, którzy byli przeciwni wojnie, nie pozwolą Bushowi mówić o zwycięstwie dopóki Irak nie wyjdzie z chaosu i zniszczeń wojennych.

"Prezydent Bush gra tu o tak wielką stawkę polityczną, że nie może nastawiać się na to, iż będzie mógł szybko i łatwo powiedzieć: 'W porządku, wygraliśmy wojnę, a teraz zobaczmy, czy ONZ-owi uda się odbudowa, ale to już nie nasza sprawa'" - oświadczył Gordon. (mag)

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa wojna? Czy Saddam Husajn zostanie usunięty? Kto go zastąpi? Czy rozbrojenie Iraku jest warte wielu ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.