Śląsk. Silny wstrząs w Katowicach i okolicy. Magnituda 3,24

Jak informują w mediach społecznościowych mieszkańcy Śląska, wstrząsy odczuwalne były ok. godz. 21:45. "Tak długo i mocno jeszcze nie bujało", "Takie rzeczy pamiętam z dzieciństwa, że aż szafki się otwierały" - relacjonują użytkownicy Twittera z woj. śląskiego.

Do silnego wstrząsu doszło w rejonie jednej ze ścian KWK Murcki-Staszic. - Najważniejsze, że nie ma skutków na dole i nikt nie ucierpiał - przekazał "Gazecie Wyborczej" Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej.

Wstrząs o magnitudzie 3,24 odnotowało obserwatorium sejsmologiczne w Ojcowie. Centrum znajdowało się ok. 10 km na południowy zachód od Katowic na głębokości 2 km - podaje csem.org.

Zobacz też: Szczyt UE. Jarosław Flis: Zbigniew Ziobro jest w kłopocie. Co nie zrobi, będzie źle

- Od kilku minut urywa nam się telefon. Dzwonią ludzie z Katowic: Ochojca, Giszowca, Piotrowice; oraz Chorzowa - mówi w rozmowie z serwisem "Dziennika Zachodniego" dyżurny w Wyższym Urzędzie Górniczym.

Śląskie media podają, że tąpnięcie było odczuwalne także na Osiedlu Tysiąclecia, w Łaziskach oraz Świętochłowicach oraz w wielu innych miejscowościach - nawet tych położonych w znacznej odległości od Katowic.

Śląska straż pożarna podała, że w jednym z domów przy ul. Wilczej w Katowicach-Ochojcu popękały ściany. PGG do godz. 23 otrzymała ok. 30 zgłoszeń o zniszczeniach.