Bielsko-Biała. Wysadził blok budowany przez dewelopera, sąd ogłosi wyrok
Wysadzenie budowanego bloku, próba zawalenia kolejnych budynków, spalenie koparek oraz groźby karalne – o te i inne przestępstwa został oskarżony Mateusz H., który w lipcu 2018r.wysadził blok w Bielsku-Białej.
Do jego zniszczenia doszło nad ranem 17 lipca 2018r. Zdaniem śledczych sprawca podłożył cztery butle z gazem, które wcześniej przerobił. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Wcześniej sprawca, posługujący się pseudonimem Pocahontas, opublikował manifest z żądaniami skierowanymi do dewelopera, by zaprzestał rozbudowy inwestycji. Jeśli tak się nie stanie, zagroził że kolejne budynki mogą zostać zniszczone.
Mężczyzna został zatrzymany w lutym 2019r. Oskarżono go o 20 przestępstw, w tym wysadzenie budowanego bloku. Proces rozpoczął się pod koniec lutego 2020r. Oskarżony nie przyznał się do przedstawionych zarzutów, a jedynie do sfałszowania karty przebiegu studiów.
Mowy końcowe wygłoszono 9 lipca. Prokuratura zażądała wymierzenia oskarżonemu 10 lat więzienia. Obrona Mateusza H. apelowała o uniewinnienie, umorzenie postępowania lub łagodny wymiar kary. W poniedziałek ma zapaść w tej sprawie wyrok.
Niewybuchy w Karlinie. Przypadkowe odkrycie w zabytkowym parku