Skatowali sąsiada podczas awantury. Dwóm braciom grozi teraz dożywocie
Dwóch braci z Krośnic (woj. dolnośląskie) odpowie przed sądem za usiłowanie zabójstwa swojego sąsiada. Mężczyźni zadali 56-latki wiele ciosów siekierą.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Miliczu otrzymał informację o sąsiedzkiej awanturze w miejscowości Krośnice. Przybyli na miejsce policjanci znaleźli 56-letniego mężczyznę z licznymi ranami na całym ciele spowodowanymi ciosami siekierą lub innym podobnym narzędziem. Natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe.
Nieprzytomny i z wieloma ranami mężczyzna trafił na stół operacyjny. Przeżył, lecz jego stan lekarze określają jako ciężki.
Policjanci tuż po zdarzeniu ustalili pozostałych uczestników awantury z tragicznym finałem. Byli nimi dwaj bracia, mieszkańcy Krośnic w wieku 50 i 54 lat. Napastnicy w momencie zatrzymania przez policjantów stawiali czynny opór i zachowywali się agresywnie. Obaj byli trzeźwi.
Na podstawie zebranych dowodów prokuratura przedstawiła zatrzymanym zarzut usiłowania zabójstwa 56-letniego mężczyzny oraz spowodowanie ciężkich obrażeń ciała. 50- i 54-latek zostali tymczasowo aresztowani. Sąd może w ich sprawie wydać wyrok nawet dożywotniego pozbawienia wolności.