Skandal w irlandzkim parlamencie. Polityk zrezygnował

Zaledwie kilka dni po ponownym wyborze do irlandzkiego Senatu Martin Conway zrezygnował z członkostwa w partii Fine Gael. Jak przyznał decyzja jest pokłosiem jego aresztowania wczesnym rankiem 22 stycznia.

Gazeta Sunday Independent poinformowała kilka dni temu, że ​​polityka zatrzymano w Dublinie, ponieważ nie był w stanie utrzymać się na nogach z powodu upojenia alkoholowego. Trafił wówczas na komisariat.

"Zostałem zatrzymany na posterunku policji Store Street Garda i kilka godzin później zwolniony bez postawienia zarzutów" - przekazał, informując o swojej rezygnacji.

Oburzenie wywołało nie tylko samo aresztowanie, ale to, że Conway ukrył ten fakt. Politycy, w tym premier i lider Fianna Fáil Micheál Martin, dowiedzieli się o tym w niedzielny poranek, część z nich z mediów, a część już po rezygnacji senatora.

W wywiadzie udzielonym w programie The Week in Politics na antenie stacji RTÉ minister rolnictwa Martin Heydon, poseł Fine Gael, powiedział, że był "bardzo rozczarowany" oświadczeniem pana Conwaya i potwierdził, że w partii trwa postępowanie dyscyplinarne. - Co możemy zrobić w związku z sytuacją, o której dowiadujemy się w ten weekend w doniesieniach medialnych? Oczywistym jest, że osoba w partii, która podpisała partyjne zobowiązanie, że zostanie kandydatem Fine Gael, ma obowiązek poinformować partię, jeśli dojdzie do podobnego incydentu, a w tym przypadku tak się nie stało - podkreślał Heydon.

"Chciałbym szczerze przeprosić za to moją rodzinę, kolegów, zwolenników. (...) Zawiodłem sam siebie. Chciałbym również przeprosić członków An Garda Síochána (policja Irlandii - przyp. red.) za to, że muszę zająć się tą sprawą" - przekazał Martin Conway w oświadczeniu.

Martin Conway jest senatorem od 2011 r. i jest pierwszym niedowidzącym członkiem parlamentu. Często reprezentował swoją partię w mediach, prowadził również kampanię na rzecz osób niepełnosprawnych.

Czytaj też: Niepewność wizowa Ukraińców na wyspach. Tracą pracę i dach nad głową

Źródło: Independent.ie/Sky News/Irish Times/WP