Sikorski: w sondażach jestem na fali wznoszącej
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski uważa, że jego szanse w prawyborach PO na kandydata do prezydentury rosną. - Jestem na fali wznoszącej - powiedział wieczorem na konferencji prasowej w Gdańsku.
21.03.2010 | aktual.: 21.03.2010 20:39
Sikorski przypomniał, że marszałek sejmu Bronisław Komorowski "zawsze był faworytem z racji stażu w Platformie". - Ale jego zwolennicy dawali mi na początku 10-20%, potem 35, teraz sondaż, który moim zdaniem odzwierciedla przeszłość, mówi o 40%, więc chyba jestem na fali wznoszącej - powiedział minister.
Z sondażu przeprowadzonego dla TVN24 przez MillwardBrown SMG/KRC podczas debaty Sikorskiego i Komorowskiego wynika, że 60% badanych opowiedziało się za Komorowskim jako kandydatem PO w wyborach prezydenckich; 40% wskazało na Sikorskiego.
Szef MSZ potwierdził, że będzie obecny na rozstrzygnięciu prawyborów PO, 27 marca. - Umówiliśmy się, że ogłoszenie wyników nastąpi w duchu koleżeństwa i że powiemy, co możemy dla siebie zrobić, niezależnie od tego, kto wygra - powiedział Sikorski.
Podczas spotkania ze zwolennikami PO, po konferencji prasowej, Sikorski powiedział, że jego zdaniem w Polsce brakuje "pogodnego patriotyzmu", świadomego tego, co już udało się Polakom osiągnąć. - Mamy Polskę bezpieczną, coraz bezpieczniejszą, która ma jeszcze rezerwy formy. Polska jest już lepsza niż stereotyp o Polsce - powiedział.
Sikorski zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, będzie "mniej długich przemówień" na różnego typu oficjalnych spotkaniach. Dodał także, że "świadomie obniży własną wyrazistość" i postara się nawiązać dobre relacje ze wszystkimi stronnictwami. - Zaprosiłbym szefów głównych stronnictw do Rady Bezpieczeństwa Narodowego - powiedział.