Serbia: rosyjska decyzja wywołana decyzją o niepodległości Kosowa
Władze Serbii wyraziły opinię, że uznanie przez Rosję niepodległości gruzińskich separatystycznych regionów Abchazji i Osetii Południowej jest wynikiem wcześniejszego uznania przez Zachód niepodległości Kosowa.
27.08.2008 | aktual.: 27.08.2008 16:11
Belgrad powstrzymał się od otwartej krytyki Rosji po jej zbrojnej interwencji na początku sierpnia w Osetii Płd. Także oświadczenie serbskiego MSZ nie zawiera krytyki pod adresem Moskwy za jej decyzję uznania niepodległości obydwu regionów.
"Serbskie władze niejednokrotnie powtarzały, że jednostronna decyzja w sprawie niepodległości Kosowa i uznanie tego nielegalnego aktu może stworzyć precedens i zdestabilizować inne rejony świata" - czytamy w serbskim oświadczeniu.
"Serbia respektuje prawo międzynarodowe i opowiada się za zachowaniem suwerenności i terytorialnej integralności uznanych międzynarodowo państw" - napisano.
Analitycy twierdzą, że wstrzemięźliwość Serbii w krytykowaniu Rosji spowodowana jest obawami, że Moskwa mogłaby wycofać się z poparcia Belgradu w kwestii Kosowa na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Z kolei władze Kosowa nie widzą żadnej paraleli pomiędzy gruzińskimi zbuntowanymi regionami a własną sytuacją.
_ Kosowo jest wyjątkowym przypadkiem i nie może być porównywane z żadnym innym. Status Kosowa powstał w wyniku międzynarodowej mediacji_ - przypomniał w kosowskiej telewizji premier Fatmir Sejdiu.