Sąsiedzi o Stefanie W., mordercy Pawła Adamowicza: normalny, zamknięty w sobie

Sąsiedzi Stefana W., mordercy prezydenta Gdańska, mówią, że bracia byli normalni. Nie było awantur, nie było wzywania policji. – Coś dłubali na podwórku przy motorach, przy samochodach – wspominają.

Sąsiedzi o Stefanie W., mordercy Pawła Adamowicza: normalny, zamknięty w sobie
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa
24

Gdańsk Oliwa. Przedwojenna kamienica, z eleganckimi drewnianymi schodami na klatce. Na parterze notariusz i agencja nieruchomości. Obok salon urody. Widać, że starzy mieszkańcy mieszają się tu z nowym biznesem. Ci pierwsi często są z rodzin robotniczych. Sporo młodych ma czapki Lechii. Nie przebierają w słowach. – Ja nawet, kur…, nie wiem, jak ten Stefan wygląda – mówi jeden z sąsiadów.

Pod jednym z numerów, gdzie mieszkał morderca, nikt nie otwiera. Wymontowany jest także dzwonek do drzwi. Jest tabliczka z nazwiskiem i litery K+M+B na drzwiach. Sąsiedzi mówią, że mieszkanie było duże, może 100-metrowe, bo to stara Oliwa. Matka się wyprowadziła, zostało w nim czterech braci. Każdy miał swój pokój. W sumie pani W. wychowała sama, po śmierci męża w wypadku, 8 dzieci: 6 chłopców i 2 dziewczynki. Sąsiedzi mówią, że najstarszy brat miał 33 lata, a Stefan był tym urodzonym w środku.

Zobacz także: „Wpisałem się do przyjaciela”. Tłum chętnych do księgi kondolencyjnej

Ludzie z klatki mówią, że bracia byli normalni. Nie było awantur, nie było wzywania policji. – Coś dłubali na podwórku przy motorach, przy samochodach – wspominają. – Mieli jakieś swoje małe biznesy. Była tylko jedna czarna owca. Ta czarna owca to 27-letni Stefan W. Jeden z sąsiadów wspomina: - Bracia normalnie wstydzili się na niego. Dla mnie to debil. Kto w okularach rabuje banki we własnej dzielnicy? Parę ulic stąd, na ul. Kołobrzeskiej.

Stefan rzekomo miał kłopoty z ukończeniem podstawówki, choć inny z braci skończył liceum i poszedł podobno na studia. Sąsiedzi spekulują: może nie brał ostatnio zapisanych tabletek, a może dostał w kość w więzieniu i tam - zamiast resocjalizacji, jego stan się jeszcze pogorszył?

Inni bracia mieli dziewczyny, normalne życie, próbowali na siebie zarabiać. Prowadzili rzekomo serwer gry na telefon Tibia. A on napadał na SKOK-i i Credit Agricole. - Jedni rodzą się tacy, drudzy tacy – mówi jeden z sąsiadów. – Ten nie pasował do reszty rodziny. Choć w sumie zawsze wydawał się normalny. Ot, może nieco bardziej zamknięty w sobie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Ukraina odzyskała dostęp do zdjęć satelitarnych. To kluczowe dane
Ukraina odzyskała dostęp do zdjęć satelitarnych. To kluczowe dane
Prokuratura o rosyjskim sabotażu w Polsce. "Pierwszy przypadek"
Prokuratura o rosyjskim sabotażu w Polsce. "Pierwszy przypadek"
Rosyjscy ultranacjonaliści krytykują propozycję zawieszenia broni w Ukrainie
Rosyjscy ultranacjonaliści krytykują propozycję zawieszenia broni w Ukrainie
Rosyjski kapitan aresztowany po kolizji na Morzu Północnym
Rosyjski kapitan aresztowany po kolizji na Morzu Północnym
"Rozumiem, że Starlinki działają?". Sikorski wraca do scysji z Muskiem
"Rozumiem, że Starlinki działają?". Sikorski wraca do scysji z Muskiem
Ukraińcy wycofają się z obwodu kurskiego? Ekspert ocenił sytuację
Ukraińcy wycofają się z obwodu kurskiego? Ekspert ocenił sytuację
Kreml o rozmowach Ukraina-USA. "Rosja oczekuje informacji"
Kreml o rozmowach Ukraina-USA. "Rosja oczekuje informacji"
Śmiertelny atak na ulicy. Trwa policyjna obława w Legnicy
Śmiertelny atak na ulicy. Trwa policyjna obława w Legnicy
Niektórzy kierowcy wstydzą się swoich samochodów. Światowy bojkot Tesli
Niektórzy kierowcy wstydzą się swoich samochodów. Światowy bojkot Tesli
Karambol w Krakowie. Poszkodowane zostały dwie osoby
Karambol w Krakowie. Poszkodowane zostały dwie osoby
Temu idzie po wszystko. Allegro przegrywa walkę o klientów?
Temu idzie po wszystko. Allegro przegrywa walkę o klientów?
Obława za nożownikiem w Legnicy. Ranił dwie osoby
Obława za nożownikiem w Legnicy. Ranił dwie osoby