PolskaSamoobrona w europejskiej partii demokratycznej

Samoobrona w europejskiej partii demokratycznej

Samoobrona wstąpiła do nowo utworzonej partii Demokraci Unii Europejskiej (EUD) - poinformował poseł Samoobrony Mateusz Piskorski. Oprócz Samoobrony znalazły się w niej ugrupowania z 10 innych państw unijnych.

28.02.2006 | aktual.: 28.02.2006 18:25

Piskorski, który brał udział w piątkowym kongresie założycielskim ugrupowania w Brukseli, dodał, że wiceprzewodniczącym partii został Andrzej Lepper, a w jej dziewięcioosobowym prezydium zasiada posłanka Genowefa Wiśniowska. Przewodniczącą EUD została Hanne Dahl z duńskiego Ruchu Czerwcowego.

Nowo powstała partia dostanie z budżetu Unii Europejskiej 220 tys. euro - poinformował eurodeputowany Ryszard Czarnecki. Budżet partii wyniesie 293 tys. euro, z czego 220 tys. otrzymamy z UE - powiedział Czarnecki. Samoobrona planuje zorganizowanie dzięki tym funduszom kilku konferencji krajowych, a także zapraszanie do Brukseli i Strasburga swoich działaczy.

Partia nie jest eurosceptyczna, ale eurorealistyczna - podkreślił Czarnecki, choć przyznał, że wszyscy są przeciwnikami unijnej konstytucji w obecnym kształcie.

Partia nie będzie mieć swojej frakcji w Parlamencie Europejskim. Jedynie trzy partie członkowskie Demokratów UE mają swoich przedstawicieli w PE (w sumie dziesięciu posłów z Samoobrony, z duńskiego Ruchu Czerwcowego oraz unioniści z Irlandii Północnej). Tymczasem, zgodnie z regulaminem PE, by założyć frakcję potrzeba aż 19 europosłów z pięciu państw UE.

Oczywiście teraz nie mamy szans na założenie frakcji, ale już samo założenie partii świadczy o tym, że przełamaliśmy izolację polityczną Samoobrony, która była faktem - powiedział Czarnecki. Większość posłów Samoobrony jest w PE niezrzeszona.

Poseł Samoobrony Mateusz Piskorski, który brał udział w piątkowym kongresie założycielskim ugrupowania w Brukseli, powiedział we wtorek dziennikarzom w Szczecinie, że w grudniu 2004 r. Rada UE wydała zarządzenie, które umożliwia tworzenie ogólnoeuropejskich partii politycznych. Dodał, że takich partii powstało na razie 7 - m.in. Europejska Partia Ludowa.

Piskorski poinformował, że część z tych partii tworzy jednocześnie frakcje w Parlamencie Europejskim. Jak przewiduje, w najbliższym czasie taką frakcję stworzą też Demokraci UE. Samoobrona do tej pory nie była zrzeszona w żadnym takim ugrupowaniu - podkreślił poseł.

Wyjaśniając decyzję wstąpienia do nowej partii Piskorski zaznaczył, że z EUD łączą jego partię poglądy na funkcjonowanie UE. To ugrupowanie domaga się zwiększenia przejrzystości funkcjonowania organów europejskich, ich demokratyzacji, np. zasady bezpośredniego wyboru przewodniczącego Komisji Europejskiej, opowiada się także za pełnym i adekwatnym stosowaniem zasady subsydiarności - powiedział.

Poseł dodał, że nowe ugrupowanie jest "aideologiczne, ponad podziałami na lewicę i prawicę", a wchodzą do niego partie zarówno socjaldemokratyczne jak i konserwatywna prawica. To ugrupowanie zadaniowe- podkreślił.

Samoobrona, która jest największą siłą w nowej partii, wiąże ze swoim uczestnictwem w EUD duże nadzieje - przyznał poseł. To umożliwi nam budowę poważnej pozycji Samoobrony na forum europejskim, w PE, ale także wymianę doświadczeń z innymi partiami i rozmowy nt. ewentualnej renegocjacji traktatu akcesyjnego - dodał.

Dzięki członkostwu w partii Samoobrona ma szansę na zmianę niejednokrotnie krzywdzącego ją wizerunku w zachodnich mediach - nie ukrywa Piskorski. Chcemy zaprezentować europejską twarz naszej partii i to, że nie jesteśmy eurosceptykami, a co najwyżej jesteśmy krytyczni wobec niektórych aspektów integracji europejskiej - powiedział.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)