Trwa ładowanie...
d2sltxv
wybory
19-08-2005 16:25

Samoobrona przedstawiła kandydatów w wyborach parlamentarnych

Wiceprzewodniczący Samoobrony Stanisław
Łyżwiński zapowiedział, że kampania Samoobrony
będzie agresywna na argumenty oraz, że kandydaci partii będą
bezpośrednio docierać do wyborców.

d2sltxv
d2sltxv

Łyżwiński, który otwiera listę Samoobrony do Sejmu w okręgu piotrkowskim, zaprezentował w Łodzi kandydatów partii w wyborach parlamentarnych w województwie łódzkim.

Z list Samoobrony w trzech okręgach w Łódzkiem stratuje 60 kandydatów do Sejmu i 6 do Senatu - w Łodzi kandydatem na Senatora jest Sławomir Kowalewski z zespołu Trubadurzy, ale ugrupowanie popiera również niezależnego kandydata, byłego senatora SLD Zbigniewa Antoszewskiego.

Pierwsze miejsce na liście Samoobrony w okręgu sieradzkim zajmuje Grażyna Tyszko, w Łodzi natomiast liderem listy jest biznesmen Piotr Misztal, którego - jak przyznają - nie znają działacze łódzkiej Samoobrony. Dopiero drugie miejsce zajmuje lider partii w Łodzi Paweł Frankowski.

Łyżwiński przyznał, że nie zna "dokładnie" Misztala, dodając jednocześnie, że trudno mu jest znać wszystkich działaczy partii. Wyjaśnił, że umieszczenie tego kandydata na pierwszym miejscu listy wynika z porozumienia zawartego przez Samoobronę ze związkiem pracodawców, którego członkiem jest Misztal.

d2sltxv

Pytany przez dziennikarzy, czy chodziło może o pieniądze, bowiem Misztal jest biznesmenem, Łyżwiński podkreślił, że nie ma nic przeciwko ludziom, którzy mają pieniądze. Ważne, żeby w uczciwy sposób były zarobione - dodał.

Misztal pytany przez dziennikarzy czy wchodził w konflikt z prawem przyznał, że miał dwie sprawy "w czasach komunistycznych", dotyczące - jak to określił - "spekulacji", ale w obu został uniewinniony. Dodał, że w Samoobronie jest od kilku miesięcy. W 1989 roku wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszkał - jak powiedział - "naście lat".

Lider Samoobrony w Łodzi Paweł Frankowski przyznał, że "słabo zna" Piotra Misztala, poznał go dwa tygodnie przed rejestracją listy. Nie ukrywał, że był zaskoczony, iż to nie on jest na pierwszym miejscu w Łodzi. Na początku myślałem i dawano mi do zrozumienia, że jestem tutaj liderem. Okazało się, że jednak liderem został Piotr Misztal. Przypuszczam, że przewodniczący Lepper podjął przemyślaną i dobrą decyzję - dodał Frankowski.

Ruszamy do tej kampanii tą drużyną. (...) Pomimo, że były drobne zadrażnienia, ale rozsądek nakazuje myśleć inaczej, emocje nieco opadły i myślę, że nikt nie będzie działać przeciwko partii(...) Wierzę w rozsądek naszych koleżanek i kolegów i myślę, że idziemy po zwycięstwo - podkreślił Łyżwiński.

d2sltxv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2sltxv
Więcej tematów