PolskaSafjan: brak prawnych podstaw do składania oświadczenia lustracyjnego

Safjan: brak prawnych podstaw do składania oświadczenia lustracyjnego

Zdaniem byłego prezesa Trybunału
Konstytucyjnego prof. Marka Safjana, zakwestionowanie przez
Trybunał wzoru oświadczenia lustracyjnego z wykazem form
współpracy oznacza, że procedura lustracyjna wobec osób wskazanych
w ustawie nie może być realizowana.

Skoro załącznik operujący różnymi poszczególnymi formami współpracy jest niezgodny z konstytucją, nie można odnieść się do faktu współpracy, bo nie można jej sprecyzować - powiedział prof. Safjan.

Nie można powiedzieć na czym ta współpraca polegała, czy była czy jej nie było - i to sprawia, że nie mogą być składane oświadczenia, a oświadczenia złożone nie mogą być brane pod uwagę - podkreślił.

Trybunał Konstytucyjny uznał, że niekonstytucyjna jest lustracja m.in. dziennikarzy i naukowców ze szkół prywatnych. Nową definicję współpracy ze służbami PRL uznał za zgodną z konstytucją tylko, jeśli doszło do czyjejś rzeczywistej współpracy. Za niekonstytucyjne TK uznał zaś spisy agentów, które miał przygotować IPN.

Zdaniem byłego prezesa TK, orzeczenie to ustawia całą procedurę lustracyjną w szerszym kontekście mechanizmów prawnych służących rozliczeniu z przeszłością. Pokazuje, że rozliczenia z przeszłością totalitarną muszą następować w ściśle określonych ramach prawnych - zaznaczył.

Mówiąc inaczej nie można sobie pozwolić na to, by w odniesieniu do rozliczeń z przeszłością czynić wyłomy w podstawowych standardach państwa demokratycznego, które gwarantują każdemu, również ludziom, którzy są uwikłani w tę przeszłość gwarancje co do sprawiedliwego procesu czy gwarancje związane z domniemaniem niewinności - powiedział prof. Safjan.

Podkreślił, że wiele punktów tego orzeczenia bardzo jednoznacznie wskazuje na nawiązanie do wcześniejszego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego.

Zwrócił uwagę, że w orzeczeniu jest bardzo silne podkreślenie gwarancji proceduralnych, gwarancji sądowych, które muszą towarzyszyć wszelkim procedurom lustracyjnym tj. domniemanie prawdziwości oświadczenia dopóki nie zostanie udowodnione kłamstwo lustracyjne, środków odwoławczych, wznowienia postępowania.

Były prezes TK powiedział, że odpis wyroku Trybunału jest przekazywany pismem prezesa Trybunału do prezesa Rady Ministrów. Dzisiaj na pewno zostanie doręczony do Kancelarii prezesa Rady Ministrów - podkreślił.

I jest oczywiście sprawą odpowiedzialności prezesa Rady Ministrów i jego kompetencji jak najszybsze opublikowanie tego orzeczenia. Z tym nie wolno zwlekać, zważywszy na treść tego orzeczenia, zważywszy na to, że zostały zakwestionowane w istocie rzeczy podstawowe elementy procedury lustracyjnej - powiedział.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)