Polska"Rzeczpospolita": Uwaga na fałszywych księży

"Rzeczpospolita": Uwaga na fałszywych księży

Podszycie się pod kapłana jest dziecinnie łatwe, twierdzi "Rzeczpospolita". Wystarczy sutanna (650 zł w internecie), biret (55 zł) i kilka paczek obrazków do rozdawania wiernym. No i oczywiście łatwowierność proboszczów.

"Rzeczpospolita": Uwaga na fałszywych księży
Źródło zdjęć: © WP.PL | Paweł Kozioł

01.02.2014 | aktual.: 03.02.2014 13:35

To ona doprowadziła do tego, że dwaj fałszywi księża przez ponad miesiąc - w grudniu 2013 i styczniu 2014 r. - odprawiali msze, spowiadali i chodzili po kolędzie w parafii Mogielnica na Mazowszu. Zbierali pieniądze na sanktuarium w Doniecku.

Takich przypadków w ostatnich latach było więcej. Oszuści podający się za księży działali m.in. w Krakowie, Zakopanem. Nikt, łącznie z proboszczami, nie zażądał od nich okazania legitymacji kapłańskiej.

- Mocno się zdziwiłem, gdy będąc na czwartym roku w seminarium, poszedłem do kościoła w Zakopanem, a tam mszę św. odprawiał mój rok wcześniej wyrzucony z uczelni kolega, opowiedział gazecie jeden z gdańskich kapłanów.

Zgodnie z prawem kanonicznym spowiedź u takiego oszusta jest nieważna. Ale ceremonii małżeństwa powtarzać nie trzeba. Potwierdzić jego ważność może specjalnym dekretem biskup diecezjalny, wyjaśnia "Rz".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)