ŚwiatRząd Czarnogóry nie wyklucza przesunięcia terminu ogłoszenia niepodległości

Rząd Czarnogóry nie wyklucza przesunięcia terminu ogłoszenia niepodległości

Rząd Czarnogóry zasygnalizował, że jest gotów rozważyć odłożenie
oderwania się od Serbii i ogłoszenia niepodległości do czerwca
2006 r., aby ułatwić rozwiązanie problemu Kosowa.

18.11.2005 | aktual.: 18.11.2005 13:49

Rząd przewiduje, że w referendum, wstępnie zaplanowanym na kwiecień 2006 r., większość Czarnogórców opowie się za uniezależnieniem ich republiki od Serbii.

W opublikowanym oświadczeniu dopuszczającym odłożenie ogłoszenia niepodległości podkreślono, że ułatwiłoby to postęp negocjacji w sprawie przyszłości zamieszkanego głównie przez Albańczyków Kosowa; rozmowy te, w których pośrednikiem będzie ONZ, mają się zacząć w przyszłym tygodniu.

Kosowski parlament określił "niepodległość i suwerenność Kosowa" jako cel tych negocjacji. Zapewniono zarazem, że zagwarantowane zostaną prawa mniejszości serbskiej w Kosowie.

Serbia, do której formalnie należy Kosowo, znajdujące się obecnie pod administracją ONZ, jest zdecydowanie przeciwna tym dążeniom niepodległościowym. Belgrad domaga się przywrócenia pełnej suwerenności Serbii nad Kosowem.

Władze serbskie godzą się na szeroką autonomię Kosowa, ale w granicach Serbii. Twierdzą, że zdominowane przez Albańczyków instytucje nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa 100-tysięcznej serbskiej mniejszości. Serbowie mają do Kosowa silny stosunek emocjonalny, gdyż jest ono kolebką ich historii, kultury i religii.

W najbliższy poniedziałek negocjator ONZ Martti Ahtisaari (były prezydent Finlandii) uda się do stolicy Kosowa - Prisztiny - oficjalnie rozpoczynając negocjacje. Tego samego dnia parlamenty Serbii w Belgradzie określi serbskie stanowisko w sprawie przywrócenia suwerenności nad Kosowem.

Negocjacje, które rozstrzygną, czy dwumilionowe Kosowo, zamieszkane w ponad 90% przez Albańczyków, uzyska niepodległość, czy pozostanie częścią Serbii, zapowiadają się niezwykle ciężko.

Albańczycy nie chcą słyszeć o niczym poza niepodległością, a Serbowie wykluczają niepodległość prowincji, której nie kontrolują od wycofania się stamtąd wojsk jugosłowiańskich w czerwcu 1999 roku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)