- My w programie pozycjonujemy Trybunał tak, jak uważamy za stosowne. W skrócie, że nie może być "ober-rządem". W kampanii wyborczej prezydent Andrzej Duda mówił o poszerzeniu kompetencji TK. Jak pani widzi, PiS jest tu partią żywą intelektualnie, ciekawą - relacjonował Czarnecki starcia poglądów w PIS.
Zapytany, czy TK jest "bastionem postkomunizmu", Czarnecki odpowiedział, że "nastąpiło upartyjnienie Trybunału". - Przemożny wpływ uzyskali ludzie nominowani przez Platformę Obywatelską. Jest przechył i jest ryzyko blokowania przez Trybunał różnych ustaw, które będzie zgłaszał rząd Beaty Szydło - dodał.
Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego skomentował również sobotnie manifestacje Komitetu Obrony Demokracji w kilkunastu miastach Polski. - W demonstracjach brali udział członkowie Platformy Obywatelskiej, którzy nie mogą się pogodzić z wynikami demokratycznych wyborów - stwierdził.
- Część była w jak najlepszych intencjach, ale uwierzyła w propagandę antyrządową, że w Polsce coś się dzieje fatalnego, że jest łamana konstytucja. To jest nieprawda - mówił Czarnecki.
Schetyna: manifestacje KOD były oddolne, a nie polityczne
Grzegorz Schetyna, który w sobotę uczestniczył w manifestacji KOD we Wrocławiu, mówił z kolei w radiowej Jedynce, że manifestacje były wyrazem niezgody tych, którzy nie głosowali na PiS i nie akceptują jego polityki.
- Polska jest krajem demokratycznym i musi mieć możliwość także być dumna z tych ostatnich 26 lat. My jesteśmy dumni - mówił Schetyna.
Polityk uważa, że są powody, by protestować przeciwko działaniom PiS. Chodzi między innymi o ekspresową pracę nad nowelizacją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
